Niespodzianka dla fanów Eurowizji 2023: księżna Kate w konkursie
Ogromną niespodzianką dla fanów konkursu było z pewnością otwarcie sobotniego finału. W przygotowanym specjalnie na tę okazję klipie wystąpiła księżna Walii Kate, która w przepięknej, błękitnej sukni zasiadła przy fortepianie.
Spis treści
To, oczywiście, nie pierwszy raz, kiedy żona przyszłego króla Wielkiej Brytanii gra na takim instrumencie – ostatni raz na wizji grała podczas ubiegłorocznego koncertu bożonarodzeniowego. Wówczas jej występ wywołał ogromne emocje wśród fanów brytyjskiej monarchii.
W sobotni wieczór księżna wykonała fragment utworu zwycięzcy ubiegłorocznej Eurowizji – ukraińskiego zespołu Kalush. Niestety, ze względu na trwającą w Ukrainie wojnę nie można było tam zorganizować konkursu piosenki, stąd decyzja o przeniesieniu muzycznych zmagań do Liverpoolu.
Bejba, czyli Blanka na Eurowizji
Trzeba przyznać, że reprezentantka Polski postawiła na bardzo…. różnorodne kreacje. W dniu otwarcia konkursu pojawiła się na turkusowym dywanie w ogromnej, dwuczęściowej sukni w kolorze seledynowym. Ten zdawkowy opis może sugerować, że stylizacja była dosyć klasyczna. Nic bardziej mylnego – absurdalnie długi tren spódnicy ozdobiony był memicznym już napisem „BEJBA”. Jak wiadomo, opinie na temat tego, kto powinien w tym roku reprezentować nasz kraj były mocno zróżnicowane. Blanka przekuła jednak hejt w swój oręż. Efekt? Zdania, jak zwykle, są podzielone.
Pierwsza kreacja naszej reprezentantki nie zapowiadała, że na kolejnych etapach możemy się spodziewać klasycznych wyborów. I tym razem znowu udało się jej zaskoczyć wszystkich. Podczas pierwszego półfinału wystąpiła w krótkiej, dopasowanej pomarańczowo-fioletowej sukience, która w trakcie tańca przeszła dodatkową metamorfozę. Nam ta kreacja na myśl przywodzi stroje do tańców latynoamerykańskich, ale może to tylko wpływ naszej redaktor naczelnej (choć będziemy się upierać, że nie, bo na nogach wokalistki wypatrzyliśmy buty taneczne). Niemniej – skandalu nie było, ale czy były emocje związane ze strojem? Trudno powiedzieć – ważne, że udało się awansować do finału.
Eurowizja 2023: La Zarra i jej imponująca suknia
Francja należy do tak zwanej Wielkiej Piątki, co oznacza, że automatycznie dostaje się do finału. Nie przeszkodziło to jednak ich reprezentantce wystąpić podczas pierwszego półfinału konkursu. La Zarra pojawiła się na scenie w Liverpoolu w bardzo, bardzo długiej czarnej, cekinowej sukni.
I choć próżno szukać w tej koncepcji minalizmu i klasycznej elegancji, trzeba przyznać, że obok tej stylizacji trudno przejść obojętnie.
Eurowizja 2023: czym zaskoczyli panowie?
Nie jest, oczywiście, tak, że tylko panie zaskakiwały swoją obecnością, albo kreacjami podczas konkursu piosenki Eurowizja 2023. Również panowie stawiali na nietypowe stylizacje, często takie, które przywoływały na myśl historyczne postacie. Skojarzenia z Elvisem Presleyem w przypadku Wild Youth to z pewnością miła konotacja dla muzyka, który zdecydował się na złoty, cekinowy kombinezon.
Z goła inne skojarzenia wywoływali natomiast muzycy chorwackiego zespołu Let 3. Kolorowe płaszcze nawiązujące krojem do galowych strojów wojskowych, rogatywki w pastelowych kolorach i charakteryzacja przywołująca na myśl najgorszych dyktatorów… Cóż, nie od dziś wiadomo, że zapaść w pamięć można na wiele sposobów.
Kolejnym wykonawcą, który zdecydował się na nawiązanie do jednego z bardzo znanych filmów, był reprezentant Finalndii – Käärijä – tym razem nie chodzi jednak o neonowe stroje, a o pewną, powiedzmy, figurę taneczną, którą wykonał na scenie w Liverpoolu.
