Z pozoru proste pytanie, które jednak wielu Młodym Parom spędza sen z powiek. Moment, w którym kroimy i podajemy tort jest jednym z najważniejszych w trakcie całego wesela. Po obiedzie, wieczorem, a może przed oczepinami? Kiedy najlepiej podać tort weselny i dlaczego jest to tak ważna chwila?
Spis treści
Podawanie tortu ma znaczenie z kilku powodów. Po pierwsze, posiada określoną symbolikę, o której opowiemy Wam za chwilę. Oprócz tego musi wpisać się z tempo weselnych atrakcji, ale też serwowane tego dnia menu. Przede wszystkim ma jednak skupić uwagę gości weselnych, którzy chętnie skosztują tortu, a który nie wytrąci ich z rytmu dobrej zabawy.
Symboliczne znaczenie poczęstunku
Najpierw należy odpowiedzieć sobie na zasadnicze pytanie: dlaczego ta kwestia ma aż tak duże znaczenie? Przede wszystkim tort weselny jest uważany za symbol zapowiadający szczęśliwe i dostatnie życie Młodej Pary — mówi się również, że im słodszy tort, tym słodsza wspólna droga małżonków. Bardzo istotny jest moment, w którym Nowożeńcy razem kroją ciasto na znak wspólnego wkroczenia na nową drogę życia. Samo krojenie to w końcu ich pierwsze, wspólne zadanie.
Większość z Was na pewno choć raz doświadczyła wzruszenia w tej wyjątkowej chwili. Właśnie dlatego podawanie tortu stało się nieodłącznym elementem wesela, bez którego przyjęcie wydaje się być niepełne. Kiedy najlepiej go zaserwować? Już podpowiadamy!
Po obiedzie?
Decyzję o tym, kiedy podać tort należy podjąć już w momencie ustalania całego harmonogramu wesela. W związku z tym odpowiedź na to pytanie nigdy nie będzie jednoznaczna. Bardzo często zależy w głównej mierze od osobistych preferencji Młodej Pary. Niektórzy decydują się na podanie tortu tuż po pierwszym, ciepłym posiłku, czyli w formie deseru po zjedzonym przez gości obiedzie.
Jakie są zalety takiego rozwiązania? Jeżeli zamówiony przez Was tort będzie małym dziełem sztuki cukierniczej, goście z pewnością bardziej go docenią, gdy zjedzą go już na samym początku. Dotyczy to zarówno jego wyglądu, jak i smaku. Ponadto, wczesna pora sprawi, że osoby dbające o linię będą bardziej skore do skosztowania choćby kawałka. Słodka przekąska nie będzie też przeszkodą dla osób, które nie lubią mieszać słodkiego tortu z alkoholem.
Niemniej jednak, chwilę po obiedzie uczestnicy wesela najczęściej oczekują pierwszego tańca, który rozpoczyna przyjęcie. Przez to krojenie tortu wcześniej może być uznane za pewien nietakt. W ten sposób niejako pozbawia się również gości jednej z wieczornych atrakcji. Co więcej, ujmuje się w ten sposób symbolicznemu znaczeniu krojenia tortu – staje się on po prostu jednym z elementów obiadu.
Gdy zapadnie zmrok
Jednym z argumentów, który przemawia za podaniem słodkiego poczęstunku nieco później niż po obiedzie, jest atmosfera. Z pewnością nutki romantyzmu nadaje tej chwili wieczorna pora. Ozdobiony świeczkami lub zimnymi ogniami tort z pewnością wywrze na zgromadzonych osobach większe wrażenie w półmroku. Wtedy również cała towarzysząca temu oprawa wypadnie lepiej na zdjęciach i nagraniu.
Około godziny 21:00 wszyscy goście powinni być jeszcze obecni na sali – zarówno ci starsi, jak i młodsi, których może zabraknąć na oczepinach. Z pewności bardzo ucieszą się z możliwości spróbowania tortu nieco wcześniej. Może być to również dobry moment, żeby pozwolić gościom odpocząć od tańców.
Przed oczepinami
Godzina lub dwie przed północą to chwila, którą para młoda najczęściej wybiera jako najbardziej odpowiedni moment na podanie tortu weselnego. Dlaczego? Większość z Was na pewno zgodzi się, że jest to bardzo miły akcent, który dopełnia trwającą już kilka godzin zabawę. Goście traktują ten moment również jako zapowiedź zbliżających się oczepin i chwilę na „słodki” odpoczynek. Pozwoli to również na spowolnienie tempa wesela i przygotowanie właśnie do nadchodzących zabaw i konkursów.
Bez wątpienia także ogniste ozdoby i efekty świetlne, które często akompaniują tej chwili, będą bardziej imponujące w oczach uczestników wesela, którzy przed północą są już w świetnych nastrojach.
Po północy
Niektóre Pary Młode uważają, że uroczyste krojenie tortu powinno wieńczyć oficjalną część przyjęcia. Wybierają więc późne godziny i choć jest to ciekawy pomysł na zarządzanie ramami czasowymi przyjęcia, wielu gości może odmówić jedzenia słodkości o takiej porze. Co więcej, po oczepinach wielu z nich zazwyczaj decyduje się na opuszczenie wesela, przez co obie strony mogą być niezadowolone. Większość powinna jednak wytrzymać do tego momentu. Jeśli wybraliście tę opcję i zastanawiacie się, kiedy dokładnie podać tort, to najlepiej zrobić to tuż po oczepinach.
Tak naprawdę wybór momentu, w którym podaje się tort na weselu powinien zależeć tylko i wyłącznie od preferencji Młodej Pary. Jeżeli jednak chcecie, aby wszystko było dopięte na ostatni guzik, dobrze przemyślcie wszystkie za i przeciw, które przemawiają (lub nie przemawiają) za wybraną przez Was godziną.
Jeśli zastanawiacie się natomiast, jaki wybrać tort na wesele, to z pomocą przychodzi Wam Izabela Janachowska. Mentorka ślubna podpowiada, co wziąć pod uwagę i na jaki rodzaj słodkości się zdecydować. Wbrew pozorom to naprawdę istotne. Samo pojawienie się tortu ma wróżyć parze młodej słodkie życie po zaślubinach. Sprawdźcie, co na ten temat sądzi Iza!
Aktualizacja: Natalia Midler
