Toasty weselne. Kto i kiedy wygłasza przemowę? Jak to zrobić?

toast na weselu

We wszystkich amerykańskich komediach romantycznych toasty weselne wyglądają tak… swobodnie i naturalnie. Ktoś (wygląda to na zupełny przypadek) wstaje i pod wpływem chwili wygłasza długą mowę, która bawi i wzrusza. Goście natomiast w zachwycie wychylają swoje kieliszki i… gotowe! W rzeczywistości sprawa wygląda nieco inaczej.

Toasty weselne są krótkie, dynamiczne i w teorii wolne od stresu i wyuczonych formułek. Prawdą jednak jest, że postawieni przed zgromadzonymi gośćmi ojcowie, świadkowie, czy przyjaciele, pocą się na samą myśl o przemowie. Są jednak sposoby, żeby odjąć sobie tremy. Wystarczy odpowiednie przygotowanie. Okazuje się bowiem, że należy wziąć pod uwagę nie tylko charyzmę osoby wygłaszającej toast, ale również m.in. zasady savoir vivre’u. Podpowiadamy więc:

janachowska.pl
  • Jak powinny wyglądać toasty weselne?
  • Kto ma prawo do wygłoszenia przemowy?
  • Jak przygotować toast weselny?
  • Kiedy wznosić toasty weselne?

Dzięki tym kilku prostym zasadom i informacjom, toasty weselne mają szansę stać się momentami godnymi zapamiętania. Bez zażenowania, wpadek i z pełną swobodą ich wygłaszania.

Gra warta świeczki, prawda?

concept store
aplikacja ślubna wedding dream

Po co są toasty weselne?

Zacznijmy od rozwiania wątpliwości, po co w ogóle wygłasza się toasty na weselu? Czy naprawdę nie wystarczą indywidualne życzenia, które i tak wszyscy składają Młodej Parze? Czy nie jest to zbędne i sztuczne zapożyczenie z Ameryki? Otóż – nie!

Kiedyś toasty weselne były wygłaszane w kulminacyjnych punktach całego przyjęcia i nadawały tempo spożywaniu alkoholu.

Dziś również ma to zastosowanie i pozwala na wyznaczenie rytmu i podzielenie przyjęcia na poszczególne etapy. Jest to jednak również element personalizacji takiego wesela. Cóż, czy może być coś bardziej wzruszającego niż bliscy, którzy postanawiają powiedzieć na głos to, jak dobrze Wam życzą?

para młoda wznosząca toast weselny

Kto jako pierwszy powinien wygłaszać toasty weselne?

Kolejność wygłaszania toastów weselnych – jak się okazuje – nie jest przypadkowa. Po pierwsze, zależy ona od tego, czy zdecydowaliście się na ślub cywilny, czy też kościelny.

W przypadku ślubu cywilnego sprawa jest prosta. Pierwszy toast weselny należy do urzędnika Stanu Cywilnego. Po dopełnieniu wszystkich formalności i podpisaniu niezbędnych dokumentów, urzędnik udzielający ślubu wygłasza pierwsze słowa wieńczące ten podniosły moment. Są one oficjalne, jednak wprowadzają odpowiedni nastrój i są kropką nad „i” strony formalnej waszego ślubu.

Następnie – często w specjalnej sali toastów lub przed budynkiem urzędu, goście obecni na ślubie składają parze młodej życzenia. Każdy robi to indywidualnie. Podczas przyjęcia nie będzie miejsca na to, żeby wszyscy mogli wypowiedzieć kilka słów. To też dobry moment na wręczenie prezentów.

Jeśli jednak para młoda bierze ślub kościelny lub konkordatowy, to pierwszą osobą w kolejce do toastów weselnych zawsze jest ojciec panny młodej.

Zgodnie z tradycją traktujemy go jako gospodarza, więc pierwszeństwo jest całkiem zrozumiałe. To również on wydał swoją córkę za mąż. Ma on za zadanie przyjąć również gości na weselu.

Drugi natomiast jest ojciec pana młodego, który zaprasza synową do rodziny i dołącza do przywitania zaproszonych. Dopiero później przychodzi pora na świadków, ale też seniorów rodzin. Przyjaciele pary młodej mogą wygłosić toasty w dalszej części wesela.

toasty weselne

Kto jeszcze może wznosić toasty weselne?

Urzędnik Stanu Cywilnego i ojciec panny młodej to oczywiście nie jedyne osoby, które mogą powiedzieć kilka słów nowożeńcom.

Tym samym toasty na weselu mogą wygłosić:

  • na cześć panny młodej – jej tata lub pan młody;
  • dla pana młodego – jego brat lub brat panny młodej, ale też kuzyn;
  • na cześć pary młodej – rodzice, świadkowie, przyjaciele;
  • dla gości weselnych – pan młody, rodzice panny młodej.

Jak wygłaszać toasty weselne – na stojąco i siedząco?

Może się wydawać, że to w jakiej pozycji wygłasza się toasty weselne jest bez znaczenia, ale byłoby to błędne założenie.

Przy oficjalnym toaście (tym w wykonaniu ojca lub świadka) goście stoją, a Państwo Młodzi siedzą. Przy każdym kolejnym toaście z kolei stoi już tylko osoba aktualnie przemawiająca.

Dołączyć mogą do niej goście, jeśli wygłasza ona toast przy stole. Jest to na szczęście dość proste do zapamiętania, więc nie powinno nikomu sprawić żadnego problemu.

Ważne jest jednak, żeby niezależnie od tego, kto właśnie wygasza toast na weselu nie wychodzić z sali i nie wstawać od stołu w jego trakcie. To niekulturalne i odwraca uwagę od mówcy.

panna młoda - toast weselny

Kiedy najlepiej wygłaszać toasty weselne?

Zwykle początkowo niewielu gości chce zabrać głos na weselu. Najważniejsze są jednak te pierwsze, oficjalne toasty weselne taty panny młodej oraz świadka.

Pierwszy odbywa się zaraz po przyjeździe do sali weselnej (i najczęściej jest wznoszony szampanem), drugi często bywa wygłaszany po pierwszym posiłku.

Ma to na celu wprowadzić w atmosferę przyjęcia i pozwala na rozluźnienie się zarówno gości, jak i samych wygłaszających. Zaproszeni mają też okazję poznać obu panów.

Pozostałe toasty nie są już tak ściśle określone w czasie, a liczba chętnych rośnie z każdą godziną. Ważne jest jednak, żeby pamiętać, że zgodnie z zasadami podczas wygłaszania toastu nie trzyma się kieliszka w dłoni. Tak. Też byłyśmy tym zaskoczone! Ale zasada jest taka, że dopiero po skończeniu swojej przemowy należy podnieść kieliszek z trunkiem!

Ważne jest też to, żeby osoba, która chce przemawiać była trzeźwa. Nie zawsze się to udaje, jednak nieplanowane toasty powinien moderować świadek.

Toasty nie powinny być też zbyt długie. To wybija z rytmu i zabawy. Co więcej, przemowy wygłasza się w przerwie między utworami, nigdy w trakcie spożywania ciepłych posiłków. Uwagę gości skupia się natomiast biorąc mikrofon do ręki lub uderzając delikatnie nożem w kieliszek.

toasty weselne

Jak odpowiednio przygotowywać toasty weselne?

Nie jest tak, że tylko dobrzy mówcy wygłaszają dobre, a wręcz wybitne toasty weselne. W rzeczywistości jednak stres faktycznie potrafi mocno namieszać w głowie.

Właśnie dlatego osoby, które wiedzą, że muszą lub chcą wygłosić toast na weselu, powinny się do tego chociaż trochę przygotować. Najlepiej jest ułożyć sobie ramowy plan wypowiedzi w kilku prostych punktach. Można przygotować sobie również najlepsze anegdoty związane z parą młodą. To zawsze przywołuje uśmiechy na twarzach gości.

Na pewno nie powinno się spisywać całej przemowy i uczyć jej na pamięć!

To najprostsza droga do wpadki. Recytacja wychodzi zwykle sztucznie, a zapomnienie choćby kilku słów może sprawić, że wygłaszający mowę nie będzie w stanie jej dokończyć. Naprawdę wystarczy plan, a taką kartkę można trzymać w pogotowiu. Sprawdzając wyłącznie zapomniane punkty, nie będziemy mechanicznie odczytywać przemowy.

Dodatkowo, warto zwrócić uwagę na pierwsze wypowiedziane zdanie. Ma ono przykuć uwagę i wprowadzić do toastu. Nie przedstawiajmy się więc w pierwszych słowach, bo sprawimy wrażenie, jakbyśmy chcieli skupić się na sobie.

Dzięki temu toast pójdzie jak z płatka!

toast na weselu za parę młodą

Jak wygłosić dobre toasty weselne?

Śmiesznie i zabawnie czy nostalgicznie i wzruszająco? Nasza odpowiedź brzmi: jak chcesz i czujesz! Tu nie ma jednej złotej zasady, która sprawdzi się w absolutnie każdym przypadku. Wszystko zależy od osoby wygłaszającej toast na weselu, jak i samej pary młodej. Charakter takiego toastu zależy również przede wszystkim od Twojej relacji z parą młodą. Im szybciej sobie to uświadomisz, tym lepiej i łatwiej będzie go napisać.

Często zdarza się, że zostajemy poproszeni o powiedzenie kilku słów w kościele i wzniesienie toastu na sali weselnej przez bliskie nam osoby, jak najlepszą przyjaciółkę. Początkowo pojawia się panika, jednak pierwszym, co należy zrobić, to zdać sobie sprawę, że nie ma się czego obawiać. Znacie się przecież tyle lat. Ten stres jest zbędny.

Wszystko, co powiesz, a co będzie płynęło prosto z serca będzie dobre. Niezależnie od tego, czy zbierze ci się na żarty, czy na myśl przyjdą ci wspomnienia, które wywołają ogromne wzruszenie.

Warto jednak pamiętać, że to nie moment na drwiny, przytyki i niewygodne anegdoty. Mogą popsuć humor parze młodej i nie pasują do uroczystości, podczas której celebruje się miłość dwojga ludzi.

Aktualizacja: Natalia Midler

Rekomendowane artykuły