Suknia ślubna do szpilek i do trampek

suknia ślubna

Dobór tej idealnej, wymarzonej sukni ślubnej to proces. Rozmowa, przymiarki, próby – wszystko po to, aby przyszła Panna Młoda poczuła tę jedną jedyną kreację całą sobą. Najbardziej lubię, kiedy podczas pierwszego spotkania dziewczyny rzucają mi wyzwanie. Tak też było w przypadku Gosi – bohaterki nowego odcinka Salonu Marzeń, która wiedziała, że jej suknia ma być w stylu boho, z opadającymi rękawkami i lekkością, pasującą zarówno do szpilek, jak i trampek. Co ostatecznie skradło jej serce?

Gosia miała sprecyzowane oczekiwania co do tego, jak ma wyglądać jej suknia – co ukrywać, co zasłaniać, jak podkreślić atuty. Ale ja zawsze lubię zaproponować różne rozwiązania, bo wiem, że bardzo często kończy się to zmiana zdania i wyborem zupełnie innego modelu. Chciałam pokazać Małgosi różne style, aby i ona nie tylko mogła przekonać się, o czym marzy, ale i po prostu pobawić się. W końcu, kiedy będzie miała okazję poprzymierzać suknie ślubne, jak już zostanie żoną? Tym sposobem uda się wybrać tę jedyną. Ale to nie wszystko!

janachowska.pl
Izabela Janachowska Salon Marzeń

Spodobała Ci się sukienka świadkowej? Link do niej znajdziesz poniżej.

Moja bohaterka przyszła na spotkanie ze swoją przyjaciółką, która będzie jej świadkową. W tajemnicy przed Gosią wybrałyśmy także kreację dla Olgi. Oczywiście nie obyło się bez wzruszeń i łez szczęścia. Koniecznie zobaczcie jakie suknie przymierzała Małgosia i jaki był efekt końcowy.

Zobacz też: Nowa kolekcja sukien ślubnych już w Concept Store!

concept store

Literka A z tiulowymi rękawkami

Pierwsza propozycja to suknia o kroju literki A, bardzo delikatna i zwiewna. Zdobiona, połyskująca góra z dekoltem w kształcie V, na cienkich ramiączkach. Ręce zgodnie z życzeniem Gosi lekko osłonięte tiulowymi rękawkami. Dół swobodnie opada, dzięki czemu całość wygląda bardzo lekko. Miłość od pierwszego wejrzenia!

Suknia idealnie podkreśla urodę i sylwetkę Panny Młodej, dodaje jej uroku i sprawia, że Gosia poczuła się wyjątkowo. Model w kolorze złamanej bieli, w odcieniu kości słoniowej doskonale skomponował się z jej delikatnymi rysami twarzy. Kreacja nie przyćmiła Małgosi, tylko pięknie ją pokazuje. Dziewczynom bardzo spodobało się to, że suknia nie ma zbyt rozłożystego dołu, tylko efektownie opada wzdłuż ciała.

Księżniczka z gorsetową górą

Drugie wejście Gosi to zupełnie inna propozycja – bardziej wyrazista i zdobiona. Obcisły, błyszczący gorset odsłania więcej ciała, a jednocześnie długie tiulowe rękawki osłaniają ramiona. Dzięki temu suknia nie jest zbyt odkryta i nie czujemy się w niej roznegliżowane. Na gorsecie mamy przepiękną aplikację, która mocno przyciąga wzrok.

Dół tego modelu o kroju księżniczki jest lekki i zwiewny, ale bardziej rozłożysty. Zarówno spódnica, jak i rękawki zostały „obsypane” brokatem, co sprawia, że efektownie się mienią i połyskują w świetle. Dla Gosi okazała się zbyt obszerna przez co nie czuła się ona komfortowo. Co nie zmienia faktu, że wyglądała zjawiskowo! Ale dla przełamania tych zdobień zaproponowałam suknię minimalistyczną i skromną.

Delikatny muślin i koronki

Bardzo lekka i wygodna suknia w kształcie litery A to moja trzecia propozycja dla Gosi, która od razu zauważyła różnicę. Delikatny muślin jest bardzo zwiewny i subtelnie opływa ciało, nie tworzy się wiele warstw, przez co uwydatnia się biodra. Małgosia nie chciała takiego efektu, a w tym modelu sylwetka wygląda bardzo smukło.

Góra z efektowną koronkową aplikacją, która wchodzi na ramiona, co odwraca uwagę od rąk, a na tym zależało Pannie Młodej. Ramiączka połączone są ze sobą niewidoczną siateczką, która sprawia, że nie trzeba martwić się, że coś się przesuwa, zsuwa i trzeba to stale poprawiać. Dekolt podkreśla biust, a odcięty pas – talię. Kobiecość i bardzo subtelne wysmuklenie zdecydowanie sprawiły, że Gosia miała bardzo trudną decyzję do podjęcia.

Suknia to nie wszystko

Oczywiście wybór sukni to najważniejszy i najtrudniejszy element przygotowań stylizacji Panny Młodej, ale nie możemy zapomnieć też o pozostałych kwestiach: fryzurze, makijażu czy manicure. Ten ostatni powinien podkreślać styl sukni i tworzyć z nią efektowną całość. Dlatego najlepiej postawić na neutralne, kobiece i klasyczne kolory – stonowane beże i pudrowe róże. Dodatkową ozdobą mogą być lakiery z połyskiem lub koronkowe aplikacje.

suknia ślubna salon marzeń Izabela Janachowska

Całość uzupełni delikatny makijaż – oczy podkreślone połyskującym cieniem i zaakcentowane usta. Zapomniałabym o detalach. W przypadku Gosi postawiliśmy na bardziej wyraziste, zwisające kolczyki z kamieniami oraz subtelną opaskę z roślinnym motywem.

Zobacz też: Jak dobrać biżuterię do sukni ślubnej? 7 kluczowych porad

Czasami wybór ten jedynej sukni może okazać się wyzwaniem. Małgosia stanęła przed trudnym wyborem, bo aż dwie z trzech propozycji okazały się idealnie trafione. W obydwu czuła się lekko, wyjątkowo i po prostu pięknie. Wtedy zawsze radzę Pannie Młodej wsłuchać się w siebie i zaufać swojemu sercu. Ono poprowadzi tam, gdzie ten komfort i swoboda jest większa, a tym samym utwierdzi nas w przekonaniu, że to ta jedyna. A która suknia wygrała w przypadku Gosi i czy to był słuszny wybór? Tego nie możecie przegapić! Sprawdźcie w nowym odcinku Salonu Marzeń dostępnym na WeddingDream.TV oraz na moim kanale YouTube.

Rekomendowane artykuły