Alternatywy dla tradycyjnego wesela

W jaki sposób możecie uczcić związek małżeński na własnych zasadach? Poniżej zebrałam kilka pomysłów.

Pandemia mocno zweryfikowała marzenia o weselu. Z powodu obostrzeń wiele z nich z hucznych przyjęć zmieniło się w kameralne spotkania. Niektórzy przyjęli to ze smutkiem, ale inni ucieszyli się, że unikną konieczności zapraszania dalszej rodziny lub osób, z którymi nie mają kontaktu. Dziś szalejąca inflacja sprawia, że na tak duży wydatek wiele par nie może sobie po prostu pozwolić.

Rozpoczęła się dyskusja na temat tego, czy wesele to konieczność i jak uczcić nowy etap w życiu bez krępującego przymusu zapraszania całej rodziny, zadłużania się i przygotowywania wyjątkowych atrakcji dla gości.

Młodzi w ferworze przygotowań, planowania i spisywania budżetu często zapominają o sobie, o swoich potrzebach i wartościach. Organizują duże wesele, bo tego nakazuje tradycja, bo tak wypada, bo czują presję społeczną, ze strony rodziców lub gości. I oczywiście nie ma nic złego w dużych, klasycznych weselach. Jeśli tylko o takim marzycie to: go for it!

Nie ma nic piękniejszego niż celebrowanie własnego ślubu po swojemu. Dlatego, jeśli nie czujesz rodzinnej imprezy na 200 osób, to nie musisz jej robić tylko po to, aby zadowolić wszystkich wokół. To zupełnie w porządku, gdy zrobicie coś alternatywnego. Co to może być?

Wraz z moją redakcją zadaliśmy pytanie obserwatorom na Instagramie, jaka forma alternatywnego wesela najbardziej do nich przemawia. W ankiecie wzięło udział ponad 1500 osób! Oto wyniki.

1. Obiad dla kilku osób w restauracji

Zacznijmy od kameralnego obiadu w restauracji. Przecież nikt nie powiedział, że wesele musi być huczną imprezą. Jeśli chcecie świętować tylko z najbliższymi – rodzicami, świadkami i rodzeństwem – to nic nie stoi na przeszkodzie, aby wybrać się po ślubie na wspólny posiłek. Może to być obiad lub kolacja w ulubionej knajpce lub restauracji, do której zawsze chcieliście się wybrać. Każdy z gości wybiera sobie danie z menu lub ustalacie z managerem lokalu specjalną wersję serwowanych potraw.

Pamiętajcie, aby zarezerwować stolik i omówić dodatkowe szczegóły, np. tort, muzykę na żywo czy ewentualne dekoracje. Większość restauracji z pewnością nie będzie miała żadnych zastrzeżeń, więc warto przedstawić swoją wizję uroczystości. A jak w tym przypadku rozwiązać kwestię pozostałych gości?

Jeśli w uroczystości bierze udział kilka osób, to możecie razem iść na wspólny obiad. Bardzo często dzieje się tak w przypadku ślubu cywilnego. Natomiast, gdy ceremonia miała miejsce w kościele, w którym było wielu przyjaciół czy członków rodziny, to taką informację trzeba podać w zaproszeniu na ślub, że jest to tylko ceremonia zaślubin, bez przyjęcia. W związku z czym nie oczekujecie prezentów – choć myślę, że większość gości mimo wszystko zechce wręczyć Wam kwiaty lub miły upominek.

2. Impreza w klubie

Wystawny obiad można uzupełnić lub zastąpić imprezą w klubie. To doskonała opcja dla par, które mają wielu znajomych, ale nie chcą organizować typowego wesela.

1. W takim przypadku możecie iść z najbliższymi (rodzice, chrzestni, rodzeństwo) na obiad, a wieczorem spotkać się na imprezie w klubie. Niezbędne będzie wtedy ustalenie budżetu na takie wyjście i np. zrobienie open baru, a następnie opłacenie rachunku.
2. Drugą opcją jest podanie na początku alkoholu i jedzenia lub przekąsek, natomiast dalsze zamówienia goście opłacają samodzielnie.

Warto od razu ustalić i bezpośrednio poinformować bliskich o tym, jak ta impreza ma wyglądać – czy jest to namiastka wesela czy niezobowiązujące wyjście razem do klubu. Pamiętajcie, aby zamówić sobie odpowiednio dużo miejsca, jeśli chcecie także usiąść czy móc zostawić swoje rzeczy i alkohol w jednym pomieszczeniu.

Klub to doskonały pomysł dla osób, które świętowanie swojego ślubu widzą w luźniejszy sposób, przy ulubionej muzyce, z grupą przyjaciół. Choć oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby zaprosić także rodziców czy kogoś z rodziny – lista gości zależy tylko od Waszych stosunków i podejścia do życia.

3. Wyjazd tylko we dwoje

A gdyby tak przeskoczyć o etap i od razu po ślubie wskoczyć w samolot do… raju? Albo w dowolne miejsce, o którym zawsze marzyliście! Może to być ulubiony kraj, powrót do wspomnień z pierwszych wspólnych wakacji, zaręczyn czy po prostu podróż życia do nietypowego kierunku turystycznego.

Organizacja wesela to nieuniknione wydatki, które są znacznym obciążeniem budżetu. Często po weselu nie starcza już na podróż poślubną (chyba że dostaniecie bilety w prezencie). Dlaczego zatem nie wybrać się w podróż, zamiast urządzać huczne wesele? Możecie zorganizować obiad dla bliskich lub pójść na piwo z przyjaciółmi, a swoje oszczędności wydać na wymarzoną wycieczkę.

Od razu zastrzegam, że nie musi to być rajska plaża i błogie nic nierobienie, choć jeśli właśnie o tym marzycie, to jak najbardziej warto zacząć sprawdzać oferty na:

• Dominikanę,
• Mauritius,
• Seszele,
• Zanzibar.

A może jesteście fanami pieszych wycieczek, wspinaczki i aktywnych wyjazdów? Wtedy ruszajcie na wspólny treking po Islandii lub podbicie Kilimandżaro. To nie tylko alternatywna dla wesela, ale i piękna oraz niezapomniana pamiątka.

4. Wyjątkowe przeżycie

Świętowanie wesela nie musi być zawsze oczywiste – obiad, impreza, wyjazd. A może lepszym pomysłem dla Was będzie połączenie tego wyjątkowego dnia z niezwykłym przeżyciem? Możecie zrobić coś szalonego lub spełnić marzenie.

• Lot balonem lub szybowcem?
• Skok ze spadochronem lub na bungee?
• Przejazd samochodem wyścigowym?
• Przelot śmigłowcem?
  
  Możliwości jest tak wiele, jak bardzo odważne są Wasze marzenia. Szczególnie kiedy możecie zrealizować je razem, jako małżeństwo!

Najlepiej, kiedy na takie przeżycie wybierzecie się w dniu ślubu – będziecie mieć podwójne wspomnienia, a data ta będzie kojarzyła Wam się nie tylko ze wstąpieniem w związek małżeński, ale i odwagą, radością oraz wspólną frajdą. Po latach z pewnością zapamiętacie ten dzień jako najważniejszy i przeżyty najbardziej po swojemu. W niektórych przypadkach możecie też połączyć ślub z przeżyciem: złożenie przysięgi w powietrzu brzmi romantycznie i totalnie odjazdowo.

Ciekawym uczczeniem dnia ślubu może być także zrobienie czegoś razem – wspólnego tatuażu, namalowania obrazu, który powiesicie w swoim domu, czy dokonanie ważnego dla Was zakupu. Taka alternatywa dla wesela z pewnością wymaga odwagi, negocjacji z bliskimi i spokojnego wytłumaczenia, co dla Was jest naprawdę ważne, ale z pewnością warto to zrobić.

5. Coś dobrego dla innych

Myślę, że nie każdy chce skupiać się w tym dniu na sobie, choć oczywiste jest, że ślub to wydarzenie jedyne w swoim rodzaju. Jednak zawarcie związku małżeńskiego to symbol połączenia z drugą osobą i zrobienie czegoś dla swojego partnera i partnerki, czyli dla drugiej osoby. Dlatego, rozmawiając o alternatywach dla tradycyjnego wesela, nie może zabraknąć tutaj pomysłów na zrobienie dobrego uczynku.

Może to być wspólny wolontariat: czytanie książek dla chorych dzieci lub wychowanków domu dziecka, zabranie zwierząt ze schroniska na spacer czy dłuższy wyjazd wolontariacki. To piękne gesty, które pozwolą połączyć swoje szczęście z podaniem radości dalej. Ciekawym pomyłem na wolontariat jest także sprzątanie lasu lub sadzenie drzew.

Pewnie nie każdy zdobyłby się na taki sposób świętowania swojego ślubu, ale jednocześnie to chyba najbardziej satysfakcjonująca alternatywa, dająca mnóstwo radości zarówno parze nowożeńców, jak i obdarowywanych pomocą, dobrym słowem oraz gestem.

Zwieńczeniem ślubu nie zawsze musi być tradycyjne wesele. Istnieje szereg alternatyw, które pozwolą świętować to wyjątkowe wydarzenie w zgodzie z własnymi potrzebami i wartościami. Jeśli nie czujecie dużej imprezy, zerknijcie na powyższe propozycje i wybierzcie najlepszą dla siebie. Bo przecież w małżeństwie chodzi o to, abyście żyli po swojemu. Zaczynając od razu, czyli od pierwszego dnia wspólnej drogi.