Zdrada w związku. Kto płaci większą cenę, zdradzana czy kochanka?

Romans z żonatym mężczyzną może być trudnym emocjonalnie przeżyciem zarówno dla zdradzanej żony, jak i dla kochanki. Czy jeśli wyjdzie na jaw, to jedyną możliwą konsekwencją jest koniec związku? A może taka wiadomość stanie się szansą dla małżeństwa? Czy trudno jest wybaczyć zdradę? Trzy kobiety opowiedziały nam o cenie, jaką ponosiły, żyjąc w takich związkach.

Pacjentka staje się kochanką

Karina zakochała się w Piotrze, swoim dentyście, od pierwszego wejrzenia. Miała 26 lat, niedawno skończyła studia i zaczęła pracę w korporacji. Związek ze starszym mężczyzną wydawał jej się spełnieniem marzeń. Podczas pierwszej wizyty Piotr ujął ją swoją opiekuńczością i poczuciem humoru.

– Zawsze panicznie bałam się chodzić do dentysty. Piotr był pierwszym lekarzem, u którego czułam się spokojna i rozluźniona. Potrafił stworzyć taką atmosferę, że nie chciało się wychodzić z gabinetu.

To ona zaproponowała pierwszą randkę. Nie wiedziała wtedy, że umawia się z żonatym mężczyzną. Po pierwszym spacerze i kolacji były kolejne. Po nich para kilka razy spędziła noc w mieszkaniu Kariny.

 Byłam w nim zakochana do szaleństwa, po jakimś miesiącu poczułam, że te wspólne wieczory to dla mnie za mało. Powiedziałam mu wprost o tym, że chciałabym spędzać z nim każdą chwilę i że powinniśmy razem zamieszkać. Wtedy stwierdził, że nie jest w stanie dłużej ukrywać przede mną prawdy o sobie.

świąteczny prezentownik

On jest żonaty…

Piotr przyznał się Karinie, że jest żonaty i doszło do zdrady.

W pierwszej chwili chciałam wyrzucić go za drzwi, ale prosił, żebym pozwoliła mu się wytłumaczyć. Opowiedział, że nie układa mu się w małżeństwie, ale nie zostawi żony, bo kobieta leczy się na nowotwór i nie chce jej dodatkowo ranić. Powiedział też, że mnie kocha, że mnie potrzebuje i że jestem dla niego wielkim wsparciem w czasie, kiedy w domu jedynym tematem jest dla niego choroba żony. Seks ze mną pozwalał mu zapomnieć o całym stresie związanym z tym, co przeżywał w domu. Byłam zakochana i czułam, że chcę z nim być, nawet jeśli mogłam liczyć tylko na rolę „tej trzeciej” w związku.

Cena bycia kochanką

Na prośbę Piotra Karina nie mówiła o nim znajomym ani rodzinie, nie chciał też, żeby wrzucała jakiekolwiek zdjęcie z nim na Facebooka. Związek miał pozostać tajemnicą.

– Na początku uznałam, że jest nawet coś ekscytującego w tym, że musimy się ukrywać, ale po jakimś czasie zaczęło mi to przeszkadzać. Tęskniłam za Piotrem i czułam, że te dwa-trzy popołudnia w tygodniu, które ze mną spędzał, to za mało. Poza tym znajomi z pracy spotykali się na imprezach w parach, ja zawsze byłam sama, w dodatku udawałam singielkę, to zaczęło się robić męczące. Zauważyłam, że ciągle jestem zestresowana. W dodatku, kiedy myślałam o żonie Piotra, zaczęły pojawiać się wyrzuty sumienia.

Po trzech miesiącach przyszedł pierwszy kryzys w związku Kariny i Piotra.

– Kilka razy się pokłóciliśmy. Chciał kontynuować nasz romans, mówił, że mnie kocha i że nawet nie chodzi mu o seks, ale beze mnie nie poradzi sobie psychicznie z chorobą żony. Ale nie zgodziłam się. Powiedziałam mu, że coś musi się zmienić w naszym związku i że on musi wybrać jedną z nas.

Zapytaliśmy nasze obserwatorki na Instagramie, czy wybaczyłyby zdradę. Oto odpowiedzi, jakich udzieliły.

czy wybaczyłabyś zdradę? Ankieta wedding dream

Przeczytaj też: Partner ma aplikację randkową – czy ten związek przetrwa?

Ona albo ja, czyli zdrada w związku

Po jakimś czasie dentysta przyznał się żonie, że ma romans. Karina dowiedziała się o tym nagle, bez uprzedzenia, kiedy odebrała telefon od wściekłej kobiety.

Zrobiła mi straszną awanturę. Krzyczała, że niszczę jej małżeństwo. Okazało się, że już dawno podejrzewała Piotra o zdradę, a teraz on sam potwierdził jej podejrzenia. Po tej rozmowie długo nie mogłam dojść do siebie. Trzęsły mi się ręce i nie mogłam przestać płakać. Poczucie winy stało się nie do wytrzymania. Byłam też zła, bo nie uprzedził mnie, że zamierza przyznać się żonie. Zaczęłam zdawać sobie sprawę, że to koniec naszego związku.

Zdecydował się ratować swoje małżeństwo…

Następnego dnia para spotkała się po raz ostatni. Piotr oznajmił Karinie, że postanowił uratować związek i swoje małżeństwo.

– Zerwałam z nim kontakt. Nie wiem, czy jego małżeństwo przetrwało ani jak czuje się jego żona. Choć od rozstania minęło już kilka miesięcy, to wciąż nie mogę sobie wybaczyć, że żyłam w takim układzie. Naiwnie wierzyłam, że jestem dla niego kimś ważniejszym niż żona, że to nie był zwykły skok w bok, a on w tym czasie krzywdził nas obie.

Czy można zdradzić bez seksu?

O tym, jak czuje się zdradzona żona, wie trzydziestoletnia Anita.

– Mój mąż Maciek rozwijał karierę naukową jako mikrobiolog, a ja pracowałam w kawiarni na osiedlu. On jeździł z wykładami po Polsce i publikował artykuły w czasopismach naukowych, a ja przez cały dzień parzyłam kawę i życzyłam sąsiadom miłego dnia. Nigdy nie interesowałam się szczególnie jego projektami badawczymi, to była trochę czarna magia i nawet jak chciałam, żeby o tym więcej mówił, to niewiele mogłam z tego zrozumieć. Ale mimo tego byliśmy szczęśliwym małżeństwem. Czułam, że jestem dla niego bardzo atrakcyjna, wielokrotnie powtarzał mi, że jego żona to najpiękniejsza kobieta na świecie. Nasze życie łóżkowe było bardzo satysfakcjonujące, dlatego nie miałam żadnych obaw o jego wierność.

Anita początkowo zupełnie nie zainteresowała się opowieściami Maćka o nowej doktorantce Oli, która dołączyła do jego zespołu.

– Sporo o niej opowiadał, podziwiał, z jaką pasją pracuje, jaka jest spostrzegawcza i jak szybko się uczy. Na początku nawet ucieszyłam się, że ma wśród współpracowników kogoś fajnego.

romans w pracy

Jednak po kilku tygodniach Anita zauważyła, że mąż bardzo zżył się z doktorantką, z którą łączyła go pasja i wspólnie prowadzone badania. Zaczęło ją denerwować, że Ola tak często pojawia się w jego opowieściach, nie tylko tych związanych z pracą.

Sprawdź, czy zazdrość może zniszczyć związek? Syndrom Otella

Gdy w związku pojawia się zazdrość

Kiedy zdziwiłam się, że kupił sobie nowe sportowe buty, zupełnie nie w jego stylu, odpowiedział, że doradziła mu je Ola, która widziała, że przez cały dzień chodził po laboratorium w starych, w których było mu niewygodnie. Parę dni później kiedy zrobiłam mu kawę, on zaczął opowiadać, że Ola nauczyła go pić kawę z mlekiem roślinnym i że taka, jaką pił kiedyś, już mu nie smakuje. Poczułam ogromną zazdrość i powiedziałam, że skoro Ola jest taka świetna, to może powinien z nią wziąć ślub. Kilka razy się o to posprzeczaliśmy.

Maciek nie rozumiał złości żony. Uważał, że nie ma powodów do zazdrości, bo z doktorantką łączy go tylko zawodowa przyjaźń, nie spotyka się z nią poza pracą i nigdy nie doszło między nimi do fizycznej bliskości.

– Sytuacja zrobiła się dla mnie nie do wytrzymania. Nigdy nie spotkałam Oli, ale szczerze ją znienawidziłam. Nie miało dla mnie znaczenia, że według Maćka Ola była brzydka. Choć to ze mną sypiał, czułam, że emocjonalnie był bardziej związany z nią.

Anita zaczęła czuć się nieszczęśliwa w małżeństwie.

– Powiedziałam mu, że czuję, że jestem dla niego mało interesująca w porównaniu do Oli. Zaprzeczył, żeby tak było. Kiedy chciałam, żeby przestał z nią pracować, stwierdził, że nie może przerwać badań z Olą, bo od ich wyników zależy jego dalsza kariera. Musi się z nią widywać jeszcze przez kilka tygodni.

Anita postanowiła wyprowadzić się od męża i wyjechać do rodziców do czasu ukończenia przez niego projektu na uczelni. Chce, by czas rozłąki był testem dla ich małżeństwa.

Nie wiem, czy to dobrze, że szczerze mi opowiadał o znajomości z Olą. Maciek zapewnia, że dla mojego komfortu psychicznego jest w stanie skończyć znajomość z nią po projekcie, ale boję się, że będzie za nią tęsknił, spotykał się z nią, nie mówiąc mi o tym, aż w końcu dojdzie do zdrady fizycznej. Czasem myślę, że wolałabym żyć w nieświadomości, że w ogóle ją poznał. Wtedy pewnie nie wątpiłabym w nasze małżeństwo, które obecnie wisi na włosku.

concept store

Czym jest zdrada?

O tym, że Anita miała prawo czuć się zdradzona przez męża, przekonuje Magdalena Skwierawska, psycholożka i edukatorka seksualna:

Kłopot ze zdradą polega na tym, że w większości przypadków dostrzegamy jej wąski wymiar w postaci seksu z kimś innym niż partnerka. O takiej formie zdrady mówi się jako o zdradzie fizycznej. Oprócz takowej wyróżnia się zdradę emocjonalną, która polega na bliskości z osobą spoza związku, tj. dzielenia trosk czy poszukiwania wsparcia w zakresie podejmowanych decyzji.

Przyczyny zdrady

Ekspertka dodaje, że sednem zdrady jest złamanie umowy, która zawarta została na początku związku, czy też raczej zostałaby zawarta, gdyby partnerzy wspólnie o tym porozmawiali. Niestety w ferworze zakochania jest to element pomijany, ponieważ wybrankowie wychodzą z założenia, że oczekiwania i wizje partnerów na ich wspólną relację pokrywają się w każdym aspekcie.

Szczerość jest cechą, która buduje zaufanie między ludźmi. Zaufanie natomiast, jako podstawa związku, pozwala na tworzenie satysfakcjonującej relacji intymnej i unikania powodów zdrady.

Romans na jedną noc

Z zaufaniem nigdy nie miała problemu Sylwia, od trzech lat żona Janka. Nigdy nie należała do zazdrosnych kobiet i w stu procentach ufała swojemu mężowi. Do czasu, aż przyznał się, że kilka dni wcześniej zdradził ją na służbowym wyjeździe integracyjnym.

– Tuż po powrocie z wyjazdu wydawał mi się lekko zdołowany, ale sądziłam, że po prostu ma kaca. Dopiero tydzień później powiedział, że musi mi się do czego przyznać. Opowiedział, że do stolika, przy którym siedział z kolegami, dosiadły się dwie młode studentki. Jedna z nich flirtowała z jego szefem, a druga wyciągnęła go na parkiet.

Janek powiedział żonie o wszystkich szczegółach krótkiej znajomości. Wziął na siebie całą winę za to, że przemilczał przed studentką, że jest żonaty. Postawił jej kilka drinków, a potem zaprosił do swojego pokoju hotelowego, w którym spędzili noc.

Rano, kiedy wytrzeźwieli, oboje żałowali, że zdradzili swoich partnerów. Postanowili nie utrzymywać ze sobą kontaktu i o wszystkim zapomnieć. Sylwia miała o niczym się nie dowiedzieć. Jednak po powrocie do domu Janek zaczął czuć wyrzuty sumienia.

– Powiedział, że musi być ze mną szczery, bo trzymanie tego w tajemnicy kosztuje go za dużo nerwów. Obiecał, że to była jednorazowa sytuacja i, jeśli mu wybaczę, to on na pewno drugi raz nie popełni takiego błędu.

Związek po zdradzie

zdrada w związku

Sylwia nie jest jednak pewna, czy Janek podjął właściwą decyzję, mówiąc jej o zdradzie.

Z jednej strony cieszę się, że nie jestem oszukiwana. Kiedyś obiecaliśmy sobie z mężem, że zawsze będziemy mówić sobie o wszystkim. Z drugiej strony nie spodziewałam się, że bycie zdradzoną żoną aż tak boli, ani że tak trudno wybaczyć i ponownie zaufać. Czułam się zraniona, dlatego kilka tygodni temu zaczęliśmy terapię małżeńską.

Jak poradzić sobie ze zdradą?

Według psycholog Magdaleny Skwierawskiej ludzka psychika funkcjonuje tak, aby zdrada – niewygodne sekrety mimo wszystko ujrzały światło dzienne.

– Superego, które odpowiada za moralność, najbardziej uwidacznia się w postaci wyrzutów sumienia. Naturalną reakcją człowieka jest dążenie do uspokojenia swojego sumienia poprzez wyjawienie lub wyparcie. Każdy z tych scenariuszy ma swoje konsekwencje.

Zdrada, jako sytuacja kryzysowa, jest zarówno dramatem, jak i szansą. Choć wydawać się może, że moment wyjawienia prawdy jest momentem tragicznym, może jednocześnie poprowadzić taką parę ku poprawieniu relacji i pracy nad tym aspektem, który dotychczas nie został odpowiednio zadbany.

Ostatecznie w szczerym postawieniu sprawy nie chodzi o własne sumienie, a wolność, jaką jest możliwość dobrowolnego wyboru – co dalej? W znaczeniu indywidualnym zaś, poprawa jakości związku, jeżeli nie obecnego, to tych tworzonych w przyszłości. mówi ekspertka

Sylwia wierzy, że jej mąż dobrze wykorzysta drugą szansę, jaką dostał, i zdrada nigdy więcej się nie powtórzy, a dzięki terapii ich związek przetrwa i stanie się silniejszy.

Zdrada – tajemnica trudna do utrzymania

Większość zdradzających mężczyzn deklaruje, że nadal, mimo niewierności, kocha swoją żonę. I choć początkowo najczęściej chcą utrzymać zdradę w tajemnicy, to okazuje się, że pod wpływem wyrzutów sumienia czują potrzebę, by o tym szczerze porozmawiać.

W wielu przypadkach romans nie musi oznaczać, że miłość między dwojgiem ludzi się skończyła. Ważne, by taki kryzysowy moment wykorzystać na podsumowanie związku i w zgodzie ze sobą podjąć decyzję o jego przyszłości.

planer

Dyskusja

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przeczytaj podobne wpisy o tej samej tematyce