15 rzeczy, których lepiej unikać na tydzień przed ślubem

15 rzeczy, których lepiej unikać na tydzień przed ślubem 52743

Lista rzeczy, których lepiej nie robić na tydzień przed ślubem – ku naszemu zaskoczeniu – jest całkiem długa. Spokojnie, część z tych punktów na pewno już znacie, a inne po prostu uzupełnią temat. Okazuje się, że zaniechanie działania jest niekiedy tak samo ważne jak działanie. Pamiętajcie tylko, żeby nie pomylić tych dwóch kategorii.

Czego nie robić tydzień przed ślubem – wygląd

1. Eksperymenty z fryzurą

Żadnych radykalnych cięć czy zmian koloru. Jeśli wcześniej tego nie testowałaś, nie masz pewności, że efekt Ci się spodoba. Na tydzień przed wielkim dniem niewiele będziesz też już w stanie zmienić. Nie warto wystawiać się na taki dodatkowy stres. Za to po ślubie – szalej do woli.

janachowska.pl

2. Opalanie – w każdej postaci

Wiem, delikatnie muśnięta słońcem skóra kontrastująca z bielą sukienki kusi. Ostatnie 7 dni przed weselem to jednak nie czas na dodatkowe spotkania z intensywnym słońcem, nieznanymi samoopalaczami lub silnym solarium. Nawet podczas zwykłych spacerów staraj się okrywać skórę czymś delikatnym, bo w tydzień raczej nie wyrównasz opalonych rękawków od koszulki.

Poza tym zbyt intensywna opalenizna postarza, źle wychodzi na zdjęciach i sprawia, że Twoja skóra bardziej będzie się świecić (wysuszona skóra uruchomi wzmożoną produkcję sebum). Nie o taki efekt chodzi, prawda?

concept store
sposoby na opalanie

3. Nowe kosmetyki

Koleżanki poleciły Ci nowe fantastyczne kosmetyki? Świetnie! Sama uwielbiam testy tego typu, jednak nakładanie na twarz i ciało nowych kosmetyków to jedna z rzeczy, których lepiej nie robić tydzień przed ślubem. Nie wiesz, czy Twoja skóra dobrze to przyjmie, czy wręcz przeciwnie – skończy się podrażnieniami albo alergią. Tydzień przed ślubem unikaj wszelkich nowości i zaufaj sprawdzonym produktom w Twojej kosmetyczce.

4. Zabiegi kosmetyczne

Nie muszę Ci chyba mówić, że jesteś piękna taka, jaka jesteś i wszystko, co mogłaś dla siebie zrobić przed ślubem, na pewno już zrobiłaś, prawda? Świetnie! Dla spokoju sumienia napiszę jeszcze, żebyś na tydzień przed ślubem zrezygnowała ze wszelkich zabiegów kosmetycznych, które mogą podrażnić lub po prostu widocznie naruszają strukturę skóry. Mocne peelingi, mikrodermabrazję czy popularne ostatnio zabiegi dermapenem zaplanuj na czas po ślubie i weselu. W sam raz na regenerację po tak intensywnym czasie!

5. Depilacja

To także rzecz, którą dobrze zorganizować wcześniej niż w ciągu 7 dni przed ślubem. W końcu ostatnie, o czym chcesz myśleć tego dnia, to podrażnienia, nieładne plamki czy naruszony naskórek. Wiem jednak, że zależy Ci na nieskazitelnej skórze, dlatego zastanów się nad depilacją laserową. Przeprowadzisz ją na spokojnie nawet kilka miesięcy przed wielkim dniem. Efekty będą zachwycające!

Czego nie robić tydzień przed ślubem – dieta

6. Radykalne diety i głodówki

Pamiętaj, że masz przed sobą szalony dzień pełen wyzwań, silnych emocji i tańce do rana. Na to wszystko potrzeba siły i energii. Chociażby dlatego odrzuć myśli o drakońskiej diecie na ostatniej prostej. Wierz mi, przyniesie ona więcej szkody niż pożytku – wycieńczony, narażony na wahania poziomu cukru i przede wszystkim głodny organizm może nie podołać wyzwaniu.

7. Eksperymenty z nowymi daniami

Jeśli wcześniej nie jadłaś sushi albo owoców morza, poczekaj również z tym. Każdy inaczej reaguje na dania tego typu, więc lepiej po prostu nie kusić losu. Jeśli nie jesteś pewna, czy nie jesteś uczulona na któryś ze składników dania – lepiej wstrzymaj się z eksperymentami na po ślubie.

8. Alkohol i słodkie napoje

Nawet nie to, że w nadmiarze – najlepiej zrezygnuj z niego całkowicie na tych kilka dni przed ślubem. Napoje zawierające procenty pogarszają trawienie, wywołują zmęczenie, mogą spowodować opuchliznę lub rozszerzenie naczyń krwionośnych. Czyli wszystko to, czego każda Panna Młoda chce uniknąć!

Podobnie słodkie napoje, to mnóstwo pustych kalorii, z których łatwo zrezygnować. Postaw przede wszystkim na nawadnianie organizmu wodą, herbatą i sprawdzonymi ziołami.

9. Tłuste dania oraz ostre przyprawy

Nie dość, że jest to ciężkostrawne i może zalegać Ci w żołądku przez kilka dni, to dodatkowo ostre przyprawy negatywnie wpływają na stan Twojej skóry. Dlatego, jeśli możesz, po prostu odstaw dania tego typu, aby na ślubie i weselu czuć się dobrze we własnej skórze.  

Czego nie robić tydzień przed ślubem – moda

10. Chodzenie w nowych nierozchodzonych butach

Nowym balerinom, tenisówkom czy jakimkolwiek innym butom powiedz stanowcze: „Dziękuję, nie teraz. Spotkamy się po ślubie”. W przeciwnym razie ryzykujesz otarcia, podrażnienia a nawet ranki czy po prostu odciski i zdartą skórę. Na tak poranione nogi nie włożysz swoich butów ślubnych, a nawet jeśli – to długo w nich nie wytrzymasz.

11. Nierozchodzenie butów ślubnych

Tak, to się z pozoru wyklucza, ale… jednocześnie wierzę, że chodziłaś w butach ślubnych po domu już wcześniej. Zaprzestanie tego na tydzień przed ślubem nie jest najlepszym pomysłem. Twoje nogi muszą się do nich przyzwyczaić. A i materiał butów powinien ułożyć się na stopie.

Pamiętaj o tym! 😊

Czego nie robić tydzień przed ślubem – zachowanie i działanie

12. Sportowe eksperymenty

Ruch to zdrowie i sposób na odstresowanie głowy, ale odradzam Ci sporty ekstremalne czy po prostu testowanie nowych dyscyplin sportowych. Wierzę, że ze wszystkim sobie poradzisz i nie ma dla Ciebie rzeczy niemożliwych, ale – powtórzę się – nie kuś losu. Ponadto strupy, siniaki czy… jeszcze gorsze rzeczy (nawet boje się je nazwać!) będzie trudno zatuszować nawet najlepszymi kosmetykami.

Nowe treningi czy aktywności mogą uruchomić grupy mięśni, o których wcześniej nie wiedziałaś. A to prosta droga do uciążliwych zakwasów!

Postaw na te aktywności, które dobrze znasz, i w których czujesz się bezpiecznie.

concept store

13. Wieczór panieński czy kawalerski last minute

Krążą legendy o tym, co dzieje się na takich wydarzeniach! Sama znam przypadki, kiedy Pan Młody wracał do domu z siniakami po paintballu, a Panna Młoda np. z otarciami od butów. Dlatego zorganizujcie sobie te wieczory kilka tygodni przed ślubem, na przykład 2 tygodnie wcześniej. Wspomnienia zostaną, a siniaki znikną 😉

14. Zarywanie nocy

Nieważne, co będzie tego powodem – stres, praca czy po prostu oglądanie ulubionych filmów. Na tydzień przed ślubem ustaw sobie priorytet na sen. Nie patrz w telefon przed zaśnięciem, rób wieczorem ćwiczenia rozciągające i oddechowe. Zadbaj o jakościowy i długi sen, żeby Twój organizm był wypoczęty, głowa spokojna, a cienie po oczami niewidoczne.

15. Kłótnie i stres

Innymi słowy – bierz wszystko na spokojnie! Wiem, że takich rzeczy się nie zaplanuje, a buzujące w Tobie emocje po prostu czasem biorą górę. Spróbuj jednak nad nimi panować. Po pierwsze dlatego, że tydzień przed ślubem to nie jest dobry moment na kłótnie (o ile taki w ogóle istnieje). Po drugie – większość Twoich reakcji to po prostu nerwy – w normalnej sytuacji na wiele rzeczy zupełnie nie zwróciłabyś uwagi.

Podsumowując, analizuj wszystko na spokojnie i zadbaj o komfort psychiczny przed ślubem. To ważne, abyś mogą w pełni cieszyć się tą wyjątkową zmianą w Twoim życiu.

Uff, to koniec! Trochę się tego uzbierało, prawda? A może masz jeszcze jakieś rady dla przyszłych Panien Młodych? Koniecznie daj znać! W końcu wzajemna pomoc też się liczy.

Rekomendowane artykuły