Spis treści
Przeczytaj także: Wspólne życie, przyszłość i wspólne konto bankowe? TAK czy NIE?
Dlaczego oszczędzamy pieniądze na przyszłość?
Ślub niesie za sobą pewne zobowiązania. Jesteśmy odpowiedzialni nie tylko za siebie, ale też za współmałżonka, jak i potencjalne lub istniejące już dzieci. Dotyczy to również sfery finansowej. Pieniądze nie dają szczęścia, pod pewnymi względami oczywiście się z tym zgadzamy, jednak ich brak, zwłaszcza w kryzysowych sytuacjach może to szczęście zaburzyć. Dobrze jest mieć więc pewien zapas.
Co więcej, kiedy będziecie potrzebowali dodatkowego zastrzyku gotówki na bieżące lub niespodziewane wydatki, łatwiej jest podebrać z oszczędności niż szukać ich w codziennym budżecie. Z odłożonych dziennie, nawet drobnych sum może uzbierać się naprawdę pokaźna kwota. Liczy się tu odkładanie w skali – najpierw dnia, później miesiąca, ostatecznie lat.
Zastanawiając się nad budowaniem stabilizacji finansowej rodziny zapytaliśmy przechodniów czy po ślubie para powinna odkładać pieniądze na wspólnym lub oddzielnych kontach. Oto odpowiedzi, które uzyskaliśmy.
Przeczytaj także: Prawo majątkowe w małżeństwie. To musisz wiedzieć!
Płatności od razu po otrzymaniu wypłaty
Pierwszym krokiem, żeby wyrobić sobie nawyk oszczędzania jest umiejętne planowanie budżetu. Żeby w ogóle o tym myśleć, dobrze jest od razu po otrzymaniu wynagrodzenia opłacić wszystkie należności – dotyczy to zarówno czynszu, rachunków za prąd, jak i takich zobowiązań, jak doładowanie karty miejskiej, czy zatankowanie samochodu do pełna.
Pozwoli to oszacować, ile pieniędzy zostanie nam na bieżące wydatki na cały miesiąc. Tym samym łatwo jest ustalić sobie, ile realnie dziennie możemy włożyć do „skarbonki”, żeby nie odmawiać sobie przyjemności, a przy tym nie roztrwonić wszystkiego.
Oszczędności dzięki planowanym zakupom
Zawsze przed tym, kiedy kupimy coś w promocji, zastanówmy się czy naprawdę tego potrzebujemy. Wypracujmy w sobie tendencję do zadawania w myślach trzech pytań:
- czy mam to w domu i w jakim stanie?
- jak często będę z tego korzystać?
- czy obniżka jest duża? (jeśli wynosi mniej niż 20 proc. na kwotach niższych niż liczone w setkach, to automatycznie podpowiadamy – nie).
Oszczędzanie pieniędzy w sklepie?
Dodatkowo, żeby wypracować nawyk oszczędzania, na codzienne zakupy chodźmy z kartką z wypisaną listą potrzebnych rzeczy. Dobrze jest ją też zoptymalizować o to, ile jedzenia marnuje się u Was w ciągu tygodnia. Unikniemy emocjonalnego, kompulsywnego nabywania rzeczy. Zajmie nam to również mniej czasu – kolejna oszczędność! Przy tym łatwiej też o planowanie posiłków.
Dodatkowo, wybierajmy się na zakupy najedzeni. Ustawmy również limity wydatków na nieplanowane zakupy. Oprócz tych dużych, raz w tygodniu, potrzebny będzie Wam zapas pieniędzy na dodatkowe produkty. Często jest to wypad po chleb, mleko, czy jajka do pobliskiego sklepu.
Jeśli nie chcecie za każdym razem wychodzić z zapasem dziesięciu dodatkowych rzeczy, nie bierzcie ze sobą portfela, a np. 10 zł, czy 15 zł.
Przeczytaj także: Intercyza. Musisz TO wiedzieć o umowie małżeńskiej![Prawo]
Nawyk oszczędzania przez kontrolę potrzeb
Nawyk oszczędzania możemy wypracować, jeśli potrafimy ustalić, jakie są nasze potrzeby i uporządkować je na te wyższego i niższego rzędu. Wyższego zaspokajamy niemal od razu. Przy tych niższego rzędu, zastanówmy się, czy są one podyktowane kaprysem, modą i czy ich zakup przewyższa Wasz długoterminowy cel.
Potrzeba posiadania nowej sukienki na lato, kiedy w szafie wisi mnóstwo nieużywanych – ok, ale pomyślmy, co zrobić z tymi, które kurzą się na wieszakach. Traktujmy to jak transakcję wiązaną. Zakup nowej sukienki, to pozbycie się jednej ze starych na portalach do wymiany lub sprzedaży używanych ubrań!
Inną kwestią z życia codziennego są np. posiadane przez nas subskrybcje. Dotyczy to np. abonamentu na muzycznej platformie streamingowej lub VOD, ale też biblioteki z audiobookami. Zdarza się, że wykupujemy je sezonowo, po czym nie rezygnujemy z nich, choć korzystamy sporadycznie lub wcale.
Być może powodem do subskrybcji był ulubiony serial, który dawno już za wami. Warto więc regularnie przeglądać, co zostaje nam pobierane z konta. Być może tracimy po kilka, a nawet kilkanaście złotych miesięcznie z różnych źródeł.
Jak oszczędzać pieniądze w domu – miłość do tabelek
Nic tak nie porządkuje finansów jak tabelki. Nawyk oszczędzania można wypracować, jeśli będziemy trzymać się określonych ustaleń, ale też mieć cele, które są naprawdę motywujące. Wiedząc, że do progu np. 5 tysięcy odłożonych na koncie brakuje tylko 100 zł, łatwiej będzie nam zrezygnować z wybrania się na zakupy do ulubionej sieciówki.
Chcąc, żeby okładanie pieniędzy przynosiło rezultaty warto więc stawiać sobie minimum, jakie chcielibyście odłożyć w danym miesiącu. Dobrze jest też opracować sobie harmonogram, gdzie wypiszecie, jaki stan zadowoliłby Was pod koniec roku.
Wydaje się to skomplikowane i przesadne, ale naprawdę pomaga i zajmuje chwilkę. Jeśli do tego zaczniecie spisywać wydatki, miesiąc po miesiącu, zauważycie, co pochłania Wasz budżet i gdzie możecie dokonać cięć.
Oszczędzanie pieniędzy, a wypłacanie gotówki
Płatności bezgotówkowe są wygodne, nie wymagają posiadania odliczonej kwoty i możemy ich dokonać praktycznie wszędzie. Mają jednak ten jeden minus – zmniejszają kontrolę nad sumą wydanych pieniędzy. Dobrze jest mieć więc gotówkę, którą przeznaczymy na dziennie, nieprzewidziane, dodatkowe wydatki.
Niezależnie od tego, czy będzie to 50, czy 500 zł na dzień, wychodząc ze znajomymi na miasto, robiąc zakupy i jedząc obiad w pracy, nie przekroczymy limitu. Ustawianie go na karcie może pomóc. Odmowa podczas płatności może nas w takiej sytuacji jednak zaskoczyć.
Wszystkie oszczędności w przypadku osób, które lubią wybierać i podbierać odłożone pieniądze, warto wpłacać na konta lub lokaty, które mają dobre oprocentowanie, a które pozwalają na wypłatę dopiero po upływie określonego czasu.
Można też skorzystać z dodatkowego konta oszczędnościowego, z którego łatwo przelać pieniądze w dodatkowym momencie, a na które ustalić możemy sobie też określone zlecenie stałe. Będzie ono pomocne, zwłaszcza na początku, jeśli nie jesteśmy w stanie sami pilnować swojego budżetu.
Zaufanie w związku – rozmowy o finansach
Do zbudowania stabilnej sytuacji w związku słuszną drogą jest szczera i systematyczna rozmowa o finansach oraz respektowanie potrzeb drugiej strony. Co jeśli w związku mamy odmienne cele finansowe, a chcemy realizować je ze wspólnych środków? Zapytaliśmy o to przechodniów podczas sondy ulicznej realizowanej w centrum Warszawy.
A Wy jakie macie sposoby na oszczędzanie pieniędzy?
