Męskim okiem: wieczór kawalerski- jak go zorganizować?

Kiedy pomyślałem sobie o wieczorze kawalerskim, przed oczami stanął mi dosyć standardowy obrazek. Przyszły pan młody, zmęczony przygotowaniami do ślubu (z równym zaangażowaniem oddawał się przecież wyborowi koloru serwetek i usadzeniu ukochanej cioci Joli i wujka Stasia, którzy głosują na różne opcje polityczne) „odpada” po czwartej kolejce, a reszta towarzystwa ma z tego nieziemski ubaw lub podąża jego śladem. No chyba, że korzysta z weddingplanera. Wtedy cały wypoczęty, ubrany w najlepszy garnitur, siedzi z kumplami ze szklanką meltowej whisky i popala cygaro w Sali klubowej małego jachtu.

Oczywiście są też tacy, którym myśląc o wieczorze kawalerskim, od razu mają przed oczami słynny film „Kac Vegas”. Czasy się już jednak trochę zmieniły i do lamusa przeszły epickie wyczyny, w postaci upijania się w klubie go-go, a po drugie zmieniły się okoliczności w których przyszło nam funkcjonować.

To jak pożegnamy stan kawalerski zależy tylko od naszej pomysłowości! I nie należy przejmować się tylko finansami, dziś za niewielkie pieniądze, można zorganizować świetną rozrywkę. 

Wiedza to podstawa

Jeśli spada na nas odpowiedzialność organizacji wieczoru kawalerskiego pamiętajmy o tym, że to impreza dla przyszłego żonkosia, więc, naturalnie to jemu ma się podobać najbardziej. Jeśli nie masz pomysłu na to, jak powinna taka impreza wyglądać- zrób burzę mózgów z kumplami. Razem z pewnością znajdziecie rozwiązanie, które sprawi, że to będzie niezapomniana noc.

Zobacz także: 9 niezawodnych pomysłów na wieczór kawalerski

O jednym musicie jednak pamiętać: minęły już czasy „gadżetów erotycznych”, czy tak zwanych „męskich rozrywek” . Nie po to, nauczyliśmy się używać widelca i noża, żeby latać z maczugą za kobietą, prawda ? 

Po męsku czyli jak ?

Do łask powracają wspólne wypady, np. na ryby, zwiedzanie szlaków połączone z biwakowaniem przy ognisku, eksploracje jaskiń lub dla miłośników militariów – bunkrów. Niemałym powodzeniem cieszą się też spływy kajakowe, loty na flyboardzie, czy w skoki ze spadochronem. Podejdźcie do tematu niesztampowo i bawcie się.

Jeśli macie kłopot ze znalezieniem ofert, wujek Google tym razem naprawdę będzie pomocny.

A może domówka?

Jako, że dziś wypad do restauracji czy baru jest ograniczony, domówka jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Zamówcie jakieś fajne jedzenie, zaopatrzcie barek i… bawcie się!

Zadbajcie jednak o to, żeby ten wieczór czymś się wyróżniał. Spotkać się na piwo, lub coś mocniejszego i ponarzekać na życie, będzie można również po ślubie. Jednak ciągły pęd, obowiązki zawodowe i rodzine sprawiają, że często brakuje czasu na realizację pasji, fascynujące spotkania, czy ekscytujące przygody. Tak wiec Panowie, planując wieczór kawalerski uwzględnijcie je w scenariuszu, a na pewno Wasz kumpel, przyjaciel, będzie to wspominał lepiej, niż kaca po najbardziej zakrapianej imprezie roku.

Z wieczorem kawalerskim jest trochę, jak z prezentem na 50 urodziny – niby ma pokazać, że jeszcze jesteśmy młodzi, szaleni i dajemy radę, a z drugiej strony, to przecież wkroczenie w dorosły, poważny świat, gdzie będziemy musieli brać odpowiedzialność nie tylko za siebie, ale i za inną, ukochaną osobę. 

Zapisz się do newslettera