Ślub w plenerze – co zamiast marynarki może włożyć Pan Młody?

wesele w plenerze

Ślub w plenerze, wyłącznie cywilny, w zależności od aranżacji i miejsca, może mieć mniej formalny charakter. To sprawia, że Para Młoda nie musi ściśle wpisywać się w standardy narzucone podczas klasycznych ceremonii. W takiej sytuacji Pan Młody może więc zrezygnować z marynarki, ale co dalej?

Ślub w plenerze, ale również ten na sali weselnej wiąże się z kilkoma zasadami odnośnie stylizacji, których warto, a nawet należy przestrzegać. Garnitur ślubny, a co za tym idzie – marynarka, to wydawałoby się must have każdej ceremonii i przyjęcia. Poniekąd tak jest. Ślub jest podniosłym wydarzeniem, zwykle odbywa się w kościele, ale też przy obecności urzędnika państwowego. Wymaga odpowiedniej oprawy, również jeśli mowa o strojach Pary Młodej. Wpisuje się to w zasady dress code’u od lat. Prawdą jednak jest, że Pary Młode na przestrzeni lat zmieniają podejście do ślubu. Jeśli ma on więc luźniejszy charakter, można pozwolić sobie na ustępstwa i… zrezygnować z marynarki. Jest oczywiście kilka ALE. Zanim ją zdejmiemy, warto pomyśleć o zapasowej koszuli!

janachowska.pl

Kiedy ,,można” zdjąć marynarkę?

Kiedy już mamy dodatkową koszulę na zmianę, możemy myśleć o rezygnacji marynarki.

W rzeczywistości zasady głoszą, że jeśli Pan Młody pojawi się na ślubie w garniturze, to jako prawdziwy gentleman, nie powinien zdejmować marynarki. Wielu ściśle tego przestrzega. Tak naprawdę, chcąc być w zgodzie z etykietą, goście mogą zdjąć marynarkę dopiero wtedy, kiedy zezwoli na to gospodarz i uczyni to jako pierwszy. Dzieje się tak jednak wyłącznie za zgodą
Panny Młodej.

concept store

Najczęściej dopuszczalne jest to w momencie, kiedy Pan Młody posiada garnitur trzyczęściowy z kamizelką. Mówi się jednak, że jest to zgodne z etykietą wyłącznie wtedy, kiedy jej tylna część jest jednolita. Nie może być więc uszyta z połyskującej tkaniny na wzór podszewki. Według niektórych może to nastąpić jednak dopiero po części oficjalnej, którą będzie np. pokrojenie tortu. Oczywiście, marynarkę, a tym samym garnitur zastąpić możemy smokingiem lub frakiem, jednak dla wielu panów taka podmiana nie czyni wielkiej różnicy. Prawdą jest, że mężczyzna musi czuć się w swoim stroju po prostu dobrze i wyglądać estetycznie, nie naruszając powagi tak formalnego przyjęcia, jakim jest własny ślub.

Zmiana w podejściu do ślubów i stylizacji Par Młodych pozwala więc na drobne ustępstwa, które najczęściej dokonują się podczas ślubu w plenerze. Dość nowatorskie podejście do pojęcia garnituru, ale też samej marynarki nie jest powszechnym trendem, jednak coraz częściej przyszli małżonkowie, czerpiąc inspirację z zagranicy (i przede wszystkim Pinteresta!), zmieniają styl swoich kreacji na bardziej casualowy. Jak to wygląda w praktyce i czym zastąpić w takiej sytuacji marynarkę?

app

Ślub w plenerze w stylu smart casual bez marynarki

Z marynarki zrezygnować możemy głównie wtedy, kiedy nasz ślub odbywa się w plenerze i bliżej mu do stylu boho, rustykalnego, niż glamour. Na taką ewentualność możemy zdecydować się najczęściej, jeśli ślub bierzemy zagranicą np. na plaży w ciepłych krajach lub kiedy taki outfit wpisuje się w elementy motywu przewodniego.

Koniecznym jest, żeby w takim przypadku suknia ślubna Panny Młodej była dostosowana do ubioru jej partnera. Kontrasty odnośnie poziomu formalności nie są tu wskazane. Bez marynarki możemy wystąpić również podczas sesji ślubnych, jeśli odpowiada temu sceneria.

W innych przypadkach wybór garnituru, smokingu, czy fraku jest koniecznością. Alternatywą jest wybór garnituru smokingowego, na który możecie postawić jeżeli zależy Wam na mniej formalnym wyborze.

Bardziej oficjalny strój zastąpić możemy połączeniem również luźniejszej marynarki i eleganckich spodni. Przy klasycznej ceremonii wystąpienie w samej koszuli nie wchodzi w grę. Również ona odgrywa tu ważną rolę – nie może mieć krótkich rękawków. Od tej zasady nie ma wyjątku. Jest ona nieelegancka, a do tego od kilku lat nie wpisuje się w trendy. Lepiej podwinać rękawy niż wybrać ten model.

para młoda biorąca ślub w plenerze

Co zamiast marynarki na ślubie w plenerze?

Zamiast marynarki na ślubie w plenerze Pan Młody może mieć po prostu koszulę połączoną z elegancką kamizelką. Sprawdza się to zwłaszcza latem, kiedy nie chcemy wkładać na siebie kilku warstw ubrań. Dostępne są zarówno klasyczne, gładkie modele, jak i te kraciaste, czy wzorzyste z cieńszych i bardziej lejących materiałów.

Z założenia bardziej oficjalna będzie kamizelka dwurzędowa. Wybierajmy modele, które sięgają do pasa, nie odsłaniając przy tym koszuli i będąc dopasowane do ciała. Ślub to nie moment na luźne kroje. Jeśli Pan Młody woli krawat niż muszkę, lepiej żeby podstawił na dekolt w kształcie litery V (zamiast U). Pozwala on też na całkowitą rezygnację z dodatków pod szyję. Decydując się na rezygnację z marynarki, pamiętajmy, że ostatni guzik kamizelki zawsze powinien zostać niezapięty!

W ostatnich sezonach modne są kamizelki w jasnych kolorach w odcieniach beżu, do których pan młody dobiera jasną muchę. To jednak rozwiązanie dla panów o ciemniejszych włosach. Blondyni mogą zniknąć za ślubnym strojem. Na ślub rustykalny idealnym modelem będzie kamizelka w kratę zestawiona z suszonymi lub polnymi kwiatami w butonierce. Nie wybierajmy tych z mocno połyskujących tkanin – te nie są już w trendach i wyglądają tandetnie. To, czy zdecydujemy się na modele z klapami zależy już tylko i wyłącznie od nas!

Koszula i dodatki wpisujące się w ślub w plenerze

Sama koszula włożona na ślub będzie jednym z rzadziej spotykanych pomysłów na stylizację Pana Młodego. Wynika to z faktu, że wbrew pozorom nie jest tak formalna i według zasad savoir vivre, powinno włożyć się na nią marynarkę.

Od tych zasad oczywiście istnieją reguły. Samodzielnie włożona na ceremonię na plaży (np. w wersji z lnu) może sprawdzić się doskonale. Ze spinkami do mankietów (dobranymi do klasycznej koszuli z francuskim mankietem) i dobrze dobraną muchą może stworzyć kompozycję, która zgra się z suknią ślubną Panny Młodej i sprawi wrażenie lekkiej stylizacji. Wybierając tę idealną, warto pamiętać, że koszula ze schowanymi guzikami pozwoli na uniknięcie nieestetycznego ich rozchodzenia się. Jeśli nie wiemy, na który kołnierzyk się zdecydować, to dobrze jest postawić na ten półwłoski, który będzie kompromisem pomiędzy krótkim i wysokim.

Na koszulę Pan Młody może włożyć również szelki. To dodatek, który wbrew pozorom może dodać całości stylizacji odrobiny elegancji. Dostępnych jest wiele wersji szelek – począwszy od tego, że mogą mieć różne kolory, choć najczęściej są to czarne, szare, granatowe i brązowe modele. Mogą układać się również na plecach w kształt litery Y, jak i litery X. To, który z wariantów wybierze Pan Młody zależy jednak wyłącznie od jego upodobań. Nie ma określonych wymogów odnośnie tego elementu garderoby.

Jeśli zastanawiacie się, czy włożenie szelek wyklucza użycie paska w ślubnej stylizacji, to odpowiedź brzmi – nie!

Jeśli oba dodatki dobrze się ze sobą komponują, nie musimy rezygnować z żadnego z nich. Dobrać można do nich również inne elementy, jak muszka wykonana ze skóry (nawiązująca do motywu pojawiającego się na szelkach). Dobrym pomysłem może być też wykorzystanie poszetki, którą włożymy do kieszeni koszuli lub butonierki ze świeżych kwiatów. Na ślub w plenerze będą jak znalazł.

Kiedy zacząć kompletować strój dla Pana Młodego? Izabela Janachowska radzi zacząć robić to 5 miesięcy przed ślubem. Mentorka podpowiada, jak powinien wyglądać mężczyzna na ślubie. Więcej o stylu przyszłego małżonka i o tym, jak zapobiec faux pas dowiecie się w poniższym wideo.

Rekomendowane artykuły