Umowy z podwykonawcami ślubnymi – O czym trzeba pamiętać?

Organizacja ślubu to zawsze mnóstwo emocji, ale i obowiązków. Niestety część z nich nie należy do przyjemnych. Nie ulega wątpliwości, że lepiej próbować tortów weselnych, niż ślęczeć nad kruczkami prawnymi. Aczkolwiek, jeśli chcecie zapewnić sobie komfort i bezpieczeństwo, umowy z podwykonawcami ślubnymi to absolutna podstawa.

Brzmi logicznie, tylko co zrobić, jeśli nie ma się o tym najmniejszego pojęcia? Otóż, dziś przychodzimy z pomocą i wyjaśniamy:

  • dlaczego warto podpisywać umowy z podwykonawcami ślubnymi,
  • co powinna zawierać treść umowy,
  • jakie mogą być skutki prawne odwołania imprezy weselnej,
  • czy i kiedy poniesiesz odpowiedzialność za szkody wyrządzone przez gości.

Dzięki tym wskazówkom będziecie mogli swobodnie negocjować warunki umowy, jednocześnie chroniąc swój własny interes. W końcu nikt nie chce się narażać na dodatkowy stres lub nieprzyjemności.

W pierwszej kolejności wyjaśnimy, czemu umowy ślubne to bezwzględna konieczność.

podpisanie umowy z podwykonawcami

Dlaczego warto podpisywać umowy z podwykonawcami ślubnymi?

Umowy z podwykonawcami ślubnymi to absolutny standard w dzisiejszych czasach. Nie do pomyślenia byłoby ryzykować jakieś nieplanowane “niespodzianki” w tak ważnym dniu. Na przykład: umawiasz się z genialnym zespołem muzycznym, ale nie podpisujecie umowy. Co dzieje się dalej? Oni dostają lepszą ofertę, a Ty zostajesz z niczym. Niewyobrażalne, prawda?

Dlatego też, aby zabezpieczyć interesy obu stron, pojawiają się umowy. Wówczas jedna strona ma gwarancję pewnej i należycie wykonanej usługi, a druga strona zapłaty. Zaś sprawy nieuregulowane w umowie są rozstrzygane zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa.

Warto też zauważyć, że w życiu niejednokrotnie zdarzają się sytuacje losowe, których nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Chyba najlepszym tego przykładem był zeszły rok, kiedy to nieoczekiwanie zaskoczyła nas globalna pandemia koronawirusa. Branża ślubna totalnie stanęła i pojawiło się wiele znaków zapytania dla przyszłych nowożeńców, szczególnie dotyczących kosztów.

Nie jest to jednak jedyna sytuacja, która może się przytrafić. Czasem pojawiają się problemy zdrowotne, które uniemożliwiają odbycie się uroczystości, innym razem dochodzi do wypadków, a niekiedy para po prostu się rozmyśli.

Oczywiście, nikt nie chce myśleć o przykrych sytuacjach i stosować czarnowidztwa, ale warto takie sytuacje doprecyzować w umowie.

Każdy prawnik, gdy pojawiają się jakieś problemy, w pierwszej kolejności odsyła do umowy. Co zatem powinno znaleźć się w takiej umowie?

para sprawdza umowę ślubną

Umowa z podwykonawcą – O co zadbać?

Każdą umowę, którą się podpisuje, powinno się przeczytać. Z pozoru oczywiste, a w praktyce niestety różnie to wychodzi. Zdecydowanie zalecamy wziąć umowę do domu, zapoznać się, nanieść swoje uwagi i dopiero podpisywać, jeśli warunki są przez Was do zaakceptowania.

Jest szereg różnych aspektów, które należy wziąć pod uwagę podpisując umowy z podwykonawcami ślubnymi. Często zależne są od specyfiki danej usługi. Niemniej istnieją pewne części wspólne, które występują niemal we wszystkich umowach i to właśnie na nie chcemy zwrócić szczególną uwagę.

4 główne elementy umowy ślubnej

Każda umowa ma pewne podstawowe punkty, które powinny się w niej znaleźć. A są to przede wszystkim:

  1. strony umowy – w tym przypadku należy wziąć pod uwagę czy stroną jest firma, czy np. freelancer, który świadczy usługi na podstawie umowy o dzieło. Firmy zawsze mają więcej obowiązków wynikających z ochrony konsumenckiej, stąd też w przypadku komplikacji, nieco łatwiej jest wyegzekwować od nich odpowiedzialność.

Aby umowa była wiążąca nie zapomnij o konieczności uzupełnienia wszystkich danych stron umowy:

  1. osoba fizyczna – imię, nazwisko, PESEL i adres,
  2. jednoosobowa działalność gospodarcza – pełna nazwa firmy, adres siedziby, NIP i PESEL,
  3. spółka cywilna – dane wspólników, pełna nazwa firmy, adres siedziby, NIP i PESEL,
  4. spółki osobowe i kapitałowe – nazwa spółki, adres siedziby, KRS, NIP, wysokość kapitału zakładowego.

2. precyzyjne określenie świadczenia – niezwykle istotne jest wyszczególnienie wszystkich czynności, jakich oczekujecie od usługodawcy w związku z zawartą umową. Im więcej będzie doprecyzowane, tym lepiej. Nawet gdyby coś poszło nie tak, dzięki konkretnym punktom łatwiej będzie wykazać wszelkie błędy czy niedociągnięcia. Co możecie uszczegółowić?

  • opis usługi i jej składników,
  • sposób wykonania,
  • datę, godzinę i miejsce,
  • czas trwania usługi,
  • ustalenia dotyczące zastępstwa na wypadek niemożności wykonania usługi.

3. cena – nikogo nie zaskoczy, że za wykonaną usługę trzeba ustalić konkretną cenę. Czasem jednak całkowity koszt potrafi zaskoczyć, bo z jakiegoś powodu nie doczytało się dodatkowych postanowień umownych. Warto postarać się o zapis dotyczący gwarancji niezmienności ceny. Porównując oferty należy także dokładnie przeczytać za co się płaci i szczególnie uważać na opłaty dodatkowe np.:

  • korkowe na sali weselnej,
  • “chleb i sól” na powitanie Młodej Pary,
  • powitalny szampan,
  • dekoracje,
  • wydłużony czas pracy kamerzysty,
  • ponadprogramowe zdjęcia fotografa,
  • dodatkowe godziny pracy zespołu muzycznego lub DJ-a,
  • przeróbki sukni ślubnej względem umówionej wersji,
  • zniszczone mienie,
  • krojenie tortu,
  • pranie obrusów,
  • płatne szatnie,
  • wydłużony czas trwania imprezy weselnej,
  • obowiązek uiszczenia opłaty do ZAIKS,
  • kary za niewywiązanie się z umowy

4. termin, kwota i sposób płatności – umowa powinna określać w jaki sposób przekażecie środki, w jakim terminie i w jakiej kwocie (np. zadatek w ciągu 7 dni, pozostała kwota 30 dni przed weselem).

Oprócz tych podstawowych elementów umownych warto również dookreślić, jakie będą konsekwencje odwołania imprezy weselnej czy zmiany podwykonawcy. Często bowiem zdarzają się zapisy, na które przyszli nowożeńcy nie zwracają uwagi, a później niestety sporo ich kosztują.

prawnik weselny

Rezygnacja z imprezy weselnej, a konsekwencje prawne

Czasem zdarzają się sytuacje, w których chcemy zrezygnować z imprezy weselnej lub z samego wykonawcy weselnego.

W umowie z podwykonawcą ślubnym należy zwrócić szczególną uwagę na koszty związane z rezygnacją. Bardzo często chodzi o zwrot zaliczki lub zadatku, czy też kary umowne.

Zaliczka, a zadatek

Choć oba wyrażenia wydają się podobne, wywołują one zupełnie różne skutki prawne. Stąd też przed podpisaniem umowy należy się zastanowić, która z nich będzie dla Was lepsza.

Zadatek jest bezzwrotny, więc jeśli taką formę wybierzecie w umowie, musicie liczyć się z utratą pieniędzy w przypadku odwołania przez Was imprezy weselnej. Gdy nie dojdzie do realizacji usługi z winy usługodawcy weselnego, macie prawo do żądania od niego kwoty dwukrotnie wyższej niż wpłacony zadatek.

Natomiast, gdy umowa została rozwiązana za porozumieniem stron lub z powodu przyczyn niezależnych od żadnej ze stron (np. działanie siły wyższej), wówczas zadatek powinien zostać Wam zwrócony.

Zaliczka z kolei ma charakter zwrotny i ściśle zależy od postanowień umownych. Można najprościej powiedzieć, że to taka przedpłata celem rezerwacji usługi, ale nie jest zabezpieczeniem wykonania umowy. W związku z tym obie strony mogą od niej odstąpić bez żadnych konsekwencji finansowych, o ile umowa nie stanowi inaczej.

Zobacz także, jak postępować w przypadku zmiany daty ślubu i wesela? Co podpisanymi umowami?

Kary umowne

Analizując warunki umowy można spotkać się z tym nie do końca przyjaźnie brzmiącym pojęciem.

Kara umowna to świadczenie o charakterze odszkodowawczym, które może być wykorzystane zarówno przez usługodawcę, jak i usługobiorcę. 

Kary umowne mają na celu wyrównać stratę, jaka powstała na skutek niewykonania umowy bądź wykonania je w sposób nieprawidłowy. Przepisy prawne nie regulują precyzyjnie granic tych kar. Natomiast kodeks cywilny zastrzega możliwość ich miarkowania, tzn. obniżenia, gdy kara jest drastycznie wygórowana.

Co istotne, zadatek i kara umowna nie powinny się dublować. Jeśli w umowie zawarty jest jeden z tych instrumentów prawnych, automatycznie wyklucza to drugi.

 Umowy z podwykonawcami a negocjacje

Wiadomo, że w życiu zdarzają się różne sytuacje i część z wykonawców w 100% to rozumie. Jeśli zatem podpisaliście umowę, ale wydarzyło się coś szczególnego, co totalnie pokrzyżowało Wam plany, zawsze w pierwszej kolejności próbujcie ją renegocjować.

Być może miło się zaskoczycie i będzie możliwość sporządzenia aneksu zmieniającego warunki umowy. Ludzie są różni i o ile nie będzie to bardzo uderzać wykonawcy po kieszeni, zawsze istnieje nadzieja na to, żeby się dogadać.

Jeśli jeszcze jesteś w fazie poszukiwań podwykonawców, koniecznie skorzystaj z naszej aplikacji weddingdream.app. Znajdziesz tam wiele rzetelnych firm, z którymi współpraca to czysta przyjemność! Dodatkowo w aplikacji czekają na Ciebie dokumenty do pobrania, które ułatwią organizację najważniejszego dnia w Waszym życiu. Znajdziesz tam między innymi listy kontaktów z podwykonawcami, wzory umów z salą weselną i podwykonawcami, a także mnóstwo szablonów, które pozwolą krok po kroku przejść przez wszystkie etapy przedślubnych przygotowań. Szczególnie polecamy Wam zakładkę ŚLUBNE POGOTOWIE w WeddingDreamApp, w której znajdziecie mnóstwo informacji w sprawie wesela w dobie COVID19.

Zimne ognie na weselu
fot. Andreas Rønningen / Unsplash

Odpowiedzialność za szkody wyrządzone przez gości weselnych

Przepisy kodeksu cywilnego mówią, że każdy, kto wyrządził szkodę osobie trzeciej, zobowiązany jest do jej naprawienia. Stąd też na rynku mamy całą gamę różnych ubezpieczeń odpowiedzialności cywilnej. Co jednak w przypadku, gdy na naszym przyjęciu weselnym gość, np. niefortunnie zbije drogie, zabytkowe lustro? Kto wówczas odpowiada za szkodę?

Odpowiedź brzmi: to zależy. A mianowicie od tego, jak sprecyzowaliście to w umowie z danym podwykonawcą ślubnym. Na rynku często można spotkać się z umowami, w których to Para Młoda odpowiada za występki swoich gości.

W ten sposób podwykonawcy zabezpieczają się przed sytuacjami, w których nie wiedzą, kto daną szkodę spowodował. Zdecydowanie łatwiej im dochodzić roszczeń od osób, które znają – Was, niż szukać igły w stogu siana.

Interpretacji prawnych dotyczących tego rodzaju sytuacji jest całe mnóstwo i ciężko o jednoznaczną odpowiedź, czy wówczas roszczenie jest zasadne.

Aczkolwiek jak wiadomo, lepiej zapobiegać, niż leczyć. W pierwszej kolejności zatem postarajcie się powalczyć o usunięcie takiego zapisu z Waszej umowy. A gdy zaistnieją okoliczności, w których nie jesteście sobie w stanie sami poradzić warto skorzystać z pomocy prawnika.

Problemy z umową, a pomoc prawnika

W zawiłych umowach z podwykonawcami ślubnymi lub gdy chodzi o duże pieniądze warto zasięgnąć opinii profesjonalisty. Zdecydowanie lepiej wydać kilkaset złotych na konsultację prawną, aniżeli stracić kilka lub kilkadziesiąt tysięcy.

A jeśli już na to za późno i coś nie poszło zgodnie z planem, warto zweryfikować, czy na pewno umowa nie zawiera żadnych niedozwolonych postanowień umownych albo sposobów uniknięcia nieprzyjemności.

Zapisz się do newslettera