Jak rozpoznać, że on za tobą szaleje?

związki

Mówi się, że mężczyznom trudniej jest rozmawiać o uczuciach i że nie potrafią ich okazywać wprost. Szczególnie na początku związku często nam-kobietom towarzyszy niepewność dotycząca tego, co on tak naprawdę czuje. Są jednak pewne sygnały, które mogą świadczyć o tym, że mężczyzna jest zakochany, nawet jeśli jeszcze nie powiedział tego na głos. Rozmawialiśmy z kobietami, które zdradziły nam historie swoich związków. Ich mężczyźni nie mówili wprawdzie „kocham cię”, ale wyrażali miłość na różne mniej bezpośrednie sposoby. Zobaczcie jak!

Być może obecnie zastanawiasz się, czy mężczyzna, za którym szalejesz, odwzajemnia Twoje uczucia. Jeśli szukasz w jego zachowaniu sygnałów, które mogą świadczyć o jego miłości, przeczytaj historie naszych bohaterów, a niewykluczone, że odnajdziesz w nich podobieństwa do Waszej relacji.

janachowska.pl

Z przeprowadzonej przez nas ankiecie na Instagramie wynika, że aż 30% mężczyzn ma problemy z wyrażaniem swoich uczuć wprost.

Mowy ciała nie da się ukryć

Psychologowie i specjaliści od mowy ciała przekonują, że zakochani ludzie nieświadomie mogą pokazywać swoje emocje w ruchach, kontakcie wzrokowym, gestach czy mimice.

concept store

Te zachowania są instynktowne, dlatego w zasadzie nie ma możliwości, aby całkowicie je ukryć i zafałszować. Dlatego też uważa się, że język ciała jest jednym z najbardziej autentycznych narzędzi komunikacji międzyludzkiej. O zainteresowaniu kobietą może świadczyć na przykład dążenie do niby przypadkowego dotyku albo utrzymywanie dłuższego niż zwykle kontaktu wzrokowego, jednak nie na tyle długiego, aby wprawić kobietę w zakłopotanie. 

Oczywiście te sygnały nie zawsze są jednoznaczne i nie należy traktować ich zero-jedynkowo, ponieważ mogą wynikać na przykład z indywidualnych cech charakteru mężczyzny albo jego stylu bycia, ale mogą też być cenną wskazówką przy próbach rozszyfrowania jego emocji.

związki
Fot: Shutterstock

Drobne sygnały niewidoczne dla postronnych

O tym, jak wiele może pokazać mowa ciała przekonała się Edyta, studentka, która zakochała się w Pawle, w swoim wykładowcy. On wiedział, że związek ze studentką może im obojgu przysporzyć kłopotów na uczelni, dlatego nie chciał zdradzać swoich uczuć przed jej ukończeniem studiów.

– Paweł prowadził wykłady na ostatnim roku mojej magisterki. Z mojej strony to była miłość od pierwszego wejrzenia. Dziś wiem, że on też szybko się we mnie zakochał, choć bardzo starał się zachować profesjonalizm i nie pokazywać, co czuje. Było jednak kilka sytuacji, które zdradzały, że nie jestem mu obojętna. Interesuję się tematem body language i od razu zwróciłam uwagę, że kiedy tylko mnie widział, to zwracając się do mnie automatycznie prostował plecy i ramiona – w języku ciała to sygnał, że mężczyzna chce wydać się bardziej atrakcyjny. 

Poza tym, kiedy patrzyłam na niego podczas wykładu, często dotykał policzków, brody i uszu, a to typowe zachowanie mężczyzny, kiedy chce upewnić się, że wszystko jest w porządku z jego wyglądem. Do tego miał ożywiony wyraz twarzy i dużo się do mnie uśmiechał.

Paweł szukał też pretekstów do fizycznego zbliżenia, na przykład pochylał się nade mną, niby po to, żeby pokazać mi jakiś fragment tekstu w książce. Taki ruch to nie tylko przejaw zainteresowania, ale też pewnego rodzaju test – mężczyzna w delikatny i niezobowiązujący sposób bada, czy kobieta pozwoli mu zmniejszyć dystans czy odsunie się. Według teorii języka ciała pochylone do siebie ciała są oznaką wzajemnego przyciągania. Choć nie rozmawialiśmy na głos o swoich uczuciach, to dzięki wszystkim tym drobnym gestom nabierałam pewności, że Paweł coś do mnie czuje. Jednocześnie postronne osoby w ogóle nie zwróciły na to uwagi. 

Dopiero po ostatnich zajęciach na uczelni zdecydował się zaproponować spotkanie. Oczywiście zgodziłam się i szybko okazało się, że od kilku miesięcy bardzo mu się podobałam, ale chciał to ukryć. Był bardzo zaskoczony, kiedy powiedziałam mu, że to widziałam. Nad mową ciała jednak nie da się do końca zapanować.

Po zakończeniu studiów Edyty, para zaczęła się regularnie spotykać. Po pewnym czasie wspólnie zamieszkali i zaczęli planować ślub. 

Gotowość do wielkich wyrzeczeń

Nie tylko mowa ciała mężczyzny zdradza, że jest on zakochany. Takim sygnałem może być gotowość do rezygnacji z pasji albo przyzwyczajeń, których nie akceptuje partnerka. Tak było u Patrycji i Marka, ona jest po wypadku motocyklowym, a on jest wielkim miłośnikiem motocykli.

Poznaliśmy się na imprezie u znajomych. Choć Marek od razu mi się spodobał, to sądziłam, że nigdy nie będziemy razem ze względu na moją traumę po wypadku. Powiedziałam mu, że nie mogłabym związać się z motocyklistą, bo umierałabym ze strachu za każdym razem, kiedy wsiadałby na motor. 

Ścigacz, którym jeździł był jego oczkiem w głowie. Spędzał długie godziny w garażu czyszcząc go i naprawiając. Ale po trzech miesiącach naszej znajomości postanowił go sprzedać. Marek nie jest osobą, której łatwo mówić o uczuciach, ale dla mnie sprzedaż motocykla była najpiękniejszą formą wyznania miłości. Jesteśmy razem już dwa lata i myślę, że jest to związek na całe życie.

związki
Fot: Shutterstock

Gesty ważniejsze niż słowa

Podobne doświadczenia ma Renata, której partnerowi, Grzegorzowi także okazywanie uczuć lepiej wychodzi w działaniu niż w rozmowie.

Z jednej strony od razu wiedziałam, że to jest mój typ i że chcę z nim być. Ale z drugiej bałam się, że on nie czuje tego samego co ja. Przez kilka miesięcy chodziliśmy do kina, na spacery, na kolacje, wyjechaliśmy nawet razem na wakacje, ale ciągle nie byłam pewna, czy on chce stałego związku czy tylko się ze mną kumplować.

Przełomowym momentem był dzień, kiedy jego ulubiony muzyk Paul McCartney grał jedyny koncert w Polsce. Grzesiek cieszył się na ten koncert jak dziecko. Miał kupiony bilet już pół roku wcześniej i odliczał do niego dni w kalendarzu. Ale tak się złożyło, że tego dnia się zatrułam i okropnie bolał mnie brzuch, dosłownie nie mogłam się ruszać. Grzegorz, widząc w jakim jestem stanie, powiedział mi, że odpuszcza koncert i zostanie w domu ze mną. Przez cały wieczór opiekował się mną, przynosił termofor, leki i gorącą herbatę. To bardziej przekonało mnie, że jest we mnie zakochany niż gdyby tysiąc razy powiedział mi, że mnie kocha.

Opiekuńczość i brak oporów w rezygnacji z tego, co jest mu bliskie, to bardzo wyraźny sygnał, że mężczyzna myśli o swojej partnerce poważnie. Jeśli widzisz, że traktuje twoje potrzeby jako swój priorytet, to dobry znak. 

Innym dobrym znakiem jest także chęć przedstawienia partnerki przyjaciołom i rozmawianie z nimi na twój temat. 

Rozmawia o Tobie z przyjaciółmi

Są mężczyźni, którym łatwiej jest powiedzieć, że szaleją za dziewczyną przyjaciołom niż samej dziewczynie. Należy do nich narzeczony Weroniki:

Po dwóch miesiącach znajomości Leszek zaprosił mnie na wieczór u swoich przyjaciół. To była para, z którą znał się od wielu lat. Bardzo się z nimi polubiłam i kiedy po kolacji poszłam do kuchni pomóc w sprzątaniu naczyń, Ola szeptem powiedziała mi, że Leszek zwariował na moim punkcie i non-stop opowiada im o mnie, o tym jak bardzo mu się podobam, o tym jak lubi ze mną spędzać czas. 

Okazało się, że trudno mu było odważyć się powiedzieć mi wprost “kocham cię”, bo bał się, że nie usłyszy ode mnie tego samego.

Opowiadanie o tobie przyjaciołom i propozycja, abyś ich poznała, zdecydowanie może oznaczać, że mężczyzna jest z ciebie dumny i chce się tym dzielić z bliskimi mu osobami. Świadczy to też o tym, że nie ma nic do ukrycia i chce, by dziewczyna stała się obecna w obszarach życia, które są dla niego ważne.

związki
Fot: Shutterstock

Podobnie, o dużym zaangażowaniu mężczyzny może świadczyć chęć poznania jej bliskich.

Chce poznać Twoich rodziców

Dla Ani jednoznacznym sygnałem, że Patryk myśli o niej poważnie było pytanie zadane któregoś dnia mimochodem, czy mógłby poznać jej rodziców. 

Kompletnie mnie tym zaskoczył, ale to było pozytywne zaskoczenie, bo to, że inicjatywa wyszła z jego strony oznaczało dla mnie, że jest ciekawy mnie i mojej rodziny, a może nawet chce zostać częścią tej rodziny. Zgodziłam się i niedługo później zabrałam Patryka na obiad do rodziców. Bardzo się polubili. To spotkanie stanowiło krok milowy w rozwoju naszego związku i dzięki niemu zrozumiałam, że Patryk naprawdę mnie kocha.

Żyjąc w stałym związku prawdopodobnie regularne spotkania z rodziną staną się Waszą codziennością, dlatego chęć poznania twoich rodziców może oznaczać, że twój partner planuje jak będzie wyglądała wasza wspólna przyszłość.

Pyta Cię o zdanie w życiowych decyzjach

Dla Klary z kolei sygnałem, że jej chłopak ją kocha, była rozmowa, w której powiedział jej o propozycji awansu w pracy.

Zamiast się cieszyć, był przybity, bo nowe stanowisko miało wiązać się z częstymi wyjazdami. To było spełnienie jego zawodowych marzeń, ale oznaczało, że nie będziemy mogli widywać się na co dzień. Kiedy zapytał, co moim zdaniem powinien zrobić, dał mi do zrozumienia, że moje zdanie się dla niego liczy i, że jest gotowy dużo dla mnie poświęcić.

Doradziłam mu, żeby korzystał z okazji do rozwoju i nie porzucał marzeń. W głębi duszy oczywiście wolałam, żeby spędzał ze mną każdą możliwą chwilę, ale przede wszystkim cieszyłam się, że w ogóle mnie pyta, bo to było jednoznaczne z tym, że jestem dla niego ważna.

Mimo, że praca Piotra rzeczywiście okazała się czasochłonna, to para świetnie się dogaduje, a ich związek kwitnie.

– Nie mam problemu z tym, że często wyjeżdża. Raczej doceniam to, że mój facet jest spełniony i szczęśliwy, a we wspólnie spędzanym czasie stawiamy na jakość, a nie ilość.

związki
Fot: Shutterstock

Uważnie słucha i trafia z prezentami

Innym znakiem, że mężczyzna kocha, jest zwracanie przez niego uwagi na drobne szczegóły dotyczące partnerki. Nie leży to w naturze mężczyzn, dlatego takie zachowanie świadczy o dużym zaangażowaniu. Teoria ta sprawdza się w przypadku Ewy i Michała.

Michał nie jest przesadnie uczuciowym typem, ale potrafi mi pokazać swoją miłość drobnymi prezentami niespodziankami. Czasami jestem zaskoczona, że potrafi zapamiętać jakieś szczegóły z tego, co mu opowiadam. Jakiś czas temu rozmawialiśmy o słodyczach, które jedliśmy w dzieciństwie, opowiadałam mu, że jako mała dziewczynka uwielbiałam cukierki krówki, następnego dnia znalazłam w torebce paczkę takich cukierków. Innym razem przeczytałam mu fragment artykułu o roślinach walczących ze smogiem, a parę dni później kupił mi do pokoju dokładnie taką roślinkę. 

Jego prezenty zawsze wywołują u mnie uśmiech. Mimo, że nie są drogie to dla mają bezcenną wartość, bo oznaczają, że mój facet jest ciekawy tego, co do niego mówię i, że mnie kocha. Nawet jeśli za często tego nie mówi, to wyraża to właśnie tymi drobnymi prezentami.

związki
Fot: Shutterstock

Nie zawsze mówi, że kocha

Nawet jeśli z ust twojego ukochanego nie padło wyczekiwane „kocham cię” ani nie widzisz u niego żadnych z powyższych zachowań, to nie musi oznaczać, że za tobą nie szaleje. Każdy mężczyzna ma swoje własne sposoby na niewerbalne wyrażanie miłości. Niektórzy robią to całkiem wyraźnie, inni bardzo subtelnie. Nieoceniona w tej kwestii jest kobieca intuicja, której warto zaufać, gdy analizujemy zachowanie partnera.

Rekomendowane artykuły