Spotkanie rodziców przed ślubem. Jak to zorganizować?

A znaków zapytania z minuty na minutę pojawia się więcej:

• Kiedy zorganizować spotkanie rodziców?
• Jak się przygotować?
• Postawić na tradycję czy pójść za nowoczesnością?

To tylko niektóre spośród licznych pytań, które kłębią się w głowie przyszłym nowożeńcom. Co zatem zrobić, żeby ten dzień nie stał się katastrofą?

W artykule znajdziesz kilka prostych sposobów, jak sprawnie uporać się z największymi przeszkodami, które mogą pojawić się podczas spotkania rodziców. Poznasz sprytne triki na rozbicie gęstej atmosfery. A oprócz tego odkryjesz, jak nie dać się zwariować.

Zanim jednak do tego przejdziemy, sprawdźmy czy w ogóle jest sens się w to angażować…

Sprawdź, jak poznać ze sobą Wasze rodziny przed ślubem!

Czy warto organizować spotkanie rodziców przed ślubem?

W staropolskiej tradycji zmówiny, czyli zapoznanie się rodzin przyszłych nowożeńców, były absolutną podstawą. Ich celem było przede wszystkim dojście do porozumienia w kwestiach majątkowych, a od powodzenia tych rozmów zależały dalsze losy młodych.

Być może staropolska nazwa i zasady nieco się zmieniły, ale organizowanie takich spotkań wciąż jest aktualne. W końcu to idealna okazja do tego, żeby przełamać pierwsze lody. Dajesz wtedy rodzicom i przyszłym teściom szansę się polubić albo przynajmniej tolerować.

Często jednak młodzi mają obawy, że pojawi się jakaś patowa sytuacja. Spokojnie, podpowiem jak radzić sobie z kryzysem, a nawet więcej, jak do niego nie dopuścić.

Dalej zastanawiasz się czy to dobry pomysł? Wyobraź sobie więc takie spotkanie rodziców już w dniu ślubu…

… Spojrzenia rzucane ukradkiem, krępująca cisza i taki zaduch w powietrzu, że nożem można kroić. No i goście… Czasem też potrafią zaskoczyć niewygodnym pytaniem: “A jak tam rodzice synowej? Dobrze Was ugościli?”. Oczywiście mówimy tu jeszcze o momencie, kiedy wujek Heniek dopiero zaczął imprezę.

Zarówno dla Was, jak i dla rodziców może być to niekomfortowe. A przecież w Wasz wymarzony dzień, wszyscy mają się cieszyć i dobrze bawić, prawda? No to w drogę! Czas przygotować się na wystrzałowe spotkanie, które zachwyci Waszych rodziców, podczas którego może się odbyć błogosławieństwo młodych.

Czy istnieje idealny czas na zapoznanie rodzin? 

Po oświadczynach zazwyczaj przychodzi czas na poznanie rodzin. Wtedy mają miejsce klasyczne zaręczyny z udziałem najbliższych.

Rozwiewając wszelkie wątpliwości, podczas oświadczyn mężczyzna prosi swoją wybrankę o rękę i najczęściej wręcza jej pierścionek zaręczynowy. Jest to jego deklaracja, co do przyszłych zamiarów wobec ukochanej.

W dzisiejszych czasach rzadko się zdarza by oświadczyny miały miejsce przy rodzicach. Zazwyczaj odbywają się w urzekających okolicznościach, dokładnie przemyślanych przez przyszłego pana młodego.

Z kolei zaręczyny są spotkaniem, podczas którego młodzi informują bliskich o planach ślubnych. W bardziej tradycyjnej postaci, kandydat na narzeczonego prosi rodziców swojej wybranki o jej rękę.

Wiele par zastanawia się, kiedy zorganizować oficjalne zaręczyny. Co prawda, nie ma żadnego utartego terminu, który byłby zobowiązujący lub dobrze widziany. Niemniej, im wcześniej, tym lepiej. Zdaniem ekspertów z branży ślubnej, optymalnie byłoby zrobić to minimum rok przed ślubem. Po co tyle czasu?

Na przyjęciach weselnych często zdarza się słyszeć, że rodzice są sponsorami imprezy weselnej. Jeśli mamy do czynienia z taką sytuacją, wcześniejsze spotkanie rodziców może być dobrym momentem na doprecyzowanie szczegółów, choćby odnośnie podziału kosztów. W pozostałych przypadkach, już od Waszych planów zależy, na ile chcecie angażować rodziców w organizację przyjęcia weselnego.

Jeśli rodziny obu stron, będą Wam towarzyszyć w wyborze sali weselnej, dekoracji, czy innych elementów, warto zapoznać rodziców odpowiednio wcześniej. A jeśli sami będziecie się wszystkim zajmować, to po prostu wybierzcie dogodny dla Was termin.

Warto też zaznaczyć, że nie ma żadnych przyjętych reguł, o której takie spotkanie rodziców powinno się odbyć. Wybór zatem należy do Was.Skoro kwestię terminu mamy już za sobą, pora na miejsce spotkania.

Gdzie zorganizować pierwsze spotkanie rodziców?

Wydawać by się mogło, że wybór miejsca spotkania nie powinien mieć wielkiego znaczenia. Warto jednak dokładnie to przemyśleć zanim dojdzie do jakiejś druzgocącej gafy.

Na początku należałoby się zastanowić, jak traktujecie to spotkanie. Dla kogo ma większe znaczenie? Dla Was? Czy może robicie je ze względu na rodziców?

Jeśli to Wam zależy bardziej na organizacji spotkania, wybierzcie miejsce bliskie Waszemu sercu. Może to ulubiona restauracja, do której chodziliście? A może wolicie niezobowiązujący grill lub wspólny wypad za miasto?

Ale przy tym nie zapominajcie o rodzicach. Wśród ludzi krąży już wiele opowieści, kiedy to przyszli nowożeńcy chcieli być postępowi i zachwycić rodziców, a wyszła z tego…

… całkiem zabawna historia. Walka z pałeczkami w japońskiej restauracji, próba zjedzenia krewetki razem z pancerzykiem, reklamacja zielonego makaronu.

Zapoznanie rodzin z myślą o rodzicach

No dobrze, a co w przypadku, gdy spotkanie robicie z myślą o rodzicach? Wówczas zastanówcie się, czego oni mogliby oczekiwać. Nie musicie ich zaskakiwać, wystarczy porozmawiać i wybadać grunt. Wtedy możecie ustalić wspólną strategię działania.

Zawsze też pozostaje polska tradycja. Od najdawniejszych czasów pierwsze spotkanie rodziców odbywało się w domu przyszłej panny młodej. Wówczas rodzinę narzeczonej czeka wielkie sprzątanie i gotowanie. No chyba, że gotowanie zastąpimy cateringiem. Niemniej wciąż istnieje wielu entuzjastów tego rozwiązania.

Skoro wybraliśmy już czas i miejsce, w końcu nadchodzi moment spotkania. Historie pokazują, że zazwyczaj obciążony jest pokaźną dawką stresu, zarówno po stronie młodych, jak i rodziców.

Możemy sobie oszczędzić negatywnych emocji, jeśli zadbamy o dobry plan spotkania.

Pierwsze spotkanie rodziców krok po kroku

Bez względu na to, czy zorganizujecie spotkanie rodziców w domu, w restauracji, czy chatce za miastem pewne rzeczy pozostają niezmienne i to właśnie na nich postaram się skupić.

Dzięki temu krok po kroku przebrnięcie przez owianą widmem grozy sytuację i spokojnie będziecie mogli się przygotować do zapoznawczego spotkania z rodzicami.

Krok 1 Jak ubrać się na oficjalne zaręczyny?

Pewnie się domyślasz. W takich sytuacjach obowiązuje strój wizytowy. Dlatego na tę okoliczność warto zrezygnować z podartych, lecz modnych spodni albo z ulubionej króciutkiej sukienki.

Nie chodzi o to, żeby pokazać swój styl, który odzwierciedla osobowość, ale żeby okazać szacunek wobec zgromadzonych. Poza tym odpowiednio dobrane ubranie może nadać uroczystą oprawę Waszemu spotkaniu.

Stylizacja narzeczonego podczas zapoznania rodzin

Strój mężczyzny nie musi być w 100% formalny, co oczywiście tego nie wyklucza. Po prostu jeśli ktoś źle czuje się w garniturze, nie powinien zakładać go na siłę. Za to może postawić na elegancką, klasyczną koszulę w stonowanym kolorze.

Warto też zrezygnować z jeansów na rzecz spodni materiałowych. Można działać na zasadzie kontrastu. Na przykład do ciemnych spodni dobrać jasną koszulę, a stylizację podkręcić efektownymi spinkami czy barwnym krawatem.

Strój narzeczonej podczas zapoznawczego spotkania rodziców

W przypadku kobiet wybór strojów jest ogromny. A i tak zapewne większość nie będzie wiedziała, co ma na siebie włożyć. Ale tak to już jest. Im więcej opcji do wyboru, tym trudniej podjąć decyzję.

Narzeczone powinny przede wszystkim pamiętać, żeby kreacja nie była zbyt wyzywająca czy strojna. Zbyt głęboki dekolt, czy za krótka spódniczka się w takiej sytuacji nie sprawdzą.

Zwłaszcza gdy wybranek klęknie z pierścionkiem i trzeba będzie się nieco pochylić. Uniknie się w ten sposób niekomfortowej sytuacji. W przypadku dodatków też nie można przesadzać, warto postawić na coś subtelnie podkreślającego urodę.

Chcąc być bardzo oficjalnym może się zdarzyć, że ubranie będzie przypominało strój na negocjacje biznesowe. Tego również dobrze się wystrzegać.

Pamiętając o tych zasadach z pewnością każda przyszła panna młoda będzie mogła przebierać w kreacjach i znajdzie coś idealnego na tę uroczystość. A kiedy stroje są już gotowe czas na spotkanie!

Krok 2 Sprawdzony sposób na powitanie przyszłych teściów

Można szukać wymyślnych rozwiązań i eksperymentować, ale pamiętajmy o tym, że pierwszego spotkania nie da się powtórzyć. A pierwsze wrażenie na zawsze pozostaje z tyłu głowy. W takim przypadku warto postawić na sprawdzony powitalny savoir-vivre stosowany od lat.

Skradnij serce drobnym gestem

Jeśli idziemy zgodnie z tradycją to przyszły pan młody przed spotkaniem rodziców powinien kupić dwa bukiety kwiatów – jeden dla przyszłej teściowej, a drugi dla ukochanej. Co prawda nie ma ściśle określonych reguł, jakie powinny być to kwiaty, natomiast wybierając bukiet należy zachować szczególną ostrożność. Dlaczego?

W Polsce wciąż istnieją pewne przesądy i symbole. I tak na przykład piękne kalie odbierane są jako kwiaty cmentarne w większości województw. Należy zatem unikać bukietów, które mogą kojarzyć się z negatywnymi emocjami lub co gorsza z pogrzebami. Wyobraź sobie tylko co by było, gdyby przyszła teściowa otrzymała przez przypadek kwiaty cmentarne.

Zasadniczo nie tylko sam rodzaj kwiatów, ale też ich ilość może spowodować niemałe zamieszanie. Wybierając bukiet warto pamiętać, że liczba w kwiatów powinna być nieparzysta.

Wymiana uprzejmości z klasą

W przypadku spotkania w domu należy pamiętać, żeby nie witać się przez próg. Wiele osób uznaje to za złą wróżbę.

1. Przy powitaniu przyszły pan młody wręcza matce narzeczonej kwiaty i jeśli chce skorzystać z wielopokoleniowej tradycji całuje ją w dłoń.
2. Następnie ofiarowuje kwiaty swojej ukochanej. Ważne, aby nie podawać odwróconego łodygami do dołu bukietu, kwiaty powinny być skierowane do góry.
3. Na końcu daje wybrany prezent przyszłemu teściowi.

Z uśmiechem zawsze do twarzy

Przed tym mrożącym krew w żyłach momentem warto wziąć kilka głębokich wdechów i pomyśleć o celu tego spotkania. W końcu wkrótce wszyscy będziecie już formalnie rodziną i będziecie się spotykać podczas różnych okoliczności.

Dlatego nie zapominajcie uśmiechu i pogodnym usposobieniu. Traktujcie się z otwartością i życzliwością, a wszystko będzie dobrze. 

Uprzejmości wymienione, to teraz pogawędka przed jedzeniem.

Krok 3 Z TYMI tematami przełamanie pierwszych lodów będzie błahostką

Sposobem na pozbycie się gęstej atmosfery może być luźna pogawędka. Co do zasady gospodarz może narzucić wstępny temat do rozmowy. Aczkolwiek biorąc pod uwagę, że to narzeczeni występują w roli głównej podczas tego spotkania, wskazane byłoby gdyby to właśnie od Was zaczęła się rozmowa. Dlaczego?

To właśnie Wy znacie się najdłużej i najlepiej. Wiem, że wyznanie uczuć w gronie rodziny może być krępujące, ale rodzice są prawdopodobnie równie zestresowani co Wy i tym trudniej będzie im przejąć inicjatywę.

Możecie zacząć jak wszyscy o pogodzie, książkach, pochwalić się wspólnie oglądanym filmem, powspominać Wasze udane wakacje, czy odwiedzoną ostatnio restaurację. Skupcie się raczej na neutralnych tematach do rozmowy. A może ostatnio wydarzyło się coś zabawnego czym moglibyście się podzielić?

Świetnym pomysłem na zagajenie rozmowy są też zwierzaki. Zazwyczaj potrafią płatać różne figle i można wspólnie się z tego pośmiać.Taki temat z pewnością rozluźni atmosferę podczas spotkania teściów.

Bezwzględnie należy unikać tematów dotyczących:

• polityki,
• religii,
• sytuacji na świecie,
• polityki szczepionkowej,
• teorii spiskowych,
• chorób.

A jeśli rozmowa zejdzie niechcący na ten temat, natychmiast interweniujcie. Możecie na przykład powiedzieć z uśmiechem: “W trosce o nasze dobre nastroje, lepiej zmieńmy temat i wróćmy do tego pysznego ciasta. Mamo, jak Ty to robisz?”. Oczywiście możecie sobie wymyślić dowolny temat zamienny. W końcu, kiedy wszyscy są pełni po obiedzie dochodzi do rozmowy właściwej.

Krok 4 Jak przejść przez punkt kulminacyjny pierwszego spotkania z rodzicami?

Kiedy wszyscy już się oswoili ze sobą i emocje nieco opadły nadchodzi czas by przejść do głównego punktu spotkania – zaręczyn. Jeśli chcecie, żeby zachowały oficjalną formę, wówczas narzeczony inicjuje rozpoczęcie centralnej części uroczystości. Może wstać i powiedzieć, że chciałby w obecności wszystkich zebranych powiedzieć coś ważnego.

W tym momencie wszyscy pozostali powinni wstać. No i tu już następuje inwencja twórcza po stronie zakochanego mężczyzny. Sam najlepiej wie, co czuje i w jaki sposób chciałby o tym powiedzieć.

Może to mieć formę wzruszającego przemówienia, typu:

“Ania wprowadziła do mojego życia szczęście, jakiego dotąd nie znałem i nie wyobrażam sobie innej możliwości, jak trwać przy niej do końca życia i dbać o jej dobro. Bardzo zależy mi też na tym, abyście wy drodzy rodzice wyrazili zgodę na nasz ślub”.

Z pewnością wzruszające przemówienia skradną serce nie tylko wybranki, ale też zebranych rodziców. Nie będzie innej możliwości, jak tylko wyrazić zgodę na Wasz ślub.

Jeśli jednak mówienie o uczuciach jest nieco stresujące, pozostaje zawsze prostszy sposób o charakterze informacyjno-pytającym. Na przykład:

“Jak wiecie, jakiś czas temu oświadczyłem się Ani i wspólnie podjęliśmy decyzję o spędzeniu ze sobą życia. Chciałbym jednak prosić Was o zgodę na nasz ślub”.

Po tym etapie można już po części odetchnąć z ulgą. Pozostaje już tylko przyjąć zgodę na ślub i gratulacje ze strony rodziców. Czasami w tym momencie przyszli teściowie proponują, by mówić do nich “mamo” i “tato” i przechodzą z drugimi rodzicami na “ty”. Tu też często wznoszone są toasty za zdrowie i szczęście przyszłej młodej pary.

Następnie zdarza się, że dochodzi do rozmowy o wstępnych planach weselnych i podziale kosztów. Jednak są to kwestie tak indywidualnie rozstrzygane, że ciężko w tym punkcie generalizować. Jedni młodzi korzystają z pomocy rodziców, inni nie.

Jeśli będzie taka potrzeba przygotujcie wcześniej wstępny plan uroczystości weselnej i przedyskutujcie sprawy kosztów między sobą. Koszty nie powinny być głównym elementem spotkania, można coś doprecyzować, ale nie poświęcać temu całej uwagi. W ten sposób zaoszczędzicie sobie niepotrzebnych spięć.

Po tej części uroczystości przychodzi czas na rozmowę o Waszych planach.

Krok 5 Przyszłe życie w pigułce, czy to możliwe?

Skoro już zaręczyny zostały przyjęte, rodzice z pewnością będą chcieli poznać Wasze plany na przyszłe życie. Jakby było to takie proste… Nie wymagajcie od siebie zbyt wiele, ale na kilka tematów z pewnością warto mieć przygotowane odpowiedzi.

Te główne, które najczęściej są obiektem zainteresowania rodziców to: dzieci, miejsce zamieszkania, a także aspiracje zawodowe. Zastanówcie się zatem czy chcecie mieć dzieci i ile chcecie ich mieć. Może sami jeszcze do tej pory o tym nie rozmawialiście, więc dobrze będzie się z tym tematem oswoić.

Istotną kwestią jest też miejsce zamieszkania. Decydujecie się na wynajem, czy może jesteście zainteresowani zakupem wspólnego lokum? Jeśli jesteście zainteresowani zakupem nieruchomości, możecie spróbować omówić z rodzicami, czy możecie liczyć na wsparcie z ich strony.

Niektórzy z rodziców podczas spotkania zapoznawczego dopytują też o kwestie zawodowe. Wiadomo, że nie mogą w tym temacie na Was jakoś znacząco wpłynąć, ale pytania padają zazwyczaj z czystej ciekawości lub troski.

Spokojnie, to nic zobowiązującego. Życie wszystko zweryfikuje. Mówimy tylko o wstępnych planach, a niektórych zdarzeń jak wiadomo nie da się zaplanować. Pozostaje już tylko ostatni krok programu spotkania z rodzicami…

Krok 6 Wszystko dobre, co się dobrze kończy – jak zadbać o zakończenie spotkania?

Dzięki dobremu przygotowaniu z pewnością wszystko poszło zgodnie z planem. Teraz pozostaje już tylko się pożegnać. O czym nie można zapomnieć? Przede wszystkim o podziękowaniach. Sami wiecie, jak ważne było to spotkanie dla wszystkich zgromadzonych, warto zatem to docenić.

Dlatego na koniec podziękujcie rodzicom i teściom, że Was wspierają w tak ważnej dla Was decyzji i wyraźcie wdzięczność, że mogliście spędzić ten czas razem. A jeśli przyjęcie miało miejsce w domu, można jeszcze raz docenić trud gospodarzy i pochwalić pysznie przygotowane posiłki.

Teraz wiesz już wszystko o tym, jak dobrze przygotować się zapoznania rodziców przed ślubem. Tylko jak przestać się tym stresować? Za chwilę podpowiem Ci kilka technik, które mogą uspokoić emocje.

Sprytne triki, dzięki którym pokonasz stres przed zaręczynowym spotkaniem z rodzicami

Stres potrafi skutecznie uprzykrzyć życie. Przyspieszone tętno, spocone dłonie, wypieki na policzkach. Niektórzy podczas mówienia zaczynają się jąkać, albo totalnie odejmuje im mowę. Podczas oficjalnego spotkania teściów warto byłoby jednak tego uniknąć. Jak to zrobić?

Wypróbuj poniższe metody i sprawdź, jak zadziałają na Ciebie:

• Przytul się do miłości swojego życia

Badania pokazują, że przytulanie stanowi świetną metodę radzenia sobie ze stresem. Dzięki niemu obniża się poziom kortyzolu i uwalniana jest oksytocyna. Chyba nie trzeba nikogo bardzo zachęcać do tak wspaniałego kontaktu fizycznego. Same przyjemności, a tyle korzyści…

• Wytańcz stres

Jeśli oboje lubicie tańczyć, możecie robić to razem, wtedy będzie jeszcze większa frajda. Ulubiona piosenka, dłoń w dłoń i zabawę czas zacząć. Możecie się przy tym trochę powygłupiać, sami zaczniecie się śmiać, a endorfinki rosną.

• Ćwicz regularny oddech

Kiedy przychodzi kryzysowy moment skup się na oddechu. Możesz skorzystać np. z ćwiczenia równego oddechu. Na początku usiądź wygodnie tak, aby Twój kręgosłup był wyprostowany. Następnie zacznij wdychać powietrze licząc od 1 do 4 i w ten sam sposób wydychaj powietrze. Równy oddech z pewnością zneutralizuje emocje.

• Wyśmiej to!

Wykorzystaj czas na to, by się trochę pośmiać, najlepiej razem. Poszukaj zabawnych kabaretów, czy komedii, które możecie wspólnie obejrzeć. Przystąp do działania i zapomnij o stresorach.

Teraz już możesz spokojnie przejść przez spotkanie z rodzicami, pozostaje życzyć tylko powodzenia!