Pierwsze święta Bożego Narodzenia po ślubie. Spędzić je we dwoje czy z rodziną?

zakochani zimą

Święta Bożego Narodzenia z rodziną i we dwoje?

W takich sytuacjach najlepiej zawsze szukać złotego środka. Święta Bożego Narodzenia to wraz z wieczorem wigilijnym 3 dni celebrowania. Jeśli macie ochotę połączyć Waszą potrzebę intymności, z byciem wśród bliskich – koniecznie pomyślcie o podziale tego czasu.

janachowska.pl

Zawsze możecie uczestniczyć w kolacji wigilijnej z rodziną, a pierwsze lub drugie święto spędzić sam na sam. Kameralnie, tak jak macie na to ochotę. Albo odwrotnie, zarezerwujcie tylko dla siebie wspólne wypatrywanie pierwszej gwiazdki na niebie, a w święta odwiedźcie rodziców i teściów.

Sprawdź także: Dekoracja stołu wigilijnego. Modne inspiracje na Boże Narodzenie 2022

concept store

Z kim spędzać święta?

No właśnie, ślub to jakby nie było połączenie rodzin. I nagle myśląc o spędzaniu świąt z bliskimi, musimy rozpatrywać rodziców obu małżonków. Z którymi spędzić jaki dzień? Od kogo zacząć, żeby nikogo nie urazić? Z boku takie rozterki mogą wydawać się zabawne i błahe.

W rzeczywistości, w większości rodzin grudniowe Boże Narodzenie traktuje się bardzo osobliwie. I jeżeli Wasze mamy nie wyobrażają sobie świąt bez Waszego pełnego udziału, to na pewno jest to sytuacja patowa, zwłaszcza podczas Waszych pierwszych świąt w małżeństwie. Na szczęście jako dorośli ludzie, którzy biorąc ślub, założyli własną rodzinę, macie prawo podjąć decyzję.

baner winter sale

Możecie po prostu zaproponować rodzicom, że przyjdziecie do nich na świąteczny obiad konkretnego dnia. Możecie także poczekać na zaproszenie i wedle tego, którzy rodzice zaproszą Was pierwsi, w taki sposób spędzić święta z bliskim. Albo upiec dwie pieczenie na jednym ogniu i zaoferować teściom i rodzicom wspólne przeżywanie Bożego Narodzenia w dużym, rodzinnym gronie w Waszym domu. W ten sposób unikacie dylematów pierwszeństwa i ewentualnych nieporozumień.

Pierwsze, wspólne święta Kasi i Mikołaja jako małżeństwa

Kasia: Bardzo cieszyła mnie myśl o naszych pierwszych, prawdziwie wspólnych świętach. W wakacje wprowadziliśmy się do nowego mieszkania, a w październiku ja już myślałam, gdzie stanie świerkowa, pachnąca i najpiękniejsza choinka. Naprawdę. Jakoś w ogóle nie brałam pod uwagę innych ewentualności. Skupiałam myśli wokół nas i świąt w naszym domu. Kiedy mama zapytała mnie któregoś razu, na którą ma przygotować kolację wigilijną, żebyśmy spokojnie zdążyli dojechać do rodzinnego domu, uświadomiłam sobie, o czym zapomniałam. U mnie w domu od zawsze, wszyscy zjeżdżali się na święta do domu moich rodziców. Taka wielopokoleniowa tradycja. A ja, jak na złość chciałam tym razem inaczej.

Mikołaj: U mnie w domu nie było takich problemów. Mój brat, po tym, jak zamieszkał ze swoją partnerką, wigilię spędzał z nią i moi rodzice tego w żaden sposób nie kwestionowali. Dlatego nie widziałem nic dziwnego w tym, że z nami będzie tak samo. Wigilia we dwoje, a rodziny odwiedzimy w święta. Gorzej z Kasią, której ta sytuacja ciążyła na serduchu.

Kasia: To prawda. Głupio było mi odmówić mamie, ale ostatecznie zrobiłam to. Powiedziałam szczerze, że chciałabym bardzo uczcić nasze małżeństwo z Mikołajem, świętując tak sam na sam. Moja mama była nieco zdziwiona, ale uszanowała tę decyzję i nie rzuciła nawet żadnego komentarza. W zamian, w pierwszy dzień świąt gościliśmy na obiedzie w sumie 10 osób. Inaczej, wcale nie oznacza gorzej. W sumie to było lepiej, niż sobie wyobrażałam.

Przeczytaj także: Co założyć na Wigilię? Te stylizacje skradną czar świąt!

Wzięliśmy ślub i chcemy świętować po swojemu

Wspomniana już choinka, odświętne stroje, oficjalna wieczerza, dwudniowe bezkarne objadanie się, kolędowanie i mróz za oknem –  to w telegraficznym skrócie obraz tradycyjnego świętowania. Sęk w tym, że nie każdy ma te samą wizję na Boże Narodzenie. Są pary, które decydują się spędzić grudniowe święta totalnie w innym klimacie, zwłaszcza jeśli są to ich pierwsze święta po ślubie. W tropikach pod palmami

lub tylko we dwoje w domku górach. I wbrew ewentualnym opiniom, że jest to samolubne albo nie na miejscu, każdy ma prawo zdecydować, jak spędzi wolny czas. W nieco innej sytuacji są od kilku lat Beata i Bastien z Warszawy, czyli polsko – francuskie małżeństwo.

Beata: Nasze pierwsze wspólne święta Bożego Narodzenia przeżywaliśmy w Polsce z moją rodziną, drugie zaś w domu rodzinnym męża w Marsylii. Nasi rodzice doskonale rozumieją sytuację, nie możemy być przecież w dwóch miejscach jednocześnie. To my bardziej przeżywamy ten czas.  Dlatego tegoroczne święta, a nasze trzecie po ślubie zamierzamy spędzić w tropikach, sami, o ile sytuacja z pandemią nam tego nie utrudni. Za to na sylwestra organizujemy domówkę, na której znajdą się zarówno moi rodzice, jak i teściowe. Wspólne przywitanie Nowego Roku, to także wielkie wydarzenie. W końcu trzymamy kciuki, żeby nadchodzący 2022 rok, był lepsze od obecnego i tego, wszystkim życzymy.

Rodzinne Boże Narodzenia.
fot.canva

   Drodzy Nowożeńcy, świętujcie Boże Narodzenie, tak jak czujecie. Wasi bliscy z pewnością zrozumieją, jeśli zdecydujecie się zmienić stare, utarte plany. Świętujcie tak, żebyście mieli co wspominać i byli szczęśliwi.

Rekomendowane artykuły