Śpiewa się o nich piosenki, drukuje się je na zaproszeniach i kartkach z życzeniami, a niekiedy są nawet elementem dekoracji sali weselnej. Przede wszystkim jednak, to właśnie one zalśnią na Waszych dłoniach po wypowiedzianych słowach przysięgi. Obrączki ślubne – bo o nich oczywiście mówimy – to jeden z nieodłącznych symboli małżeństwa.
Jak powstały obrączki ślubne?
Skąd wzięła się tradycja złotych obrączek?
Na której dłoni należy nosić obrączkę?
Obrączki ślubne mają długą historię…
Czy zastanawialiście się kiedyś, skąd wzięła się kultura noszenia obrączek? Wszystko zaczęło się w starożytnym Egipcie, gdzie wtedy jeszcze za pomocą mniej trwałych materiałów, zaznaczało się znaczącą wagę związku. Dlaczego akurat w ten sposób?
Otóż okrągły kształt obrączki ślubnej symbolizował doskonałość oraz wieczność – z racji braku początku i końca.
Obrączki ślubne wykonane ze złota były prawdziwą rewolucją, którą przypisuje się Izraelitom. Wtedy też pojawiło się ich nowe znaczenie – ofiarując żonie obrączkę, mąż przekazywał jej także prawo do swojego majątku.
To właśnie z tej części świata ten wyjątkowy element biżuterii powędrował do Rzymu, gdzie widniał na nim symbol uścisku dłoni – na znak zawartego małżeństwa. Na przestrzeni kolejnych wieków obrączka stała się światowym symbolem miłości.
Co ciekawe, w kościelnej ceremonii zaślubin zwyczaj wymiany obrączek ślubnych pojawił się dopiero w XIII wieku.
W samej Polsce przyjął się on dopiero w wieku XVIII, jednak do pierwszej wojny światowej obrączki ślubne nosiły wyłącznie kobiety.
Dziś już nikt nie wyobraża sobie chyba ślubu bez obrączek. Wykonywane są obecnie nie tylko ze słota, czy srebra, ale także palladu, tytanu, a nawet drewna!
Przede wszystkim obrączkę nosimy zazwyczaj na palcu serdecznym. Ma to związek z dawnymi wierzeniami, które mówiły, że z tego palca lewej dłoni biegnie żyła aż do serca (tzw. vena amoris – żyła miłości). Jeśli chodzi o tę lewą lub prawą stronę, to wiele zależy od kultury kraju, w którym żyjemy.
W Polsce jeszcze przed burzliwymi czasami powstań i wojen obrączki ślubne noszono na dłoni lewej.
Wtedy też nie tylko wdowy, a wszystkie kobiety na znak żałoby zaczęły przekładać obrączkę na prawą dłoń i tak zostało do dziś. Przyjęło się, że w taki sam sposób (na serdecznym palcu prawej ręki) nosi się także pierścionek zaręczynowy, który przed ceremonią zaślubin przekłada się zazwyczaj na drugą dłoń.
Na co dzień można później nosić je razem, jednak należy zwrócić uwagę na to, czy obrączka z pierścionkiem nie ocierają się o siebie, nawzajem się niszcząc.
W tym przypadku wiele zależy od przyjętych przez Was zwyczajów i zachowań, jakie wynieśliście m.in. z rodzinnego domu. Wiele par, jeszcze przed nałożeniem sobie obrączek, całuje je, by w ten sposób przypieczętować dodatkowo zawarte już małżeństwo.
Innym zwyczajem jest podział kosztów, który mówił, że owszem – panna młoda bierze udział w wyborze, jednak za obrączki ślubne płaci zawsze pan młody.
Przy tej okazji warto też wspomnieć, że powszechnie przyjęły się wszelkie grawery. Jest to bardzo indywidualna kwestia, jednak w większości przypadków pary decydują się na datę ślubu, imię małżonka albo ważne dla nich słowa.
Jeśli przyszło Wam zmienić tzw. grawer tradycyjny, czyli datę ślubu, a boicie się określać nowy termin uroczystości, to mamy dla Was inne propozycje. Drugim, najczęściej wybieranym grawerem są inicjały państwa młodych.
Jeśli szukacie nietypowej inspiracji, może warto pokusić się o grawer muzyczny – z wersem lub tytułem ulubionej piosenki? Dobrym pomysłem jest także grawer wyznaniowy z fragmentem Pisma Świętego lub Koranu. Dość nieoczekiwaną inspiracją jest tekst o zabarwieniu humorystycznym, jak np.: ,,nie podlega zwrotowi” lub ,,zajęty przez….”
Czy grawer na obrączkach ślubnych można zmienić?
Wiele par w obecnym czasie boryka się z problemem dotyczącym organizacji wesela. Pandemia wprowadziła ogromy chaos w branży ślubnej.
Niektórzy z Was zostali zmuszeni zgodnie z obostrzeniami odwołać wesele, a co z przygotowanym już dawno symbolem małżeństwa? Jeśli na Waszych obrączkach ślubnych widnieje już grawer z pierwszą datą ceremonii, to mamy dla Was dobrą wiadomość. Możecie go zmienić.
Najlepiej udać się do salonu jubilerskiego, w którym zakupiliście obrączki. Dzięki temu będziecie mieć pewność, że Wasze obrączki nie zostaną uszkodzone. Zmiana potrawa kilka dni. Jej koszt to przeważnie suma kilkudziesięciu złotych.
Czy wiesz, że kolczyki ślubne to najbardziej popularna kategoria biżuterii poszukiwanej przez Panny Młode? Pierścionki są wybierane niezwykle rzadko. Nie wytrzymują konkurencji najważniejszej gwiazdy tego dnia – obrączek.
Bransoletki cieszą się nieco większym powodzeniem, choć panuje przekonanie, że lubią zaciągać delikatne warstwy tiulu i koronek w czasie tańca.
Okazałe kolie onieśmielają, ustępując miejsca subtelnym łańcuszkom. Za to kolczyki ślubne stanowią niezawodną ramę dla starannie umalowanej twarzy, która w tym szczególnym dniu zostanie uwieczniona na licznych portretowych ujęciach eksponujących ten niepowtarzalny błysk szczęścia w oku.
Szukasz inspiracji i zastanawiasz się na jaką biżuterię postawić? Sprawdź jakie kolczyki dobrała do ślubnej stylizacji Ola – bohaterka odcinka Salonu Marzeń.
Jak zatem dobrać kolczyki na ślub?
Na co dzień jest jakoś łatwiej: decyzję o wyborze kolczyków w większym stopniu determinują względy praktyczne, ewentualnie kolor i charakter stylizacji. Dzień ślubu jest jednak tym, w którym pannie młodej szczególnie zależy na podkreśleniu urody i wyeksponowaniu jej atutów.
Dobór biżuterii do sukni ślubnej, jak również do typu urody, jest kluczowy. To tak jak z kreacją – Panny Młode doceniają te modele, która ukrywają mankamenty ich sylwetki, a podkreślają walory. Podobnie jest z fryzurą, makijażem itd. Kolczyki, choć zazwyczaj są małymi elementami w stylizacji, to jednak odgrywają w niej ogromną rolę. Nie trzeba nikomu przypominać zdania: „diabeł tkwi w szczegółach”. W tej kwestii pasuje ono idealnie!
Kolczyki muszą podkreślać rysy twarzy i urodę. Nie powinny jej przyćmiewać, ale z drugiej strony dobrze, by były widoczne. Tego, że muszą pasować do sukni i innych dodatków nie trzeba dodawać. Ten rodzaj biżuterii, znajdujący się w okolicach twarzy, dopełnia całości. Może też zbyt odwracać uwagę, albo wywoływać efekt niepożądany, np. zaokrąglać twarz.
Podstawowa zasada doboru kolczyków do kształtu twarzy, nie tylko tych z okazji ślubu, mówi, aby nie zakładać tych dodatków, które kształtem przypominają kształt buzi właśnie. Wydaje się proste? Teoretycznie tak, ale przed tym trzeba podjąć się niemałego wyzwania – określić, jaki masz kształt twarzy. Jak to zrobić?
Tak, ta rada może wydać się oczywista, ale nie zapominaj o tej czynności. Zrób to uczciwie, oceń jej realny kształt a nie własne wyobrażenie o sobie. Zawsze możesz zapytać o radę swojej mamy, przyjaciółki, czy po prostu świadkowej. Pamiętaj jednak, by polegać na osobie, która będzie szczera i obiektywnie na Ciebie spojrzy 🙂 Nawet wskazane jest, by kształt twarzy ocenił ktoś z boku. Samodzielnie może być ciężko wykonać takie zadanie, ale oczywiście nie jest to niemożliwe 🙂
Stań przed lustrem z odsłoniętą twarzą,
Odgarnij do tyłu opadające na czoło i policzki kosmyki włosów,
Przyjrzyj się liniom, które tworzą obrys czoła, policzków i szczęki.
Jeśli samodzielnie lub z pomocą bliskiej osoby trudno Ci określić, jaka figura geometryczna odpowiada konturom twojej twarzy, zwyczajnie poproś o pomoc w dobrym sklepie z biżuterią.
Przyjrzyj się też dokładnie swojemu odbiciu w lustrze nieco uważniej niż zwykle. Karnacja, rysy i kształt twarzy, długość oraz kolor włosów, planowana fryzura niech staną się podstawowymi wskazówkami dla doboru biżuterii na dzień ślubu.
Sprawdź, jaki rodzaj kolczyków najlepiej sprawdzi się dla Twojego typu urody!
Kolczyki ślubne: okrągła twarz
Twarze zbliżone swoim obrysem do koła są odbierane jako przyjazne i młodsze niż wskazuje data urodzenia. Punkt dla Ciebie! Buzie o pełnym kształcie nie potrzebują dużych ozdób w uszach.
Okazałe błyskotki niepotrzebnie poszerzyłyby optycznie twarz w jej najszerszym miejscu. Zaokrąglonej twarzy służą za to długie i smukłe kolczyki ślubne.
Zaufaj mi, im dłuższe kolczyki ślubne tym lepiej. Zwieszające się sznury drobnych błyszczących kamieni zmysłowo muskające obojczyki to hit sezonu.
Jeśli jednak z jakichś przyczyn nie chcesz zakładać zwieszających się ozdób, postaw na maleńkie sztyfty z kryształem lub cyrkonią.
Subtelne błyskotki rozświetlą twarz i nie będą konkurować z nią o uwagę. Przy wyborze kamieni w kolczykach zwróć uwagę na te o wydłużonych, „wyostrzonych” kształtach: bagiety, markizy, trójkąty.
Kolczyki ślubne: prostokątna twarz
Kobiety o konturze twarzy zbliżonym do kwadratu czy prostokąta sprawiają wrażenie mocnych, zdecydowanych. Taka właśnie jesteś, czy to tylko pozory?
Mogę Ci obiecać, że stosując nasze rady „zmiękczysz” wizerunek, a Twój charakter na tym nie ucierpi:) Szerokie czoło i żuchwa przykuwają uwagę. Przyda im się przeciwwaga.
Kolczyki ślubne idealnie tę rolę spełnią, pod warunkiem, że zostaną odpowiednio dobrane. Spore ozdoby w uszach pomogą wizualnie zbliżyć kształt twarzy do harmonijnego owalu, poszerzając ją mniej-więcej w połowie wysokości.
Ważne, by główny element ozdobny biżuterii znajdował się tuż przy płatku ucha, nie zwieszał się dużo niżej – wtedy optycznie poszerzy już wyraźnie zarysowaną szczękę.
W osiągnięciu pożądanego efektu pomogą jasne kolory, które „wychodzą” do przodu, podczas gdy ciemne zdają się być wycofane i mogą nie spełnić swojej roli (szczególnie na tle ciemnych włosów).
Wybieraj kolczyki ślubne o miękkich liniach, kuliste kształty, unikaj kwadratowych i prostokątnych elementów podkreślających ortogonalny kształt twarzy.
Jeśli lubisz okazałe żyrandolowe kolczyki o rozbudowanym ku dołowi kształcie, to świetnie się składa, bo będzie Ci w nich pięknie. Twarz o kształcie odwróconego trójkąta (czy też serca) cechuje się pewną dysproporcją.
Trójkątna twarzo smukłym podbródku przyda się optyczne poszerzenie na wysokości szczęki.
Stosunkowo szerokie czoło i smukła szczęka o ostrym konturze składają się na portret o zachwianej równowadze. Kolczyki ślubne będą dobrym narzędziem, które tę wizualną równowagę pomoże odzyskać.
Wybieraj spośród wiszących modeli, które rozszerzają się u dołu, wypełniając przestrzeń na wysokości policzków.
Kolczyki ślubne: pociągła twarz
Smukła twarz o wydłużonym kształcie, czyli tzw. long face, to przepustka do świata najbardziej okazałych modeli kolczyków. Bezkarnie możesz nosić te najszersze, najbardziej spektakularne, gdyż odrobina objętości na wysokości uszu i kości policzkowych dobrze Ci zrobi.
Kolczyki ślubne jak rozkwitające kwiaty czy kiść owoców? Bardzo proszę. Wystrzegaj się za to długich i wąskich wiszących elementów, dodatkowo wzmacniają wrażenie wydłużenia, wysmuklenia.
Jeśli matce naturze, dobrym genom lub ślepemu trafowi zawdzięczasz harmonijnie owalny kształt twarzy, mam dla Ciebie dobrą wiadomość.
Wybierając kolczyki ślubne możesz spokojnie sięgnąć po każdy kształt i wybierać z przebogatej oferty najmodniejszych modeli, niemal w każdym będzie Ci do twarzy. Jeśli jednak masz problem z podejmowaniem decyzji, mnogość błyskotek może przyprawić Cię o zawrót głowy.
Szczęściary o owalnej twarzy czerpią ze szkatułki z błyskotkami pełnymi garściami.
Szukając klucza, który ułatwi wybór, skup się na stylistyce sukni i postaw na długość dostosowaną do rodzaju dekoltu. Im góra sukienki bardziej zabudowana, tym mniejsze błyskotki.
Gdy dekolt jest duży, suknia odsłania szyję i ramiona, warto pomyśleć o spektakularnych kolczykach przypominających zdobne żyrandole. Jeśli lubisz modne nowinki, poeksperymentuj z asymetrią: kolczyki nie muszą być identyczne.
A może po prostu założysz jeden? Jeśli tak, pamiętaj by powtórzyć asymetryczny układ w innym elemencie stylizacji: fryzurze lub sukni. W przeciwnym razie będziesz wyglądała, jakbyś zgubiła jeden z kolczyków…
Kolczyki ślubne: twarz w kształcie diamentu
Wyraźnie zaznaczone kości policzkowe to Twój atut. Wąskie czoło i szpiczasta broda nadają jednak twarzy nieco ostrości.
By złagodzić wizerunek postaw na błyszczące sztyfty o obłych kształtach. Ostre geometryczne linie biżuterii zostaw koleżankom o mniej wyrazistych rysach.
Twarz w kształcie diamentu polubi się z delikatnymi kolczykami.
Oczywiście, dobranie rodzaju kolczyków ślubnych do kształtu twarzy to dopiero początek. Krok drugi na drodze do stworzenia perfekcyjnej ślubnej stylizacji to analiza sukni: jej stylu, linii dekoltu, zdobień.
A gdyby tak wybrać kolczyki, które… Ci się podobają?
Zasady zasadami, ale zdaniem wielu osób, te są po to, aby je… łamać. Nie musisz sztywno trzymać się reguł, bo kto Ci zabroni 🙂 Bardzo podoba nam się trend zwracania uwagi przede wszystkim na swoje upodobania i potrzeby. Śmiało można zauważyć to w ślubnych stylizacjach, także wśród gości weselnych. Od lat panuje przekonanie, że panie o nieco pulchniejszych nogach nie powinny zakładać na wielką uroczystość krótkich sukienek. Albo te o pełniejszych ramionach najlepiej, aby odpuściły sukienki eksponujące tę część ciała. Podobnie w kwestii doboru kolczyków. Wiele Panien Młodych o okrągłej buzi, chociaż na co dzień uwielbiają nosić kolczyki koła, tego wielkiego dnia je odpuściły. A może niepotrzebnie? Jeżeli w takiej biżuterii czy sukience czujesz się doskonale i podobasz się sobie, to nie ma sensu przejmować się sztywnymi regułami. To Twój dzień, Twoja stylizacja i Twoje życie. A przecież kobieta, która podoba się sama sobie, podoba się też innym. Rozsiewaj wokół siebie blask po swojemu 🙂
Od zawsze w Wedding Dream radzimy wszystkim Pannom Młodym, by stawiały na wygodę. Wielu osobom te dwie rzeczy wydają się kompletnie rozłączne. Jak to? Stylizacja ślubna i komfort? Oczywiście, że tak 🙂 To da się połączyć bez problemu, a nawet trzeba to zrobić! Wyobrażasz sobie spędzić niemal całą dobę w niewygodnej sukience i ciężkich kolczykach, które ciągle zaplątują Ci się w welon i elementy przy sukni ślubnej? Naturalnie, że nie. Dlatego kup kolczyki na długo przed ślubem i spróbuj je ponosić po domu (np. wtedy kiedy będziesz rozchodzić buty ślubne). Przymierz je też do sukienki ślubnej – nie tylko po to, aby sprawdzić czy te dwa ważne elementy stylizacji „nie gryzą się” ze sobą wizualnie, ale również po to, by przekonać się, że biżuteria nie zahacza o dodatki w sukience czy sam materiał. To bardzo ważne!
O zawiłych zasadach stylizacji chętnie opowiemy Ci w kolejnych artykułach. Śledź na bieżąco, co dzieje się na weddingdream.com i naszych mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, YouTube i na grupie Aż do ślubu.
