Flirt nie musi oznaczać wyłącznie trzepotania rzęsami. Żeby zwrócić na siebie uwagę drugiej osoby, czasami kluczem jest rozmowa. Podpowiadamy, co jest istotne w kontaktach z innymi – w szczególności płcią przeciwną. Te rady pomogą Ci zdobyć każdego mężczyznę!
Spis treści
Podryw nie jest wyłącznie domeną mężczyzn. Sztuka uwodzenia dotyczy każdej z płci i wymaga praktyki, ale też odrobiny świadomości – własnego ciała, intelektu i oczekiwań drugiej osoby.
Poznawanie i zdobywanie serca drugiej osoby nie dla każdego jest łatwe. To, co dla jednych jest codziennością, innym przynosi sporo stresu i problemów. W rzeczywistości istnieją obszary, nad którymi można popracować, żeby łatwiej nawiązywać bliższe relacje i czuć się pewnie podczas flirtu.
Te kilka zasad pomoże Wam zrozumieć, czym w zasadzie jest uwodzenie i jak bardzo flirt odbiega od przyjętych schematów. Pomoże też uniknąć błędów, które skreślają relację już na starcie.
Skuteczny flirt a pewność siebie
Bez pewności siebie trudno o przekonanie drugiej osoby, że jesteśmy warte uwagi. Najpierw dobrze jest więc popracować nad poczuciem własnej wartości. Kiedy mamy to opanowane lub jeśli nie mamy z tym problemu, to dobry start.
Wcale nie jest tak, że mężczyźni boją się kobiet, które czasem przejmują inicjatywę, wiedzą czego chcą i są pewne siebie.
To właśnie dzięki temu łatwiej nawiązują kontakty. Nie są skrępowane, częściej starają się podtrzymywać rozmowę. Ceniąc siebie, łatwiej im też docenić drugą osobę.
Pewność siebie to nie pycha!
Warto jednak pamiętać, że pewność siebie nie oznacza pychy i wyrachowania. To świadomość tego, kim się jest i jaką ma się wartość przy jednoczesnym poszanowaniu dla drugiej osoby.
Nie spędź więc większości czasu na przechwalaniu się i wywyższaniu. To nie zda egzaminu. Dobrze też, jeśli nie okażesz przesadnego stresu. Zdenerwowanie, choć może być urocze, rozprasza obie strony. Nie myśl więc o flircie w kategoriach budowania przyszłego związku. Może to potęgować nerwy i prowadzić do katastrofy. Po co wam rozczarowania?
Sekret flirtu tkwi w spojrzeniu, czyli siła gestów
Spojrzenie jest szalenie istotne i może zdradzać intencje rozmówcy. Tym samym, jeśli będziemy unikać kontaktu wzrokowego, to z jednej strony okażemy swoją nieśmiałość i będziemy bardziej zalotne. Z drugiej możemy stracić szansę na przyciągnięcie do siebie partnera.
Jak uwieść faceta wzrokiem?
Jeśli nie patrzymy prosto w oczy, to zerkajmy w nie podczas rozmowy, zwłaszcza kiedy wypowiada się nasz obiekt zainteresowania. Da mu to sygnał, że interesuje nas nie tylko on sam, ale też to, co ma do powiedzenia.
Zbuduje to solidne podstawy do zacieśnienia więzi.
Pamiętajmy też, że nieustanne patrzenie na rozmówcę może być niezręczne. Wlepianie wzroku może spłoszyć faceta, nawet jeśli wydaje się być „samcem alfa” o dużej pewności siebie. Wskazuje też na przejęcie nieoczekiwanej kontroli nad spotkaniem, czy randką.
Flirt, czyli czaruj uśmiechem
Uśmiech jest kluczem do zrobienia pierwszego, dobrego wrażenia. Szeroko uśmiechające się osoby przyciągają – wydają się być bardziej otwarte, szczere i pozytywnie nastawione do rozmówcy. Może to również bardziej zdobić twarz niż wyszukany make-up
Okazywanie radości na widok faceta nie jest niczym złym, podobnie jak reagowanie na jego żarty i wysyłanie zalotnych uśmiechów. Nie jest to jednak równoznaczne z ciągłym chichotaniem i wpadaniem w histeryczny śmiech. W takiej wersji my, czyli osoba, której nie zna nasz potencjalny partner, może wydawać się niepoważna. Sugeruje to także, że nie traktuje tej relacji na serio, kierować ją na przyjacielskie tory, ale też po prostu odpychać.
Do gestów, które mogą okazać się przydatne podczas flirtu należy też podkreślanie poszczególnych elementów ciała, jak np.:
- włosów podczas niewinnej zabawy polegającej na nakręcaniu pasm na palec,
- pokazywanie nadgarstków,
- położenie dłoni delikatnie na ramionach lub obojczykach,
- przygryzanie warg. One wszystkie sugerują otwartość, zainteresowanie, a w dalszych etapach nawet gotowość na relację.
Jak uwieść faceta słowami?
Bez rozmowy trudno o nawiązanie relacji. Świadczy ona o wspólnych zainteresowaniach, poglądach, ale też dobrze wróży na przyszłość. Odpowiednio przeprowadzona, żywa rozmowa podczas pierwszych spotkań przesądza o dalszych losach znajomości.
Staraj się więc, żeby w żadnym momencie nie zapadła grobowa cisza. Wręcz zakazane jest również mówienie trzy po trzy i wpadanie w słowotok, byle podtrzymać rozmowę. Jeśli nie macie sobie nic do powiedzenia lub czujecie się podczas rozmowy bardzo niekomfortowo, być może nie warto zaczynać nawet zwykłego flirtu?
Flirt, czyli sztuka słuchania
Jednym z najważniejszych elementów jest słuchanie drugiej osoby. Nie rób tego jednak powierzchownie i na siłę. Jeśli naprawdę zależy ci na rozwinięciu relacji, a nie tylko flircie, zaangażuj się, odpowiadaj, a przede wszystkim reaguj.
Możesz to robić przez zwykłe nawiązywanie do tego, co mówiła twoja sympatia, zadawanie pytań, wykazywanie empatii, czy zainteresowania. Rozmowa to również komunikacja niewerbalna.
Gesty mogą wyrażać więcej niż słowa. Liczy się więc uśmiech, skinienie głową, pochylanie jej do partnera, ale i kokieteryjne gesty, jak zabawa włosami.
Pamiętaj! Ważne jest też mieć swoje zdanie. Fakt, że flirtujesz z mężczyzną nie oznacza, że musisz w pełni się z nim zgadzać lub ukrywać odmienny punkt widzenia. Dyskusja (ale nie kłótnia) pokazuje, że jesteś interesująca i inteligentna, ale przede wszystkim nie próbujesz się wyłącznie przypodobać.
Dobrze również uwodzić faceta komplementami. Mówi się, że zwykle takie słowa nie są szczere i mają ukryte dno. Być może coś w tym jest, jednak dobrze wypowiedziane, mogą podgrzać atmosferę.
Co więcej, mężczyźni rzadziej słyszą je od kobiet. Podczas rozmowy doceniaj więc swojego rozmówcę. Nie musisz silić się na miłe słowa, jeśli nie czujesz, że powinnaś je wypowiadać.
Jeśli jednak istnieje coś, co imponuje Ci w jego osiągnięciach, ale też podoba Ci się w jego wyglądzie – powiedz to na głos. Nie nadużywaj jednak komplementów. Może to wydawać się nachalne i desperackie. Nie każdy potrafi również przyjmować komplementy i odpowiednio na nie reagować. Nie chcesz przecież, żeby flirt spowodował, że rozmówca poczuje się osaczony.
Flirt – Siła wzajemności i dotyku
Żeby móc mówić o tym, jak uwieść faceta, ważne jest sprawdzenie, jak bardzo jesteście dopasowani. Jeśli nie znasz osoby, z którą flirtujesz, trudno jest wykorzystać wiedzę na jego temat (chyba, że czerpiesz ją z portali społecznościowych lub aplikacji randkowych).
Idealnym rozwiązaniem jest jednak zaczerpnięcie informacji na temat mężczyzny i wspomnienie w rozmowie o jego pasjach, wspólnych znajomych, czy łączących Was doświadczeniach. Najlepiej sprawdzą się te tematy, które Cię ciekawią lub są dla Was tożsame.
Dotyk, nawet na początku znajomości nie jest zakazany, jeśli nie przekracza strefy komfortu drugiej osoby. Rzucanie się na szyję i wieszanie na mężczyźnie nie jest mile widziane.
Mogą to być natomiast drobne gesty, jak wsparcie się na jego ramieniu, kiedy np. omijacie dużą kałużę, czy położenie głowy na jego ramieniu w jakimś kluczowym momencie.
Nie uciekaj od niego na drugi koniec kanapy, nie odsuwaj dłoni, kiedy zetkną się przypadkiem. Kieruj w jego stronę subtelne znaki, ale też nie rób niczego z czym czujesz się źle.
Za intymny uznaje się obszar obejmujący promień 45 centymetrów wokół Waszych ciał. Zwróć uwagę, czy któreś z Was go przekracza. Nie naciskaj, żeby się w niej znaleźć.
Flirt to nie rozpięty dekolt
Ciało działa na wyobraźnię i może pobudzić drugą osobę – nie ma tu wątpliwości. Atrakcyjność fizyczna jest bardzo ważna. Bez pociągu na tej płaszczyźnie, trudno o zainicjowanie relacji i rozpoczęcie flirtu. Nie oznacza to jednak, że jest to niemożliwe.
Dostrzeganie urody potencjalnego partnera może być kolejnym etapem znajomości i nastąpić dopiero po nawiązaniu przyjaźni. Niemniej jednak jest to nie lada ułatwieniem. Ważne jest jednak, żeby zrozumieć, że piękno jest pojęciem względnym i dla każdego oznacza coś innego.
Istotne jest więc, żeby być sobą (nie zapominając oczywiście o pielęgnacji i higienie). Nie chcemy przez lata udawać kogoś, kim nie jesteśmy i tkwić np. w przerysowanym makijażu, czy ubraniach, które czynią z nas inną osobę. Nie wyklucza to jednak tego, że od czasu do czasu każda z nas lubi się też wystroić.
Jeśli więc zależy nam na wyróżnieniu się strojem, to według badań czerwony kolor silniej oddziałuje na mężczyzn.
Nie ubieraj się jednak w całości na czerwono. Wykorzystaj to w dodatkach lub poszczególnych elementach garderoby i… obserwuj czy to działa!
Nadmierne pokazywanie ciała również nie jest rozwiązaniem. Jeśli na co dzień nie lubimy tego robić, nie odkrywajmy kart od razu. Najczęściej to co ukryte, nieco tajemnicze jest bardziej pociągające i elektryzujące.
Stawiaj więc na odsłonięte ramiona niż głęboki dekolt, który odsłania biust. Do wszystkiego dojdźcie stopniowo. To naprawdę bardziej kręci. Oczywiście, piękne nogi, czy eksponowanie kształtów przyciągają spojrzenia, ale tym razem spróbuj inaczej.
Pamiętajmy, że nie ma jednej recepty na to, jak zwrócić na siebie uwagę drugiej osoby. Wszystko zależy od tego, czy nadajecie na wspólnych falach. Nikogo nie zmusimy do miłości, flirtu, czy jakichkolwiek kontaktów – zarówno fizycznych, jak i duchowych, emocjonalnych.
