Zimne ognie – jak możemy wykorzystać je na weselu?

Zimne ognie na weselu

Zastanawiałam się, czego dawno nie widziałam podczas przyjęcia weselnego i chyba coś znalazłam. Co powiecie na zimne ognie?

Zimne ognie na weselu – dobry czy zły pomysł?

Są takie momenty podczas wesela, które wymagają podkreślenia. Myślimy tutaj o krojeniu tortu, oczepinach, toaście na cześć młodej pary, ale też różnego rodzaju specjalnych pokazach, którym zwykle towarzyszą wielkie emocje. Planując je odpowiednio wcześniej, możemy dodać im charakteru, stosując prosty trick – włączając zimne ognie. Wyobrażacie sobie ten efekt, kiedy wszyscy Wasi goście rozświetlają półmrok iskrzącymi światełkami?

janachowska.pl

Zimne ognie są tańsze niż inne atrakcje, bardziej ekologiczne niż np. lampiony wypuszczane w niebo, ale też doskonale wyglądają na zdjęciach.

Potęgują romantyzm przyjęcia, wprawiają gości w odpowiedni nastrój i są dobrym przerywnikiem podczas długich pasm tanecznych, przeplatanych posiłkami. Jeśli są wykorzystywane przy sesjach, pozwalają na wzięcie oddechu na świeżym powietrzu.

Przeczytaj także: QUIZ: Jaka atrakcja powinna się znaleźć na Waszym weselu?

concept store
Zimne ognie na weselu
fot. Priscilla Du Preez on Unsplash

Pomysły na zimne ognie na weselu

Zimne ognie na weselu kojarzą się głównie z zastosowaniem ich w formie akcesorium do wykonania zdjęć. Okazuje się jednak, że mogą zostać użyte przy okazji różnego rodzaju atrakcji pojawiających się na weselu. Tym samym można użyć ich podczas:

  • pierwszego tańca, przy przygaszonym świetle, zamiast np. dymu i konfetti,
  • pojawienia się na sali tortu weselnego – mogą być wbite w sam tort lub być trzymane przez parę młodą,
  • wejścia pary młodej na salę weselną, jeśli na zewnątrz nie jest zbyt jasno (np. w formie tunelu),
  • pierwszego toastu za parę młodą, gdzie goście otrzymają krótkie zimne ognie przy stołach,
  • oczepin w formie dodatku podczas rzucania welonem, bukietem, czy muszką.

Jeśli chcecie jeszcze bardziej podsycić atmosferę, postawcie na produkty o określonych kształtach. Na rynku dostępne są zimne ognie w kształcie serca, spirali, czy też gwiazdy lub o innych geometrycznych formach. Te najlepiej będą wyglądać w bliskich kadrach.

Co sądzicie o takim sposobie na podkręcenie atmosfery wesela? Pamiętajcie o uprzedzeniu o nim fotografa – niech nie przegapi takiego magicznego momentu!

Przeczytaj także: Atrakcje na wesele: 73 pomysły na zaskoczenie gości

Zimne ognie na zdjęciach weselnych

Klasyczne zdjęcia z użyciem zimnych ogni zwykle odbywają się na zewnątrz sali weselnej, kiedy zrobi się już nieco ciemniej. Wśród najbardziej popularnych ujęć są tunele z udziałem gości weselnych. Przy takim ujęciu, zaproszone osoby, używając zimnych ogni o długości od ok. pół metra, wyciągają ręce przed siebie, robiąc miejsce dla pary młodej.

Nowożeńcy mogą przechadzać się pod tunelem, złożyć sobie czuły pocałunek, albo po prostu się objąć.

Jeśli fotograf posiada w swojej ofercie dron, może zrobić Wam też ujęcia z powietrza. Możecie wtedy zatańczyć ponownie pierwszy taniec, otoczeni przez gości trzymających w dłoniach zimne ognie. Dajcie się ponieść wyobraźni i romantycznym uniesieniom, które z pewnością spotęguje urok światła zimnych ogni.

Przeczytaj także: Jak wyjść dobrze na ślubnych zdjęciach?

Zimne ognie można wykorzystać do zdjęć w jeszcze jeden sposób. Próbowaliście kiedyś zabaw światłem przed obiektywem aparatu? Jeśli będziecie nimi poruszać w trakcie robienia zdjęć, otoczy Was efektowna linia światła. To Wy, dzięki ruchom ciała możecie ustalić, jaki efekt ostatecznie uzyskacie. Do zdjęć możecie też zaangażować gości weselnych, np. Waszych świadków.

Przeczytaj także: Atrakcje na wesele, których lepiej unikać na własnym przyjęciu

Co zrobić, żeby zabawa z zimnymi ogniami była bezpieczna?

Zimne ognie są doskonałym pomysłem na wesele, jest tylko jeden haczyk – wydaje mi się, że najbezpieczniej stosować je na zewnątrz. W każdym razie ich użycie na sali weselnej zawsze trzeba omówić z jej właścicielem.

Żeby zapewnić gościom bezpieczeństwo, zimne ognie trzeba schować i wyjąć ze schowka dopiero w momencie, kiedy mają zostać użyte. W przeciwnym razie, zawsze znajdzie się ktoś, kto wyjmie kilka sztuk z koszyka i odpali na zewnątrz.

Takie atrakcje szczególnie przyciągają dzieci. Zadbajcie o to, żeby nie miały do nich dostępu. Możecie też wyeksponować zimne ognie, jeśli Wasze przyjęcie odbywa się na powietrzu.

Na Pintereście znajdziecie mnóstwo inspiracji, dla pięknych haseł, jakie możecie umieścić na informacji o przeznaczeniu tej niezwykłej atrakcji weselnej. Do koszyka wrzucić natomiast personalizowane zapałki. W takiej sytuacji dobrze jest mieć jednak ten koszyk na oku, zwłaszcza jeśli wśród gości są dzieci.

Podczas sesji z użyciem zimnych ogni, przygotujcie minimum jedną zapalniczkę na sześć osób. Ważne jest, żeby goście mogli zapalić je mniej więcej w tym samym momencie.

Żeby zimne ognie były bezpieczne, zwłaszcza jeśli stosujemy je do zrobienia tunelu nad parą młodą, muszą być wystarczająco długie. Najlepiej jeśli nie są krótsze niż 50 cm. To pozwoli na uniknięcie zniszczenia m.in. sukni ślubnej panny młodej, ale też da więcej czasu na wykonanie zdjęć. Wybierajcie te produkty, które posiadają certyfikaty EAC i CE.

Dobrze jeśli organizacją rozpalania zajęli się świadkowie. Zapowiedź dotycząca sesji z zimnymi ogniami, jak i każdej innej aktywności z ich użyciem powinna być zapowiedziana przez zespół lub DJ w momencie, kiedy w sali znajduje się większa część gości.

Koordynacją przebiegu atrakcji powinien zająć się fotograf. To on najlepiej wie, jak ustawić się do zdjęcia, żeby wyszło perfekcyjnie, poza tym jest osobą trzeźwo, więc zawsze bierze pod uwagę bezpieczeństwo gości weselnych.

Każdorazowo trzeba też uważać na zimne ognie po nadmiernym spożyciu alkoholu!

Jeśli nie wiecie, jak zaplanować detale, być może pomoże Ci Izabela Janachowska. Ona doskonale wie, jak zaplanować idealny ślub i wesele od A do Z.

Aktualizacja: Natalia Midler

Rekomendowane artykuły