,,Góralu, czy Ci nie żal…”, że każdy może mieć ślub w górach?

Góralskie wesele – jak wygląda?

Podczas wesela rodem z Podhala, bo o takim teraz opowiemy, ogromne znaczenie mają obrzędy i zwyczaje. Te przekazywane są z pokolenia na pokolenie. Mnóstwo z nich przetrwało do dziś. Młodzi pochodzący z Podhala nie wyobrażają sobie wesela w innym klimacie niż tatrzański. Są dumni z tego, skąd pochodzą, i kochają kultywowanie tradycji. Bardzo nam się to podoba. Też dlatego, że takie podejście czyni te wesela niezwykle wyjątkowymi.

Dawne, góralskie wesele składało się z 6 etapów:

1. Podłazy.
2. Namówiny.
3. Przygotowanie do uroczystości.
4. Ślub.
5. Cepowiny.
6. Drużbiarska gościna.

Sprawdź także: Góralski ślub Dawida Kubackiego

Góralskie podłazy

Co to są podłazy? Gdy kawaler upatrzył sobie już wybrankę, wraz ze swatką i ojcem chrzestnym odwiedzał rodziców przyszłej panny młodej, aby ostatecznie określić swoje szanse na zaślubiny. Jeżeli decyzja była pozytywna, dochodziło do tzw. podłazów. Odbywały się w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia. Przyszły pan młody wkładał wełnianą rękawicę, a do niej trochę owsa. Zboże rozsypywał zaraz po wejściu do izby, wypowiadając następującą kwestię:

“Na scynście, na zdrowie, na to Boże Narodzenie, coby sie wom darzyło, mnorzyło syćko Boskie stworzenie. Cobyście mieli telo łowiecek kielo w mrowiecnioku mrowecek. Cobyście mieli telo wołków kielo na dachu kołków. Cobyście mieli telo kunicków kielo w płocie kulicków”.

Następnie darował swojej ukochanej jabłko. Gdy ta je przyjęła, odbywało się wspólne świętowanie. „Poważne sprawy” tj. przede wszystkim kwestie majątkowe (tzw. „wiano”) omawiano po Nowym Roku. Oczywiście kiedyś ostateczne zdanie należało do rodziców. Nawet jeżeli młodzi byli w sobie bardzo zakochani, a ich rodzina nie wyrażała zgody na ślub, to do niego nie dochodziło. Dzisiaj wygląda to oczywiście inaczej, ale sporo tradycji podłazów się zachowało. Jak obecnie prezentuje się ten zwyczaj?

Po pasterce przyszły pan młody i jego przyjaciele ruszali do domów kilku panien. Sypali owsem w ich domach i składali życzenia świąteczne i noworoczne.

Gdy „wiano” zostało zaakceptowane, dochodziło do ceremonii zrękowin. Młodym symbolicznie związywano ręce białą chustą i udzielano błogosławieństwa. Od tego momentu już oficjalnie zaczynano przygotowania do ślubu.

Ile trwało góralskie wesele?

Samo góralskie wesele zaczynało się zazwyczaj we wtorek, w środę odbywały się poprawiny, które potrafiły przedłużyć się… do weekendu. Jeszcze do niedawna podhalańskie imprezy zaślubinowe potrafiły trwać tak długo. Niegdyś wesela odbywały się zimą – zgodnie z naturalnym cyklem przyrody. W lecie skupiano się bowiem na pracach rolnych. Dzisiaj góralskie wesela organizowane są przez cały rok, głównie w weekendy.

Góralskie wesele – przygotowania

Przygotowania do wesela miały ogromne znaczenie. Był to bowiem czas, w którym wykazywali się przede wszystkim rodzice młodych. Przygotowywali oscypki, nalewki czy moskole – same lokalne kulinarne rarytasy. Głównym obowiązkiem pana młodego był zakup obrączek. Panna młoda miała za zadanie uszyć lub zakupić koszulę dla pana młodego. Ubranie to miało służyć przyszłemu mężowi nie tylko na ślub, ale też chrzciny czy bierzmowanie ich późniejszego dziecka. Ważna część ślubnych przygotowań to kościelne zapowiedzi. Te dawane przez trzy następujące po sobie niedziele.

Jak wyglądają typowe góralskie stylizacje ślubne i dlaczego Paulina Krupińska była zachwycona swoim góralskim strojem? Dowiedz się, oglądając fragment rozmowy ze ,,Ślubów gwiazd”.

Sprawdź także: Góralski ślub Pauliny Krupińskiej – bajka!

Dzień góralskiego ślubu i wesela

W dniu wesela wszystko zaczyna się w domu panny młodej. Ta do uroczystości była przygotowywana przez starościny. Dzisiaj pomagają jej w tym głównie druzcki, czyli druhny. Ogromne znaczenie w tym jakże ważnym procesie ma także mama.

Panna młoda zakłada przepiękny, wielobarwny strój składający się z halki, białej, haftowanej bluzki, białego gorsetu i białej spódnicy. Oczywiście wisienką na torcie były tradycyjne góralskie kierpce. Pięknie prezentuje się też wianek góralskiej panny młodej – uwity z gałązek miru. Nie ujdzie uwadze także biała wstążka, którą wpina się do koka wykonanego z warkocza. Nie bez znaczenia jest też biżuteria, m.in. słynne czerwone korale 🙂

Pan młody zakłada zaś białą koszulę, białe portki, spinki, szeroki pas z klamrami oraz skórzane kierpce. Zarówno góralski strój damski, jak i męski, nie tylko ślubny, wyróżnia się ręcznie wykonanymi haftami i kolorowymi nićmi. Prezentuje się wręcz bajkowo!

Po wizycie u panny młodej orszak rusza do domu pana młodego. Tam spinkę przypinają mu druzcki panny młodej. Tutaj ma miejsce także błogosławieństwo pana młodego przez jego rodziców. Po nim przyszły mąż wraz rodziną udaje się wraz z druzckami do powozu (ewentualnie samochodu, jeżeli mówimy o dzisiejszych czasach :)).

Zanim wejdzie do środka, otrzymuje koszulę, którą panna młoda od razu pomaga założyć, podobnie jak białą wstążkę, którą zastępuje tą czerwoną. Następnie mają miejsce bardzo emocjonujące chwile. Rodzice młodych wygłaszają piękne mowy (tzw. wypytowiny). Po nich ma miejsce błogosławieństwo. Wszystkiemu przygrywa kapela góralska.

Kolejny krok to orszak prowadzonych przez pytacy, czyli drużbów. Nazywani są cornymi drużbami, ponieważ są ubrani właśnie na czarno. Młodzi jadą na ślub osobno – pan młody z druhnami, a panna młoda z drużbami. Często po drodze muszą pokonać wiele bram weselnych. Dzisiaj ich autorów częstuje się wódką oraz słodkościami.

O góralskich tradycjach weselnych opowiedziała Izabeli Janachowskiej Paulina Krupińska-Karpiel w jednym z odcinków ,,Ślubów gwiazd”. Obejrzyj fragment rozmowy!

Cepowiny = oczepiny

Po ślubie młodzi zapraszają księdza na wesele. I zaczyna się! Wspaniała, barwna zabawa! Niegdyś odbywała się w domu panny młodej. Dzisiaj ma miejsce często w karczmie czy domu weselnym, które wystrojem bardzo mocno nawiązują do góralskiego klimatu. Nadal wita się młodych chlebem i solą. Kiedyś pod nogi świeżo upieczonej żony rzucano też snopek owsa.

Także dzisiaj mąż i żona witają wszystkich gości z osobna. Potem mają miejsce obiad, pierwszy taniec i od razu tort. A gdzie reszta? Spokojnie, wszystkie weselne rytuały się odbędą, ale po… cepowinach. To zwieńczenie góralskiego wesela podobne do znanych wszystkim oczepin.

Cepowiny odbywają się około 21.00 i potrafią trwać… kilka godzin! Pytace porywają pannę młodą, a następnie żądają „okupu”. Starościny starają się sprostać ich oczekiwaniom. Gdy wreszcie uda się wykupić świeżo upieczoną żonę, ściąga się z jej głowy wianek, który symbolizował jej stan panieństwa. Kolejny krok to rozplątanie jej włosów i założenie białej chusty. I wreszcie przychodzi czas na prezenty i życzenia dla młodych. Wszystkiemu towarzyszą wspólne, góralskie (a jakże!) przyśpiewki.

Pan młody też będzie musiał się postarać. Druhny kradną mu kapelusz i wyciągają z niego piórko, czyli symbol wolności (tzw. kawalerskiej ślebody). By go odzyskać, musi podarować pannom alkohol i czekoladę. Starościny zbierały też koperty – je także mąż ma obowiązek wykupić. Na koniec cepowin młodzi tańczą razem, a do nich dołączają wkrótce pozostali goście. Teraz nadchodzi czas na ciąg zabawy do białego rana. Dosłownie! Szaleństwo zdaje się nie mieć końca.

Sprawdź także: Śluby gwiazd w Wedding Dream TV – musicie to zobaczyć!

Przejdźmy od podkreślenia plusów takiego pomysłu. Kameralny ślub w górach z pewnością okaże się niezapomnianym wydarzeniem! Magia wspaniałych krajobrazów sprawi, że Wasi Goście będą zachwyceni. I oczywiście Wy – bo to przecież Wasze wydarzenie i w Waszych głowach ma zostać zapamiętane jako najpiękniejsze w życiu.

Sprawdź także: Ślub na plaży. Wszystko, co powinniście wiedzieć

Kameralny ślub w górach – powody, dla których warto go zorganizować

1. Niezwykły, górski klimat w mniejszym gronie

Małe wesele może być efektowne. Tym bardziej warto zadbać o wyjątkowy klimat takiego wydarzenia. W mniejszym gronie będziecie przeżywać ten cudowny dzień w dość intymny sposób. Najprawdopodobniej poświętujecie w gronie rodziców, rodzeństwa i najbliższych przyjaciół.

Górski klimat jest wyjątkowy. Pewnie też tak macie, że od razu po przyjeździe w Tatry, Bieszczady czy Beskidy od razu czujecie tę niezwykłą atmosferę. Wpływają na to stroje (np. górali z Podhala), cudowna muzyka, pachnące jedzenie, gościnność czy architektura. Coś pięknego!

2. Atrakcje pozaweselne

Mniejsza liczba gości to większa szansa na spędzenie czasu z bliskimi po weselu. W tym celu warto zorganizować tę wyjątkową imprezę w miejscu pełnym atrakcji. Zatem gdzie, jak nie w górach? Po świętowaniu Waszego ślubu możecie iść z gośćmi na górski szlak, na zwiedzanie zabytków albo zrobić poprawiny w karczmie góralskiej.  Na pewno znajdą się chętni na taką kontynuację świętowania.

3. Tematyczne wesele

Od lat bardzo dużą popularnością cieszą się wesela tematyczne, np. impreza ślubna w stylu boho, vintage albo marynarska. Pomysłów jest cała masa. Jednym z nich jest właśnie góralski klimat. Trudno jednak go „podrobić”, nie znajdując się w odpowiednim miejscu, czyli nie gdzie indziej jak w górach.

Miejsce może pociągnąć za sobą wszystko inne – transport ślubny (np. dorożką), stroje (motywy góralskie), jedzenie (regionalne potrawy), muzykę (kapela góralska), wystrój wnętrz (karczma) itd. Taki wybór ułatwi Wam dobranie wszystkich elementów imprezy. Spójność przede wszystkim! O tym powiem jeszcze parę słów w dalszej części.

Zobacz także: O czym należy pamiętać, organizując wesele w plenerze?

4. Oryginalność zawsze na tak

Chcecie, aby to właśnie Wasze wesele znacznie wyróżniło się od innych i tym samym zostało bardzo dobrze zapamiętane? W takim razie koniecznie zorganizujcie je w górach. Takie wesele z całą pewnością będzie różnić się od tych standardowych odbywających się na salach weselnych i w domach gościnnych.

Wyobraźcie sobie te zdjęcia, tę atmosferę. Daję Wam gwarancję, że będziecie zachwyceni, a co dopiero Wasi goście, którzy będą przeżywać mniej stresu niż Wy, a co za tym idzie – będą czerpać znacznie więcej przyjemności z tego niezwykłego dnia. I wszystkim będą potem opowiadać, że byli na weselu w górach!

5. Rzadsze odmowy?

Być może ślub w górach, właśnie z powodu atrakcyjności, będzie dla gości nie lada gratką. W „normalnej” sytuacji być może odmówiliby przybycia na taką uroczystość (bo np. nie przepadają za weselami), ale w tym przypadku bardzo chętnie przyjadą, bo dla nich to po prostu coś nowego i innego. Być może nigdy też nie byli na tego typu uroczystości i będą ciekawi, jak takie wesele może wyglądać.

To oznacza jednak sporą presję – skoro zdecydowaliście się na taką opcję, to teraz musicie stanąć na wysokości zadania. Ale spokojnie – tutaj możecie po prostu wspomóc się fachowcem. Skorzystajcie z usług wedding plannera, najlepiej takiego, który specjalizuje się organizacją wesel właśnie w górskich okolicznościach. Z pewnością Was nie zawiedzie! O wedding plannerze słów kilka znajdziecie także w dalszej części artykułu.

Sprawdź także: Polecani wedding plannerzy w katalogu firm Wedding Dream – na pewno się nie zawiedziecie!

6. Jedzenie na zaostrzony apetyt

O tym już wspomniałam, ale to kwestia wymagająca osobnego podpunktu. Co prawda na weselu powinniście zadbać o różne gusta kulinarne gości, ale nie można zapominać o daniach kuchni regionalnej. Pyszności prosto z gór oparte są przede wszystkim na mięsie, kapuście i ziemniakach.

Wasi goście na pewno będą tego oczekiwać – zarówno ci, którzy próbowali już takich specjałów np. podczas wakacji jak i ci, którzy nigdy tego typu potraw nie próbowali. Możecie zadbać też o tematyczny stół właśnie z przekąskami regionalnymi. Takie atrakcje kulinarne cieszą się ogromnym zainteresowaniem gości. Wcale mnie to nie dziwi 🙂

Nie zapominajcie, że taki stół wymaga odpowiedniej oprawy. Drewno sprawdzi się tutaj doskonale!

7. Góralskie kapliczki

Jak wesele, to przecież najpierw ślub. A tutaj góry dają piękne możliwości. Np. w Tatrach niemal na każdym kroku znajdziecie drewniane kapliczki czy kościoły. Są niezwykle klimatyczne i tym samym robią wrażenie. Możecie zdecydować się na te w samych górach np. z widokiem na Tatry.

Przemyślcie też opcję kapliczek i kościołów w samym Zakopanem – mieście uwielbianym przez Polaków 🙂 Każdy taki obiekt będzie oryginalny, a jego atmosfera wzruszy gości do łez. I zachwyci wizualnie! Choć niektóre tego typu miejsca wydają się skromne, to jednak zachwycają drewnianą konstrukcją, witrażami czy ciepłymi wnętrzami.

8. Klimatyczny transport do ślubu

Przejazd ślubną dorożką nigdzie nie pasuje tak, jak właśnie w górach. Tutaj nie ma co kusić się na piękne i ekskluzywne samochody (chyba że bardzo chcecie, jeśli chodzi o Wasz ślub, to przecież nikt nie może Wam niczego zabronić). Dojazd na kameralny ślub w góralskiej kapliczce właśnie dorożką zaprzęgniętą w konie nada całej uroczystości niesamowitego klimatu. Na żadnym innym ślubie i weselu transport powozem nie pasuje tak jak tu.

Czy musisz pochodzić z gór, aby mieć góralskie wesele?

Oczywiście, że nie! Naturalnie osoby pochodzące z Tatr czy Bieszczad często czują się wręcz zobowiązane, aby zorganizować wesele w tym klimacie. Nie pochodzicie z gór, ale kochacie górskie wycieczki i piękne widoki ze szczytów? Macie pełne prawo, by zorganizować kameralny ślub w górach.

Oczywiście tradycja nakazuje, aby ceremonia odbyła się w parafii panny młodej. Wiadomo jednak, że nie ma konieczności trzymania się zwyczajów, poza tym nie wszyscy biorą ślub kościelny. To Wasz dzień, zatem decydujcie, jak ma wyglądać. Ogranicza Was tylko własna wyobraźnia!

Kameralny ślub w górach – organizacja. To wcale nie jest tak trudne, jak myślisz!

Jak zabrać się za organizację ślubu i wesela w górach? Przede wszystkim trzeba uwierzyć, że… się uda! Wiem, że wiele par młodych rezygnuje z tego pomysłu już na etapie planowania. Obawiają się, że nie sprostają kwestiom organizacyjnym. W końcu na co dzień nie mieszkają w miejscu, w którym ma odbyć się ślub i wesele. Najprostszym rozwiązaniem będzie skorzystanie z usług wedding plannerki, która świadczy usługi w okolicach, w których chcecie zawrzeć związek małżeński. Nie jest to jednak jedyna opcja.

Zobacz także: Wedding planner – czy warto korzystać z jego usług?

Możecie śmiało wziąć organizację na siebie. Oczywiście tutaj pomocą służy Wam planer Wedding Dream. Izabela Janachowska poprowadzi Was krok po kroku przez wszystkie etapy planowania i organizacji.

Załatwianie formalności wcale nie będzie bardziej problematyczne niż w przypadku wesela na miejscu. Do ślubu kościelnego potrzebujecie zgody proboszcza ze swojej parafii (wystarczy od jednej ze stron). Jeżeli zdecydujecie się tylko na ślub cywilny, to musicie wystąpić z prośbą do lokalnego Urzędu Stanu Cywilnego.

Ceremonia może odbyć się w budynku USC, ale możecie pokusić się też o uroczystość w niestandardowym miejscu, np. nad Morskim Okiem albo w Dolinie Chochołowskiej. Brzmi niesamowicie, prawda? Trzeba jednak pamiętać o wyższych kosztach – kwota ta wyniesie zapewne ok. 2000 zł. Warto doliczyć tutaj oprawę muzyczną i dekoracje (np. stolik i baldachim).

Kolejne sprawy organizacyjne załatwicie w większości przez internet. To tutaj szukajcie lokalnych usługodawców. Chyba że macie swoje sprawdzone nazwiska – wówczas pamiętajcie, aby poinformować, że wesele odbędzie się w innym miejscu niż Wasze zamieszkania. To może wiązać się z noclegiem dla usługodawcy, co oznacza kolejną rzecz do zorganizowania oraz dodatkowe koszty.

Zobacz także: Motyw przewodni wesela? Postaw na ponadczasową biel

Spokojnie możecie jednak zaufać usługodawcom z gór. Wielu znajdziecie w katalogu Wedding Dream. Jeżeli bierzecie pod uwagę specjalistów z innych miejsc – zawsze sprawdźcie opinie na ich temat. Sporo usługodawców z górskich okolic świadczy usługi na najwyższym poziomie. Wiedzą, co zrobić, aby przyjęcie weselne było bardzo udane. Na pewno bez problemu traficie na takich właśnie profesjonalistów!

Wesele w górach – DJ czy zespół?

Pewnie pierwsza myśl, jaka pojawiła się w Waszych głowach, to kapela góralska. Teoretycznie tak – w końcu te rejony kojarzą się właśnie z zespołami górali, którzy zachęcą do tańca nawet największego antyfana zabawy na parkiecie.

Warto też pamiętać, że możecie połączyć kapelę z DJ-em. Na przykład ten drugi może grać podczas samego wesela, a zespół podczas uroczystości ślubnej. Sporo znajdziecie też „zmiksowanych” usług, gdzie DJ i kapela współpracują ze sobą. To dopiero byłoby oryginalne rozwiązanie, prawda? Działajcie tu intuicyjnie, ale nie zapominajcie sprawdzać portfolio każdego usługodawcy, którym jesteście zainteresowani. Warto też poszukać poleceń.

Zobacz także: Kapele i DJ-e prosto z gór. Sprawdź w katalogu Wedding Dream

Wesele w górach z noclegiem

Najważniejszą kwestią organizacyjną jest oczywiście zamówienie sali (np. karczmy), najlepiej od razu z miejscami noclegowymi. Jako para młoda powinniście zapewnić pokoje dla swoich gości – większość, jeśli nie wszyscy, przyjadą przecież z daleka. W dobrym tonie będzie także zapewnienie transportu. Często młodzi lub np. ich rodzice zamawiają busy lub autobusy.

Sprawdź koniecznie: Góralskie sale weselne z katalogu firm Wedding Dream

Domy weselne, również te w górach, prześcigają się w ofertach organizacji ślubów i wesel. Warto rozważyć wybór tej, która zapewni Wam wszystko – miejsce, dekoracje, catering, a nawet zespół weselny. Jeżeli jednak nie przemawia do Was taka opcja – pamiętajcie, że o wszystkie elementy przyjęcia będziecie musieli zadbać sami. Nie będzie to jednak wcale takie trudne. Góralskie wesele niejako wymusza konkretną koncepcję uroczystości. Trudno tutaj o jakiekolwiek dylematy i wpadki. Stroje, dekoracje, catering i pozostałe elementy powinny chociaż w akcentach nawiązywać do góralskiego klimatu.

Zobacz także: Najpiękniejsze dekoracje na ślub plenerowy

Ślub i podróż poślubna w jednym

Organizacja ślubu i wesela to też… planowanie podróży poślubnej. Trudno wyobrazić sobie cudowną ceremonię i wspólne świętowanie zawarcia związku małżeńskiego bez kolejnego etapu, czyli wyjazdu celebrującego dopiero co sformalizowaną miłość. Kameralny ślub w górach to doskonała okazja do połączenia uroczystości z podróżą poślubną. Gdy goście wyjadą, Wy możecie zostać i cieszyć się lokalnymi atrakcjami. Chodzenie po górach, spędzanie relaksujących chwil w termach, zwiedzanie regionalnych zabytków czy jedzenie pyszności w karczmach – te i wiele innych wspaniałości będzie w zasięgu Waszej ręki!

Tatry, Beskidy czy Bieszczady?

Warto wybrać te okolice, które najbardziej lubicie. Ten prosty klucz okaże się wystarczający. Gorzej, gdy panna młoda jest miłośniczką Tatr, a pan młody Bieszczad. Z pewnością jednak uda się nowożeńcom dogadać.

Wybór miejsca na wesele może być też związany z jakimś sentymentalnym momentem, np. zaręczynami albo poznaniem się przyszłych małżonków. W Polsce mamy do wyboru mnóstwo wspaniałych krajobrazów górskich, a wśród nich klimatyczne kapliczki, pachnące lokalnymi daniami karczmy i wesołe kapele.

Sesja ślubna w górach

A po ślubie i weselu czas na… sesję ślubną. Ta może odbyć się też w trakcie uroczystości. Koniecznie wykorzystajcie tę cudowną scenerię i wykonajcie zdjęcia. W górach niesamowite plenery można znaleźć niemal na każdym kroku. Nie zmienia to jednak faktu, że wszystkie szczegóły trzeba ustalić zawczasu.

Jeżeli znajdziecie fotografa, który często wykonuje sesje w tych okolicach, to ten na pewno zaproponuje Wam ciekawe plenery. Możecie ich też poszukać sami. Wybierajcie tereny, do których mocniej bije Wam serce. Te wspaniałe emocje z całą pewnością będzie potem widać na Waszych fotografiach.

Zobacz także: Co to jest ślub humanistyczny? Koniecznie poznaj tę ceremonię!

Wesele w górach – tak czy nie?

Czy warto zorganizować wesele w górach? Oczywiście, że tak! To doskonałe miejsce na tego typu imprezę bez względu na pogodę czy kilometry do przejechania. Piękne krajobrazy, sympatyczni ludzie, cudowne stroje i zabytki, przepyszne jedzenie i wpadająca w ucho muzyka – Wy i Wasi goście będziecie zachwyceni. Powodzenia w organizacji!

Wesele w górach – poprawiny

Następnego dnia po weselu po południu goście zbierają się znowu. Czas na poprawiny. Dzisiaj młodzi zakładają tego dnia bardziej „mainstreamowe” ubrania, tj. ona białą suknię, a on klasyczny garnitur. Także i tego dnia świeżo poślubiona para odbywa pierwszy taniec. Potem znowu czas na wspólną zabawę. Goście zazwyczaj nie wydają się zmęczeni – szaleją tak jak dnia pierwszego. I to jest właśnie magia góralskiego wesela!

Poprawiny w góralskim klimacie zorganizowała Zosia Ślotała wraz z mężem. Więcej o tej uroczystości opowiedziała Izabeli Janachowskiej w znanej i lubianej przez Was serii ,,Śluby gwiazd”!