Noc poślubna – jak podkręcić temperaturę w sypialni? [Seks]

Zanim nadejdzie moment, w którym postanowicie oddać się miłosnym uniesieniom dobrze się do niego przygotujcie. Może wspólnie wybierzecie datę? Albo przygotujecie wyjątkowe zaproszenie, tak, aby ten czas oczekiwania był jeszcze bardziej wyjątkowy?

Jakiś czas temu nasza Redaktor Naczelna rozmawiała na ten temat z Joanną Keszką, specjalistką do spraw kobiecej seksualności. Jeśli jeszcze nie widzieliście tego materiału zaległości możecie nadrobić tutaj poniżej. Dziś dowiecie się:

Jak przygotować sypialnię na niezapomnianą noc poślubną?

Noc poślubna: skąd wzięła się ta tradycja?

Nie muszę Wam z pewnością tłumaczyć, że jeszcze kilkadziesiąt lat temu seks przedmałżeński mocno kłócił się ze światopoglądem ogółu. Panny z tak zwanych dobrych domów nie miewały przed ślubem styczności z mężczyznami tak, aby dziewictwo oddać dopiero mężowi. Zwyczajowo działo się to właśnie w tę pierwszą noc po ślubie.

Tradycja ta obecnie nie jest aż tak mocno przestrzegana- wiele par mieszka ze sobą na długo zanim zdecydują się zalegalizować związek. Prowadzą wspólny dom, wychowują dzieci i spędzili razem tak wiele nocy, że noc poślubna w założeniu nie powinna robić na nich większego wrażenia.

Zgodnie też z naszą sugestią wiele par przyznaje, że w trakcie tej prawdziwej poślubnej nocy do zbliżenia zupełnie nie doszło. Zmęczenie, późna godzina zakończenia wesela i szumiący w głowie alkohol nie sprzyjają romantycznej atmosferze.

Zanim zaczniecie noc poślubną….

Zanim jednak przejdziecie do sypialni przygotujcie wspólną, romantyczną kąpiel. Szampan, świece, płatki róż… słowem wszystko, co przygotowaliście w sypialni wprowadźcie także w łazience. Użyjcie olejków zapachowych, włączcie nastrojową muzykę i oddajcie się chwili.

Wspólną kąpiel możecie potraktować jako grę wstępną. Nie pozwólcie jednak aby emocje poniosły Was za daleko. Budujcie nastrój cierpliwie tak, aby Wasz pierwszy małżeński seks stał się dla Was niezapomnianym przeżyciem.

Nastrojowe oświetlenie w trakcie nocy poślubnej

Nie muszę chyba nikogo przekonywać, że nic nie robi w sypialni romantycznej atmosfery tak, jak odpowiednio dobrane światło, szczególnie to ciepłe, rozproszone. Można je wprowadzić do wnętrza na przynajmniej kilka sposobów.

1. Świece

Migoczące płomienie świec to z pewnością najbardziej romantyczna sceneria, jaką można sobie wyobrazić w takiej sytuacji. Sięgamy po nie intuicyjnie, kiedy sytuacja wymaga podniosłej atmosfery i nic dziwnego. Delikatne, migoczące płomienie dodatkowo podsycają gorącą atmosferę.

Tu akurat ilość ma znaczenie! Zamiast kilku dużych świec postawcie na kilkanaście mniejszych. Ustawcie je w szklanych naczyniach albo w pobliżu lustra- to dodatkowo wzmocni efekt.

Weźcie pod uwagę tylko odpowiednią wentylację pomieszczenia i… nie przesadzajcie ze świecami zapachowymi. Zbyt intensywny aromat (lub najzwyczajniej w świecie brak powietrza) mogą przyprawić o zawrót głowy.

2. Lampki w sypialni

Jeśli szukacie innych rozwiązań, niż świece, to być może zainspirują Was dosyć popularne ostatnio lamki? Zawieszone nad sufitem sprawią wrażenie rozgwieżdżonego nieba…

Czy to nie brzmi wyjątkowo romantycznie? Z resztą, seks pod gołym niebem to jedna z top 5 fantazji erotycznych… czemu nie spełnić jej właśnie w noc poślubną? To dopiero niezapomniane przeżycie!

Wyjątkowa oprawa nocy poślubnej

Z pewnością widzieliście, tak jak i my, wyjątkowe aranżacje, w których łóżko zastawione jest kwiatami, świecami, misiami i wieloma innymi gadżetami, które owszem, przepięknie wyglądają na zdjęciach, jednak potrafią też nieźle utrudnić życie.

Zamiast zastawiać łóżko, które, bądź co bądź, będzie Wam za chwilę potrzebne, postawcie na dekoracje, które nie będą aż tak kłopotliwe w przesunięciu. Świetnie sprawdzą się do tego celu płatki kwiatów, których wcale nie musicie usuwać, wręcz przeciwnie!

Nie zapomnijcie także o szampanie! W tę noc, jak w żadną inną bąbelki powinny szumieć Wam w głowie.

Bielizna na noc poślubną

Niektórzy twierdzą, że bielizna na noc poślubną to niepotrzebny wydatek, wszak dosłownie po chwili zostanie zdjęta… Ale to właśnie w tym zdejmowaniu tkwi cały sekret. Delikatne koronki, paski, pończochy- jestem pewna, że doskonale zdajecie sobie sprawę z roli w budowaniu erotycznego napięcia.

Jeśli do tej pory Wasz seks był raczej zachowawczy (nie mylić z nudny!), to może noc poślubna jest dobrą okazją do tego, żeby wprowadzić do Waszej sypialni nieco pikanterii. Na początek spróbujcie zapachowych olejków do masażu, czy szarfy, którą zawiążecie oczy swoje, lub partnera.

Z pewnością wiecie, że wyłączenie jednego zmysłu wzmacnia doznania z pozostałych- wykorzystajcie to!

Zanim jednak rozpoczniecie miłosne igraszki możecie nieco podgrzać atmosferę. Na długo przed rozpoczęciem wieczoru załóż seksowny szlafrok i kuś partnera. Możesz być pewna- wieczorem będzie już tak napalony, że nie będzie mógł Ci się oprzeć!

Noc poślubna: biżuteria, która działa na zmysły

Jeśli jednak stoicie na stanowisku, że bielizna nie będzie Wam w trakcie nocy poślubnej potrzebna zastanówcie się nad założeniem eleganckiej biżuterii… Nie powinna Wam przeszkadzać w zbliżeniu, a ulokowany między piersiami naszyjnik może się okazać ciekawym wstępem do rozpoczęcia igraszek.

Noc poślubna, mimo, że przez lata zdecydowanie straciła swoje pierwotne znaczenie nadal może być ekscytującym momentem w Waszym związku- wszystko zależy od tego jak ją przygotujecie… więc… do dzieła! Niech w Waszej sypialni dzieje się magia.