Podobno jeśli przy ołtarzu czeka miłość Twojego życia pójdziesz tam choćby boso… nie pomyślała nigdy żadna panna młoda. Buty ślubne to tak samo ważny element stylizacji, jak bukiet, czy welon. Dla wielu z nas to także jedyna okazja, żeby nieco zaszaleć i kupić szpilki od projektanta. Jakie modele cieszą się największą popularnością wśród Panien Młodych? Zobaczcie 6 najbardziej pożądanych par!
Jimmy Choo Lance
fot. Jimmy Choo
O ślubnej kolekcji Jimmy Choo pisałam kilka dni temu – właściwie wszystkie propozycje marki to buty, w których mogłabym iść do ołtarza choćby dziś. Niemniej, najbardziej popularne wśród Panien Młodych jest model Lancer i jego letni odpowiednik – sandałki Lance. Szpilki pięknie prezentują się na stopie i są, podobno, bardzo wygodne.
Jeśli oglądaliście film o tym, czego Iza nie chciałaby powtórzyć na swoim ślubie wiecie z pewnością, że model Lance wybawił ją z niemałej opresji 😉
Jestem absolutnie pewna, że każda kobieta, która zobaczyła te absolutnie zjawiskowe buty po raz pierwszy pomyślała, że to dar niebios. Delikatne sandałki ozdobione piórkiem to propozycja raczej dla odważnych Panien Młodych, ale z pewnością wszyscy zwrócą na nie uwagę.
Christian Louboutin, So Kate
fot. Christian Louboutin
Klasyczne szpilki, które sprawdzą się nie tylko na ślubie. Występują, oczywiście, w wielu kolorach, ale to po wersję w kolorze nude najchętniej sięgają Panny Młode na całym świecie… No cóż… Jakoś kompletnie mnie to nie dziwi!
Christian Dior, J’adior Slingback
fot. Dior
Od kiedy Chiara Ferragni dostała od marki Dior personalizowane buty z serii Slingback na swój ślub, Panny Młode na całym świecie dosłownie oszalały na ich punkcie. Szpilki z zakrytymi palcami to propozycja dla tych z Was, które sakramentalne tak zamierzają powiedzieć raczej w letnie miesiące, ale ponownie- jestem przekonana, że wykorzystacie je jeszcze nie raz.
Manolo Blahnik, Hangisi Jewel Pump
fot. Manolo Blahnik
Ten model to prawdziwe pantofelki księżniczki! Piękny, satynowy połysk i biżuteryjna klamra z kryształami Swarovski. Buty są, oczywiście dostępne w wielu kolorach i, jestem przekonana, będą towarzyszyć swojej właścicielce jeszcze wiele razy.
Ralph&Russo, Eden Pump
fot. Ralph&Russo
Nie wiem, czy te buty zostały stworzone do chodzenia – zakładam oczywiście, że tak, ale wydaje mi się, że nie mogłabym w nich tak po prostu wyjść z domu. Znając siebie – prawdopodobnie postawiłabym je na półce i tak by sobie stały… Jeśli jednak nie macie podobnych rozterek – szpilki od Ralph&Russo będą idealne na rozpoczęcie nowej, wspólnej drogi życia. Prawda, że piękne?
Pasjonatka branży ślubnej, zakochana w dekoracjach wieczna optymistka. Ślubne trendy nie mają przed nią tajemnic, a jej galeria zdjęć pęka w szwach od inspiracji. Teatr, zwierzęta i kontakt z naturą kocha prawie tak mocno, jak śluby.