Powinnam za niego wyjść? Czy to ten jedyny? PRZEDŚLUBNE WĄTPLIWOŚCI

Ślub to dla wielu osób niewątpliwie jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu. Planujemy go bardzo długo, a to, jak będzie wyglądała ceremonia naszych marzeń, wyobrażamy sobie już w dzieciństwie. Piękna biała suknia, wyjątkowy mężczyzna u boku, morze kwiatów dookoła i to najważniejsze „tak” wypowiedziane w blasku zachodzącego słońca.

I choć w miarę upływu czasu te marzenia ewoluują i zmieniają się, okres przygotowań do ślubu i wesela jest dla większości par niezwykle intensywnym czasem.

Pojawia się wiele spraw do załatwienia, do podjęcia jest wiele decyzji: wybór sali weselnej, zespołu lub DJ-a, fotografa ślubnego, poszukiwania i zakup wymarzonej sukni ślubnej, planowanie i rezerwacja podróży poślubnej – to oczywiście tylko przykłady, bo lista jest o wiele dłuższa. W końcu całe dnie wypełnione są organizacją ślubu.

Nie dopuszczamy do siebie myśli, że ten dzień mógłby się nie udać. Jak zwykle w takich momentach miesza się ze sobą wiele uczuć i emocji:

• radość,
• miłość,
• podekscytowanie,
• zmęczenie,
• stres,
• złość.

Nie bez znaczenia są tu też oczekiwania innych (rodziców i bliskich), które narzeczeni próbują spełnić lub nie. Oczywiście zakochani i szczęśliwi przyszli małżonkowie potrafią sobie z tym natłokiem emocji poradzić. Jeśli jednak czas jest naprawdę intensywny, to emocje mogą zmienić się w myśli, a myśli – w wątpliwości.

Skąd biorą się przedślubne wątpliwości?

Przede wszystkim warto podkreślić, że ślub to dla większości z nas ogromna zmiana w życiu. Nawet jeżeli przed zawarciem związku małżeńskiego byliście długo razem, to przypieczętowanie Waszej miłości dokumentem – aktem małżeństwa, jest podniosłą chwilą, i niesie za sobą wiele zmian:

• formalnych,
• urzędowych,
• społecznych.

Nie bez znaczenia jest tu także symbolika wydarzenia: zadaniem ślubu, jako rytuału przejścia, jest podkreślenie tego podniosłego momentu, w którym rozpoczynacie nowy rozdział Waszego życia.

Nie powinno więc nikogo dziwić, że tak przełomowe wydarzenie, jakim jest zawarcie związku małżeńskiego, obarczone jest pojawieniem się wątpliwości.

Nie trzeba się też szczególnie rozglądać, żeby znaleźć przykłady na to, że nie zawsze po ślubie życie staje się proste i przyjemne, wolne od trosk i zmartwień.

W tym miejscu warto podkreślić, że wątpliwości to nieodłączny element towarzyszący chwilom, w których podejmujemy ważne, przełomowe decyzje. Jeśli pojawiają się przed ślubem, dowodzą tylko tego, jak istotna jest to zmiana w życiu.

Nie zawsze pojawią się w chwili zaręczyn i przyjmowania pierścionka zaręczynowego – ten moment niesie za sobą zupełnie inny ładunek emocjonalny, nie ma czasu na długie rozterki. Zresztą, zazwyczaj spodziewamy się, że prędzej czy później nastąpi, szczególnie jeśli jesteśmy w długim związku. Wątpliwości pojawiają się zazwyczaj nieco później.

Warto podkreślić że wszystko jest z Tobą w porządku, kiedy pojawiają się przedślubne wątpliwości. To Twój umysł wykonuje swoją funkcję – chce Cię ochronić przed nieznanym, więc mobilizuje Cię do jak najlepszego przygotowania się, w tym do zidentyfikowania zagrożeń. Umysł Cię bombarduje różnymi scenariuszami i nie masz na to wpływu. Twoja sprawczość leży w tym, że to Ty decydujesz, jak na nie zareagujesz.

Marta Olszewska, psycholog

Co wywołuje stres i emocje przed ślubem?

Oczywiście jednym z czynników jest długa lista zadań i towarzyszące jej zmęczenie, jednak głównym elementem jest niewątpliwie przekonanie o ostateczności, nieodwracalności podjętej decyzji.

Ślub to wyjątkowy moment, ale też chwila, która zmienia nasze życie.

Jako mąż i żona powinniśmy się ustatkować, a składając przysięgę małżeńską, bierzemy odpowiedzialność za partnera lub partnerkę. Wątpliwości mogą się też pojawić z uwagi na motywację do zawarcia związku małżeńskiego – a nie w każdym przypadku jest to miłość i przekonanie, że to właściwa osoba. Czasem bywają to:

• presja społeczna,
• chęć zadowolenia rodziców, dziadków czy innych bliskich,
• przekonanie, że to właściwy moment, odpowiedni wiek,
• obawa, że nie znajdziemy nikogo lepszego.

Kiedy pojawią się przedślubne wątpliwości, bardzo ważne jest, żeby nie wpaść w tak zwane tunelowe myślenie. Kiedy zaczynamy się niepokoić, nasz umysł zaczyna zbierać informacje, które są zgodne z tym naszym aktualnym nastrojem. Automatycznie wyolbrzymiamy wszystko, co „potwierdza” nasz lęk, w tym samym czasie pomijając inne, nie mniej ważne (choć przeczące naszym obawom) informacje. Warto mieć to na uwadze, zatrzymać się i zastanowić, czy nie jest przypadkiem tak, że wpadliśmy w błędne koło zamartwiania się i ignorujemy wszystko, co dobre.

Marta Olszewska, psycholog

Jakie wątpliwości najczęściej pojawiają się przed ślubem?

Zanim zaczniemy pokonywać wątpliwości, warto je poznać, przyjrzeć się im i na początek odróżnić od zdenerwowania i stresu, które towarzyszą przygotowaniom do ślubu.

Jak to zrobić? Przede wszystkim należy sobie zadać pytanie, czego tak naprawdę dotyczą. Obawa o to, czy sprawdzimy się w nowych rolach, o to, co przyniesie przyszłość, jak ułożą się relacje z rodziną partnera, to naturalny stan rzeczy.

Problem pojawia się, gdy wątpliwości dotyczą wyboru partnera – te wymagają dokładnej analizy i zastanowienia się, czy osoba, z którą planujemy wziąć ślub, to na pewno najlepszy dla nas partner. Jak uporać się z takimi wątpliwościami?

Zacznij od zadania sobie kilku prostych pytań:

1. Czy chcesz być jego/jej żoną/mężem?
2. Co sprawiło, że zdecydowałaś/łeś się na ślub?
3. Jak wyobrażasz sobie swoje życie za 10–15 lat?
4. Czy Twój partner ma podobne plany?
5. Czy Twój partner odgrywa w tych planach ważną rolę?

Oczywiście wątpliwości co do partnera mogą przybierać różne formy. Nie zawsze przybierają formę pytania „Czy chcę z nim/nią wziąć ślub?”. Czasem dotyczą nieco innych aspektów trwania w związku.

1. Czy chcę z nim/nią być do końca życia?

Przekonanie, że właśnie podejmujemy decyzję, która wiążę nas na całe życie, jest dosyć obciążające, nic więc dziwnego, że pojawiają się rozterki. A co jeśli pojawi się ktoś inny? Wątpliwość, co do tego, czy jesteśmy gotowi dotrzymać wierności jednej osobie, to wbrew pozorom częste zjawisko.

2. Czy on/ona będzie dobrym rodzicem?

Dla wielu naturalną konsekwencją założenia rodziny jest pojawienie się w niej potomstwa. Ważne, aby kwestie tego, czy chcecie mieć dzieci, uzgodnić jeszcze przed ślubem, tak aby później nie pojawiło się rozczarowanie.

Rodzicielstwo to niezwykle ważny aspekt życia, jeśli więc różnicie się w tak fundamentalnej kwestii, to szczęście małżeńskie również jest zagrożone. Co więcej, wspólne plany nie są gwarancją, że partner czy partnerka sprawdzą się w roli rodzica.

3. A może ja wcale nie chcę brać ślubu? Chyba pragnę czegoś innego.

Takie rozterki często towarzyszą przełomowym momentom w życiu. Przypomnij sobie, co czułaś przed maturą, kiedy wybierałaś studia? Podobnie jest ze ślubem – im bliżej, tym więcej pojawia się wizji tego, co można by robić zamiast. Stres i emocje są tu jednak złym doradcą.

Jak radzić sobie z przedślubnymi wątpliwościami?

Przede wszystkim postawmy sprawę jasno: wątpliwości są czymś, z czym bezwzględnie trzeba się uporać. Problemy powodują najczęściej te, które próbujemy zagłuszyć. Dlaczego? Wywołują niepotrzebne emocje i stres, blokują radość i nie pozwalają na właściwe przeżywanie okresu przygotowań do ślubu.

Zakładamy, że słyszałaś/łeś kiedyś powiedzenie, że miłość wszystko pokona. No cóż, nawet jeśli tak jest, to nie odbędzie się to bez pracy nad problemem.

Nie jest też tak, że ślub jest cudownym lekarstwem na wszystkie kłopoty, że uleczy związek w którym się pojawiły. To niestety wciąż popularny i bardzo krzywdzący mit.

Kiedy zacząć walczyć z przedślubnymi wątpliwościami?

Najlepszym momentem na rozwiązanie problemów i rozwianie wątpliwości jest chwila, w której się pojawiły. Nie ma co czekać na to, że „samo przejdzie”, albo że pojawi się ktoś z czarodziejską różdżką i wszystkie problemy rozwiążę za nas. Warto sobie uświadomić, że to nieodłączny element pracy nad związkiem. I jeszcze jedno:

Nie jest tak, że przedślubne wątpliwości i obawy dotyczą wszystkich par, że pojawią się w 100% związków. Jednak sam fakt, że się pojawiły, nie oznacza, że para jest do siebie niedopasowana, albo, że ich małżeństwo będzie skazane na porażkę.

Czym są przedślubne wątpliwości?

Obawy i wątpliwości często są swoistym sygnałem ostrzegawczym. Nie należy ich ignorować, za wszelką cenę spychać do podświadomości czy uznawać za normalne.

Błędem jest także tłumaczenie sobie, że pewnie pojawiają się u wszystkich przed ślubem, że to taki etap i trzeba „przeczekać” – to nie jest prawda, nie u wszystkich pojawiają się wątpliwości. Jeśli się więc pojawiają lub, co gorsza, stają się uciążliwe, warto je z kimś przepracować. Kogo wybrać?

• Partnera – to może brzmieć dziwnie, bo w końcu jak mówić przyszłemu mężowi czy żonie, że nie jesteśmy pewni, czy chcemy brać z nimi ślub, a jednak. Dlaczego warto porozmawiać ze swoją drugą połówką? Przede wszystkim dlatego, że temat bezpośrednio jej dotyczy. Szczera rozmowa może pomóc rozwiać lub upewnić się co do swoich wątpliwości. To też idealna okazja do obserwacji: czy partner/partnerka jest wsparciem w trudnej sytuacji? Czy jest w stanie zrozumieć i zaakceptować uczucia drugiej osoby? To cenne wskazówki na przyszłość.

• Psychologa lub psychoterapeutę – zdarza się, że wątpliwości nabiorą takiego rozmiaru, że niezbędna okaże się profesjonalna pomoc osoby trzeciej. Psycholog lub psychoterapeuta, czyli osoby z założenia niezaangażowane emocjonalnie w całą sytuację, pomogą rozpracować wątpliwości i zrozumieć, czy wywołał je stres, czy rzeczywiście coś jest na rzeczy.
• Księdza – to oczywiście rozwiązanie dla osób wierzących. Jeśli z jakiegoś powodu nie chcecie zdecydować się na pomoc psychologa, rozmowa z kapłanem również może okazać się dobrą opcją.

Warto także podkreślić, że jeśli mimo przeprowadzonych rozmów nadal masz wątpliwości i uważasz, że potrzebujesz czasu, to powinnaś/eś zastanowić się nad przełożeniem terminu ślubu. Nie decyduj się na zawarcie aktu małżeństwa tylko dlatego, że termin jest już zaklepany. To Twoje życie, nie pozwól, żeby decydowały o nim formalności.

Jak pomóc osobie, która zmaga się z przedślubnymi wątpliwościami?

Podstawowym błędem, który, niestety jest bardzo często popełniany przez bliskich, jest bagatelizowanie przedślubnych wątpliwości pary młodej. Zrzucanie ich na karb stresu czy emocji, umniejszanie odczuć, odwoływanie się do „Co ludzie powiedzą, jak odwołacie ślub”, jest krzywdzące.

Skąd bierze się taka postawa? Ze strachu – rodzice, rodzeństwo, przyjaciele obawiają się, że przeprowadzenie szczerej rozmowy będzie się wiązało z wzięciem na siebie odpowiedzialności za jej ewentualne konsekwencje.

Co zrobić, kiedy nasz bliski chce się z nami podzielić swoimi wątpliwościami?

1. Potraktować temat poważnie. Nie mamy pewności, czy wątpliwości są jedynie efektem stresu, nie bagatelizujmy tego, co czuje przyszła panna młoda czy pan młody.
2. Rozmawiać. Często to wystarczy, aby pomóc uporać się z wątpliwościami. Wiele osób potrzebuje jedynie wygadać się, warto im to umożliwić.
3. Wysłać do psychoterapeuty. Jeśli czujesz, że problem, z którego zwierza Ci się bliski, jest poważny, a jego rozwiązanie Cię przerasta, zaproponuj konsultację z profesjonalistą.

Dlaczego tak ważne jest uporanie się z wątpliwościami?

Badania mające na celu sprawdzenie, czy wątpliwości dotyczące zawarcia związku małżeńskiego mogą prowadzić do nieszczęśliwego małżeństwa lub rozwodu, zostały przeprowadzone w 2012 roku na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles. Jaki był ich wynik?

Psychologowie potwierdzili, że niepewność i wątpliwości, które pojawiają się przed ślubem, zwiększają ryzyko rozwodu i niższą satysfakcję z małżeństwa w późniejszych latach.

I na koniec: wątpliwości są czymś naturalnym, jednak nie wolno pozostawiać ich „na pastwę losu”, nie można obok nich przechodzić obojętnie. Czasami wystarczy chwila na przemyślenie sytuacji, innym razem konieczna jest pomoc specjalisty. Warto z niej skorzystać, bo to jedyna szansa na zapewnienie sobie komfortu możliwości świadomego decydowania o własnym życiu.